Znaleziony na Pl. Niepodległości

royal zniszczy kazdego

no właśnie nikt nie widział nie zwraca uwagi na człowieka leżącego.Ale po co bo na pewno pijany.Więc pijak niech zdycha jak pies.Znieczulica szkoda gadać.

zmarł wolny na placu niepodległości

Tam żył i tam zmarł. Ławka na Pl. Niepodległości była jego domem.

Monia a ty gdzie w tym czasie byłaś?

Do Monia pies UMIERA zdycha to wiara w ludzi takich jak Ty człowiek ma o tyle dobrze że może wybrać drogę dobra lub złą. Może godnie umrzeć lub zdechnąć pod ławką jak zwykły bum 😥

Ktosik- naucz sie odpowiewdniego dobierania terminow.
Zwierzeta zdychaja- a nie umieraja !
Wyjatek stanwi tutaj pszczola- o czlowieku nie musze wspominac !

Ty pilnuj żebyś ty nie zdychał pod tą ławką.Życie różne figle plecie .

Babo, dokształć się, bo twoja wiedza i wrażliwość w zakresie zwierząt woła o pomstę !!! A może pooglądaj trochę programów o zwierzętach nagrywanych w innych, bardziej rozwiniętych od Polski krajach, to dowiesz się, czy zwierzęta umierają, czy zdychają. Czasami czytam, co piszesz. Czasami są to wypowiedzi logiczne, ale często idiotyczne. Zwierzęta umierają tak samo jak człowiek!!!

Do Baby: proszę odpowiedzieć mi, dlaczego zwierzę '' zdycha" a nie "umiera". Dlaczego wg PaniPana pszczoła umiera, a pies zdycha ? Czy owad jest wyżej w rozwoju i więcej znaczy niż zaprzyjaźnione z człowiekiem czworonogi, np. psy, koty? Słowo "umierać" określa stan, zdarzenie, koniec życia. W Polsce, Rosji i innych podobnych kulturalnie krajach zawsze miało wydźwięk pogardliwy, ale czy słusznie? Jest to wynikiem naszej niskiej kultury, wiedzy na temat zwierząt i wpływu kościoła oraz sposobem na wywyższenie człowieka ponad inne istoty żywe. Tymczasem mówi się "umiera drzewo, las", dlaczego więc nie może umrzeć pies? Wg mnie umiera wszysto, co odchodzi z tego swiata. Rodzi się, więc umiera.

Hipek! bądz pewny gdybym tam była na pewno bym nie przeszła obojętnie.

Zwierzeta nie zdychaja,tego slowa nigdy nie powinno sie nigdzie uzywac.To glupie.

Awadia- gdybys maila odorobine pojecia o pozytacznej roli pszczoly - nigdy nie odwazylabys sie prownywac jej do innych zwiarzat, ktore takiej rangi pozytwcznosci nie osiagna- z protej przyczyny- nie maja takiego naturalnego potencjalu !
Twoje teorie nie zmienia faktow- nawet jesli bedziesz sie glosno klocic dot. one pisowni w jezyku polskim, ktorej ani ja ani Ty- wrzeszczac na tym portalu nie zmienisz ! Nie interesuja mnie twoje osobiste teorie- co wedlug Ciebie lub kto umiera - to jest tylko i wylacznie "krzyk" Twojej fantazji- ktorej nikt Ci nie zabrania- ale nie krzycz juz tutaj bo i tak relwolucji w pisowni polskiej nie zrobisz !

Anna- moze ty jednak powinnas nauczyc sie zasad pisowni jezyka poslkiego, a potem dopiero zabierac glos w dyskusji. Nie ja wymyslilem zasady pisowni polskiej w ktorej wedlug obecnych zasad jezyka polskiego czasownik "zdychac" odnosi sie do zwierzat- niekiedy w znaczeniu pogradliwym do ludzi. Jedyny wjatek wsrod istot-natury stanowia pszczoly, ktore umieraja , a nie zdychaja. Polecam zamiast "glosnych" -, pustych krzykow bez uzasadnienia sprawdzenie terminologii i uzawania czasownika "zdychac"- sam histeryczny krzykliwy wpis- nie stanowi zadanego argumentu.
Reasumujac pragne uprzejmie poinformowac ,ze nieintersuja mnie Twoje wywody, czy moj styl kometowania podoba sie Tobie- czy tez nie. Spojrz na swoje idiotyzmy, ktorymi probujesz podwazyc reguly pisowni jezyka polskiego- osimieszajac sie jednoczesnie. Taka a nie inna forma (zdychac) uzywana w stosunku do zwiarzat nie ma nic wspolnego z moja wrazliwoscia do nich , ktora masz czelnosc podwazac- nic o niej nie wiedzac- wiec moze lepiej zamicz - zanim cos glupiego napiszesz !

Do-Awodia- zaproponuj swoje teorie dotyczace zasad pisowni polskiej encyklopedii PWN- zobaczymy , czy dokona zmian- poniewaz jak narazie jest to Twoja - nie dokonca glupia filozofia utopijnych marzen , ktora nie pokrywa sie nietety w calosci z regulami polskiej pisowni!
Kloc sie dalej ... tylko tyle mozesz tutaj zrobic- swoje piec minut masz - skorzytaj z nich .

Anna- czy Niemcy naleza do krajow rozwinietych wdlug Ciebie ? Wyobraz sobie , ze w slownictwie niemieckim istnieje rowniez forma (i to nie jedna) pokrywajaca sie z polska terminologia slowa - zdechnac - zdychac... etc - patrz zrodlo- slownik "Duden".
Pragne rowniez dodac, ze w jezyku niemieckim w stosunku do zwierzat uzywa sie czasownika- "zrec "- a nie "jesc " - jak w stosunku do ludzi... czy wedlug Twojego toku myslenia i jest to rowniez forma dyskryminujaca istoty zwierzce- a moze sie myle?- czakam na ripote ! Czy chesz jeszcze jakies przyklady z cywilizowanych krajow?

Do Anna- "Czasami są to wypowiedzi logiczne, ale często idiotyczne" - u Ciebie stawiam na to drugie.
Proponuje o wytapienie do rzadow pisowskich o zmiane pisowni polskiej i wyeliminowaniu slowa "zdycham" w stosunku do zwierzat i innych istot, byc moze poruszy , to "wrazliwosc" (jak ma prezes )czlonkow pisu i zmienia tak szybko jak dokonali zmian TK- na "korzysc" obywateli polskich. Ja juz od dzisaj po przeczytaniu "madrych" wpisow niektorych "nadwrazliwcow" nie osmiele sie mowic ,ze mucha zdechla- lecz - mucha umarla !

Awadotia- hmmm ciekawa teoria- "Wg mnie umiera wszysto, co odchodzi z tego swiata. Rodzi się, więc umiera." - a jak to sie ma do kury- kura tez rodzi?
Dlaczego mowi sie- krowa sie cieli, swinia sie prosi, kotka sie koci, suka sie szczeni .. itd ...itp.... a Twoj wpis jest niestety- poroniony