Zatrzymali mieszkankę Prostek

Szanowna emerytko. Proszę nie martwić się. Skoro państwo nie zapewniło Pani odpowiedniej emerytury, także zabrania dorobić. Myślę, że zatem jest to odrobina pomocy jeśli weźmie Panią na swój garnek. Niestety mamy Państwo "demokracji" - terroru.

nie ma mety nie ma palenia społeczeństwo będzie zdrowsze i bogatsze

Szanowny Kaziku. Jesli zdazylo Ci sie utyskiwac na zly stan drog, oswiaty lub sluzby zdrowia, to pamietaj, ze funkcje te sa finansowane z podatkow, w tym akcyzowego, w tym ze sprzedazy papierosow. Im wiecej przemytu, tym mniej podatkow. Niestety, mamy Panstwo roszczeniowych obywatelioszustow.

do hehe myslisz że jak nie będzie mety to ludzie palący papierosy przestana palic?? to sie grubo mylisz kupia w sklepie nawet jagby mieli się zapozyczyc he

Szanowny Jacku, a o krzywej Leffer'a słyszałeś? Gdyby polska akcyza była niższa (wyprodukowanie paczki papierosów to koszt ok. 2,50 pln - reszta to vat i akcyza) legalna sprzedaż by wzrosła, a razem z nią wpływy do budżetu

pisz małymi

Drogi Jacku zysk z akcyz idzie nie na drogi ani nie na oświatę tylko na premie dla urzędników.

Panie Jacku nie pisz Pan bzdur, akurat to jest finansowane z resztek jakie zostaną jak już się władza napcha.

Tak remonty dróg i oświata z podatków i akcyzy, tylko te nagrody co sobie przyznają to z jakich środków???
Panowie rządzący, mniej nagród za dobre gospodarowanie bo ja jakoś nie widzę, że żyły sobie wypruwacie dla obywateli

W Polsce to chyba wszystko finansujemy z podatków, bo prawie niczego nie produkujemy w kraju, a większość towarów sprowadzamy z Chin i ch..a wie skąd jeszcze. Nawet ołówka, gumki czy kredki wyprodukowanej w Polsce nie kupisz dla dzieciaka.

Zarobki w budżetówce są o 40 % wyższe niż w przemyśle, budżetówka rozrasta się w niesamowitym tempie (opinia Centrum A. Smitha). Przemysł nie będzie w stanie tego kosztu utrzymać. Mamy kryzys, a budżetówka bezczelnie dzieli sobie premie. Zatem, czy powinniśmy płacić uczciwie podatki?

Proszę Państwa - zasada ogólna - finansowanie działania państwa odbywa się z podatków. Każde uszczuplenie wpłaty podatków powoduje obniżenie budżetu - taki np. palacz papierosów z Prostek wdycha nikotynę ze wschodu, nie płaci akcyzy, więc nie zasila budżetu państwa, ale rentgena płuc już chce mieć zrobionego w grajewskim zadłużonym szpitalu. Nieładnie.

Zeby kazdy z nas mogl normalnie zyc to niestety trzeba robic cos co mozna nazwac handlem nielegalnym.Takie mamy czasy ze gora napycha kieszenie nie liczac sie z tymi co dostana pare groszy.A ty sie martw czy zrobic oplaty czy zostawic na zycie.Niech wkoncu dadza prace to i problemy takie znikna

Nie podoba Ci się góra - idź do góry i jej to powiedz. Ja jestem względnie zadowolony, więc nie trwonię czasu na wylewanie żalów w internecie. Wiesz kto kradnie - idź - donieś, idź - zagłosuj inaczej, załóż partię, przejmij władzę i nie kradnij. Pokaż ze można, po to jest demokracja. I nie licz na to że dadzą Ci pracę - nie ma takiej szansy i nie chcę żeby praca była rozdawana. Praca to przywilej dla najlepszych i najwytrwalszych.

Panie Jacku. Masz zasadniczo rację. Tak powinno być w państwie prawa. Problem polega na tym, że budżetówka nas okrada. Czy to jest normalne 1300000,- zł nagrody - dla jednego człowieka? Lepiej jest przeznaczyć pieniądze na rozwój firmy niż płacić podatki. Rozwijajac firmę tworzysz Pan miejsca pracy społeczeństwu, płacąc podatki nabijasz kieszenie budżetówce.

No okrada, okrada.Ja sie z Toba Kazik zgadzam, ze niektorzy kradna i sytuacja jest daleka od idealu.Ale budzetowka to takze uczciwi ludzie, porzadni nauczyciele, pracowite pielegniarki, sumienni pracownicy i TYCH okrada dla odmiany ta babka z Prostek. To jest leczenie dzumy cholera i do niczego nie prowadzi. Nie podoba sie sposob zarzadzania nagrodami dla budzetowki- popraw nadzor, idz do starosty, do posla, wymagaj, pokazuj przyklady, nadzoruj SWOJE PIENIADZE z Twoich podatkow. Zachecanie do nieplacenia podatkow polepszy nasz los? To ja poslucham, trzeci, dziesiaty i bedziemy mieli druga Grecje i drugi Cypr.O to chodzi?

Jacku, Kilka miesięcy temu byłem na konferencji w siedzinie Busines Center Club. Wiceprezes (często występuje w TV jako rzeczoznawca) stwierdził cyt. "W budżetówce zarabia się o 40% wiecej niż w przemysle, budżetówka rozrasta się w niesamowitym tempie, my jako przedsiębiorcy tego nie wytrzymamy i Polska będzie dopiero w wielkim kryzysie. Dzisiaj nie jest to kryzys - to tylko spowolnienie" Uznano, że jedyną metodą jest ograniczanie wszelkimi metodami płacenia podatków ( takie postępowanie może spowodować opamiętanie się wielu będących przy władzy - metodą szokową - kiedy nie będzie co sobie wypłacać), które to działanie spowoduje cięcia oszczędnościowe. Następnie odbyło się szkolenie (jak zgodnie z prawem ograniczyć płacenie podatków) - byli to ludzie ekonomiści.

Kaziku. Nie popieram i nie zgadzam się z Twoimi tezami. Nie przekonują mnie komunikaty typu "budżetówka rozrasta się w niesamowitym tempie" - to znaczy jakim, rok do roku, rok 2013 do 2012, 2011, 2010 i innych, że zarabia się 40% więcej - to znaczy ile się zarabia w przemyśle, a ile w budżetówce? proszę o liczebniki. Nie popieram niepłacenia podatków, popieram ich mądre wydawanie.