piątek, 26 kwietnia 2024
piątek, 26 kwietnia 2024
Do niecodziennego wezwania jeździli w niedzielę rano grajewscy strażacy – po ulicy Wierzbowej biegał groźny amstaf. Do zdarzenia doszło ok. godz. 7. 20. O zwierzęciu, które prawdopodobnie uciekło właścicielowi, powiadomił jeden z przechodniów. Oprócz strażaków amstafa próbowali złapać także strażnicy miejscy. Na szczęście bardzo szybko udało się schwytać niesforne zwierzę. Zagoniono je na jedną z prywatnych posesji, a następnie złapano. Oprócz kilku psiaków, zwierzę nie zaatakowało żadnego z mieszkańców. Amstafy, mimo wielu niepokojących sygnałów od ludzi, wciąż nie znajdują się w wykazie ras psów agresywnych.
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090902/REG21/73397485
pogryzł mieszkańca grajewa, POGRYZŁ !!
KTO PISZE TAKIE BZDURY ?
pogryzł pana Jarka P. a złapała go straż miejska.
Nie pożarna - miejska straż !
To było w poniedziałek, a nie w niedzielę. A wiem o tym najlepiej, bo to moje 2 pieski pogryzł ten amstaf. Przykro tylko, że nikt nie chciał mi pomóc obronić moich piesków. Dziękuję osobie, która wezwała Policję. Ale musieliśmy sobie z tym psem poradzić sami.
Niestety GH nie ma racji! Faktycznie pies mnie ugryzł. Złapała psa straż gminna a nie miejska.Faktem jest,że przy tym zdarzeniu obecny był również komendant straży miejskiej.JP.