Szóstą porażkę w 25 meczu obecnego sezonu ponieśli w piątek piłkarze WARMII Grajewo. Nasza drużyna uległa w Śniadowie miejscowemu KS 1:2.
Mecz rozpoczął się od ataku gospodarzy, bo już w 2 minucie Łukasz Sobolewski obronił strzał Łukasza Świderskiego. Zaraz potem okazję miał Arkadiusz Mazurek, ale nie opanował piłki w polu karnym. Kolejne minuty to dominacja grajewian – w 7 minucie po pięknym strzale Dawida Śliwowskiego piłka trafiła w słupek a gol zdobyty przez Arkadiusza Mazurka nie został uznany przez sędziego Jakuba Kaseję z Łomży. 8 i 19 minuta przyniosły kolejne okazje Mazurka – ale dwukrotnie bramkarz gospodarzy wyszedł zwycięsko z pojedynku z naszym napastnikiem. Skoro nie wykorzystuje się takich okazji, to się traci gola. I tak się stało w 27 minucie. Strzał zewnętrzną częścią stopy Świderskiego trafił w samo okienko naszej bramki. Wyrównaliśmy szybko. W 32 minucie Mazurek odegrał do Dawida Pietkiewicza, który popisał się kapitalnym uderzeniem, po którym piłka widowiskowo odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Do przerwy mieliśmy jeszcze co najmniej trzy świetne okazje. Dwukrotnie Mazurek (35 i 43 minuta) i tuż przed przerwą Śliwowski. Gola jednak nie było…
Druga połowa rozpoczęła się od groźnego strzału Świderskiego, ale później znowu to my mieliśmy okazje bramkowe. W 51 minucie niecelnie strzelał Kacper Śleszyński po niezłej akcji naszego zespołu. Minutę później Daniel Wysocki obronił strzał Bartka Sawickiego. W 61 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kacper Śleszyński niefortunnie pokonał własnego bramkarza i samobójczym golem wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Do końca meczu biliśmy głową w mur a bramka gospodarzy była niczym zaczarowana. Okazje Edisona, Sawickiego, Śleszyńskiego kończyły się albo niecelnie, albo górą był bramkarz KS Śniadowo. Nawet zagranie ręką obrońcy gospodarzy w polu karnym nie miało znaczenia. W doliczonym czasie gry pomogła mu poprzeczka po uderzeniu Mazurka. W rezultacie tego festiwalu nieskuteczności przegraliśmy mecz, którego nie mieliśmy prawa przegrać. Po tej kolejce strata WARMII do miejsca premiowanego udziałem w barażach o awans do III ligi wynosi aż 10 punktów i na 9 kolejek przed końcem szanse zespołu na osiągnięcie celu, który przed rundą wiosenną postawił przed zespołem Zarząd Klubu są tylko matematyczne. Nieskuteczność i straty punktów w meczach z zespołami z dołu tabeli sprawiły, że pasjonująco zapowiadające się najbliższe dwa mecze ligowe z RUCHEM Wysokie Mazowieckie (środa 30 kwietnia o 17:30 w Grajewie) i OLIMPIĄ Zambrów (sobota 3 maja o 17:00 w Zambrowie) będą dla nas miały wymiar raczej wyłącznie honorowy. Oba te zespoły punktują regularnie, nie potykając się ze słabszymi drużynami. Nam brakuje tej cechy i dlatego jesteśmy za nimi w tabeli.
Skrót meczu: https://youtu.be/Te8NbNWT9ko
25.04.2025 Śniadowo, Stadion ul. Kolejowa 15B
KS Śniadowo – WARMIA Grajewo 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Łukasz Świderski 26', 1:1 Dawid Pietkiewicz 32', 2:1 Kacper Śleszyński 61' (gol samobójczy)
KS: 1.Wysocki (Kpt) - 2.Kopeć (60' 6.Cychol), 5.Kadłubowski, 8.Brzozowski,10.Świderski, 15.Skorupski, 16.Dobrowolski, 17.Pawczyński (87' 11.Cudakiewicz), 18.Piasecki, 22.Dzwonkowski (78' 3.Zalewski), 35.Cendrowski
REZERWA: 12.Bolano - 3.Zalewski, 11.Cudakiewicz, 19.A.Polak, 20.Pisiak, 69.Baczewski, 6.Cychol
TRENER: Dariusz Narolewski
WARMIA: 12.Ł.Sobolewski – 12.Żbikowski, 5.Turczewski, 18.Edison (Kpt), 6.Śleszyński – 20.Sawicki, 16.Bukowski, 10.R.Kalinowski, 9.Mazurek, 8.Pietkiewicz - 98.Śliwowski (69' 22.D.Kalinowski)
REZERWA: 33.Święciński – 4.Mikucki, 17.Kwiesielewicz, 19.M.Polak, 11.Karwowski, 13.Wójcicki, 7.Kossyk, 22.D.Kalinowski
TRENER: Kamil Randzio
Sędzia: Jakub Kaseja (Łomża, Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Cendrowski, Kopeć, Cychol (KS), Żbikowski, Bukowski (dwie), Turczewski (WARMIA)
Czerwona kartka: 90' + 3' Bartosz Bukowski (WARMIA) - w konsekwencji drugiej żółtej kartki
Autor: Janusz Szumowski