piątek, 29 marca 2024

Kultura i rozrywka

  • 15 komentarzy
  • 14184 wyświetleń

W małym kinie...


 „Mieliśmy pójść do kina
 Wybacz, nie pójdę dziś.
 W mroku zasiądę do pianina
 W przeszłość pobiegnie myśl (…)
 Nic tak nie przypomina
 Dawnych, odległych chwil
 Jak muzyczka z niemego kina
 Rzewna jak stary film.”

       Tak śpiewał niegdyś Mieczysław Fogg. Jednak dzisiejsze kina zupełnie odbiegają od tych z dawnych lat. Wprowadza się co chwilę jakieś nowinki technologiczne. Młodzież oczywiście aprobuje taki krok w stronę postępu, ale czy korzysta z tych wszystkich dóbr? Może czasem to, co „stare” mogłoby zastąpić to „nowe” i przyciągnąć do kina również starsze pokolenie…
       Grajewskie kino także nie odbiega od tych nowoczesnych kin w większych miastach. Posiada bardzo dobry system nagłaśniający, ma wygodne fotele, a sala widowiskowa reprezentuje wysoki poziom. Aby jednak zgłębić tajniki kina w Grajewie i naświetlić je Państwu przeprowadziłam z Panem Markiem Mołczanowskim rozmowę, za którą jeszcze raz serdecznie dziękuję.
       Otóż jak się okazuje z naszego kina korzystają głównie osoby w przedziale wiekowym 16-30 lat. Równie chętnie przybywają dzieci. Z osób dorosłych i starszych wyodrębniła się grupa stałych bywalców, którzy odwiedzają grajewskie kino.
 Filmy, które cieszą się powodzeniem wśród grajewskiej młodzieży to horrory. Nie pomijam oczywiście kolorowych bajek oglądanych przez dzieci, które ciągną swoich rodziców do kina.
       Repertuar kinowy wybierany i ustalany jest przez Pana Marka. Zdecydowanie nie jest to łatwe zadanie. Z tak ogromnej gamy filmowej musi on wybrać te filmy, które trafią w gusta grajewiaków, będą cieszyły się oglądalnością oraz te, na które może sobie pozwolić budżet kinowy.
      Kino w Grajewie współpracuje z takimi dystrybutorami jak: UIP ( United International Pictures), Warner Bros, Lumiere. Najlepiej współpraca układa się z ostatnim dystrybutorem z Białegostoku. Wiadomo, że każdy z nich stawia swoje warunki publikacji filmów, co wiąże się także z wysokimi kosztami. Grajewskie kino nie jest typowym CinemaCity nastawionym na zysk, które może pozwolić sobie na odegranie czterech seansów w tym samym czasie. Sala widowiskowa MDK służy także do obsługiwania różnego rodzaju imprez, organizowania uroczystości itd. Dlatego też nie należy mieć pretensji odnośnie repertuaru kinowego, tylko cieszyć się z tego, że mamy możliwość obejrzenia i tak sporej ilości filmów. Oczywiście jest pewien poślizg w ich dystrybucji, ale myślę, że nie ma to dużego wpływu na satysfakcję z obejrzanego filmu.
       Organizowany jest program „Kino Letnie”, który powtarza seanse cieszące się oglądalnością, dzięki temu osoby, które z pewnych powodów nie mogły pójść na seans mogą nadrobić zaległości. Seanse odbywają się we wtorki i czwartki godzina 17.00 dla dzieci i 19.00 dla młodzieży oraz seanse sobotnie i niedzielne dla dorosłych. Ceny biletów nie są wygórowane(10 zł-ulgowy, 13 zł-normalny, 5 zł- na seans powtórkowy, 11 zł - dla grup zorganizowanych).
       Pocieszający jest fakt, że grajewskie kino wychodzi do ludzi. Reklamuje się zarówno w mieście jak i poza nim, m.in. Szczuczyn, Prostki, Rajgród. Korzystają z niego nie tylko grajewianie, ale też młodzież ełcka i okoliczna. Chlubą naszego kina jest także odegranie majowej pra premiery filmu „Generał Nil”. Okazuje się, że grajewska społeczność jest bardzo kulturalna. Nie niszczy mienia MDK, pozostawia porządek po seansie. Może wynika to z faktu monitoringu sali. Są małe odstępstwa od reguły, ale i tak ogromne brawa. Cieszmy się, że nie musimy zmagać się ze zjawiskami: „MegaKino - w studniach gardeł tony chipsów giną, miąższ parówek miesza się ze śliną, po łapczywych ustach ścieka sok. MegaKino, tak kolejny gastroseans minął, do toalet tłumek już odpłynął, dojedzony gaśnie smutno film.”( „W mega kinie” Grupa Rafała Kmity).
      Pożałować można tylko faktu, że w momencie remontu kina każdy niecierpliwił się kiedy zostanie otwarte, a gdy zostało otwarte to tylko ciekawość jak co wygląda przyciągała tłumy osób, teraz niestety został zanotowany spadek frekwencji, ale mimo to kino potrafi przyciągać jak magnes. A więc zachęcam do korzystania z naszego kina, ponieważ jest to dobry sposób na zorganizowanie wolnego czasu. Poza tym cieszmy się z tego co mamy, bo za niedługą chwilę może być tak, że nie będziemy mieli nic i wtedy wspomnimy słowa z piosenki Fogga: „Jakże żal mi tamtych małych kin…”
 


