Kultura i rozrywka

Ślub na dachu Opery

W piątek na dachu Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku w związek małżeński zawarli Marta i Tomek. Państwo młodzi postanowili zamienić tradycyjny  Urząd Stanu Cywilnego na dach Opery. „Chcieliśmy wziąć ślub w wyjątkowym miejscu, ocieplić urzędową ceremonię” – opowiada pan Tomek. „Pierwszy raz wjechaliśmy na dach opery i wszystko było jasne. To było spełnienie naszych marzeń” – dodaje. Spełnienia marzeń Marcie i Tomkowi życzymy.

Na dachu opery odbyły się już w czerwcu  romantyczne zaręczyny innej pary. Oto krótka historia Bartosza i Moniki. Są razem od 12-tu lat. On postanowił oświadczyć się jej na dachu Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Wcześniej zaprosił ją na przedstawienie „Upiora w operze”. „Urzekła mnie panorama miasta. Uważam, że to najfajniejsze miejsce w tej chwili.” – mówił po zaręczynach Bartosz. Monika dodała tylko: „Coś niesamowitego. Za dużo wrażeń jak na jeden dzień”. Zaręczyny zostały przyjęte.

Przy tej okazji warto przypomnieć, że kawiarnia Kajar działająca w Operze i Filharmonii Podlaskiej przy ulicy Odeskiej 1  została wyróżniona w plebiscycie „Korona Smakosza”. Opera Cafe Kajar wybrana została przez klientów  jako najlepsze   miejsce na romantyczny wieczór. Plebiscyt 'Korona Smakosza' organizowany jest od trzech lat w największych polskich miastach. W tym roku do rywalizacji stanęły też lokale gastronomiczne w Białymstoku i okolicach. W roli jury wystąpili sami klienci. Firma Kajar działa od 10-ciu lat. Prowadzą ją wspólnie Katarzyna i Jarosław Przemielewscy.
(źródło: wrotapodlasia.pl)

 


Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.