(fot.Kasia Glazik)

Komentarze (15)

Moim zdaniem nasze świeżo wyremontowane kino jest najlepszą wizytówką miasta.
Chwała tym, którzy znaleźli pieniążki na wyremontowanie tego pięknego kina.

wow ! naprawde super artykulik! :) oby wiecej takich :D

Kasiu super pierwszy artykul :*:* gratuluje:*

Nazwy mieszkańców miast piszemy małą literą.
Zatem forma poprawna to grajewianie.

Bardzo dobry artykuł :) i gdybym była kiedykolwiek w Grajewie to na pewno zajdę do kina, bo przedstawiłaś to wszystko tak, że lepiej [przynajmniej w moich oczach] wypadlo grajewskie kino, niżeli Multikino.

Kasiu swietny artykul gratulacje oby takich wiecej

super super super oby tak dalej :)

przydalo by sie jeszcze troszczke wspomniec o pierwszym kierowniku kina osobie ktora doprowadzila do powstania tego obiektu
sp.Panie Janie Romanowskim. kiedys ogladalem jego prywatne zdjecia z modernizaji tego gmachu i mysle, ze wniosly by duzo do historii miasta i zainteresowaly by szerokie grono mieszkancow naszego powiatu. bo przeciez nikt nie zna tajemnic tego budynku?

ciekawie napisane ;) Czekamy na następne artykuły ;D

Gratuluję Kasiu :)

Super i dogłębnie opisane Kasiu, powodzenia i sukcesów !
Poza tym pięknie promujesz miasto. Pozdrawiam

Piękna reklama miasta i kina. Już nie mogę się doczekać kilku dni urlopu, gdy będę mogła osobiście odwiedzić to urocze kino. Chętnie udam się z dziećmi na seans w małym kinie, a nie w mega multi pleksie. Bardzo dobra inicjatywa, należy promować ciekawe miejsca i ciekawych ludzi swoich miast. Słuszna uwaga, najwyższy czas zacząć doceniać, to co jest blisko, na wyciągnięcie ręki, a co mieszkańcy dużych aglomeracji już bezpowrotnie utracili... niestety. Dziękuję autorce, za przypomnienie pięknych słów z piosenki Mieczysława Foga. Jestem z Gdyni i muszę przyznać, że Grajewo ma bardzo wiele do zaoferowania turystom, dobrze że są ludzie świadomi jego zalet i walorów. Cieszę się, że w przypadku tego miasta nie można powiedzieć: "cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie". :)

Kasiu, przyjemnie czyta się taki tekst. Cieszy też to, że umiejętnie oparłaś się na znanym, pozytywnym wzorcu piśmiennictwa, od pewnego czasu prezentowanym jako novum, tu na portalu e-Grajewo, który odmienił kierunek humanitarnego odbioru przekazywanej myśli ludzkiej.
Przedstawianie w takiej formie tekstu i stosowanie w niej szerokiego kontekstu z zastosowaniem tematycznych fragmentów poezji, piosenek, cytatów powinno sprzyjać właściwemu kierunkowi rozwoju szczególnie dzieci i młodzieży. Z przedstawianego przez nas obrazu i słowa, jako źródła poznawczo-wychowawczego, powinni być zadowoleni rodzice i wszyscy ci, którym na dobru wspólnym zależy.

Tak horrory i komedie romantyczne, czasem bajki, a puszczają coś jeszcze w kinie, chyba rzadko?

kino będzie przyciagac jak magnes, kiedy będą puszczane dobre filmy. Na przykłąd w niedziele leciał Terminator, było duzo ludzi, dawno nie widziałem tyle osób w niedziele, ale juz na przykład na hanny montany i inne ciułały przychodzi tylko garstka osób.
Jesli chca przyciągnąc ludzi, radze o wstawienie w grafik filmów szczególnie stworzonych na kino. Wyżej wymieniny termiantor. Myśle, że na najnowszych transformersów też niemała by grupa przyszła. W tamtym roku czekałem na jedynke, ale sie nie doczekałem, tak samo było ze spidermanem 3, nie wymieniając już innych filmow. Toc to sa murowane hity, frekwencja na nich jest tak samo murowana. Pozdrawiam.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.