Wiadomości

  • 4 komentarzy
  • 11099 wyświetleń

W czasie deszczu dzieci się nudzą…

    Zapytacie, i nie bez racji na pewno: A gdzie ty  dzisiaj widzisz deszcz, człowieku? Nie widzę, ale przecież rozpoczął się luty, zaś w lutym deszcze się zdarzają. I wszystkim jest znana ta reguła, że dzieci nudzą się naprawdę w czasie deszczu, wie to każdy dorosły, który te dzieci ma na stanie albo pod  chwilową opieką.
     Tak, była taka piosenka Kabaretu Starszych Panów i w niej można było znaleźć niesamowite przykłady, czego mogą znudzone dzieci dokonać. Przytoczę tylko dwa przykłady:
„Do flaszeczek złapią muszek, wypuszczają puch z poduszek,
żyletkami krając je”…
oraz
„Nie pogardzą również gratką by drzemiącym dopiec dziadkom,
podpalając brody im…”
Brr, myślę że wystarczy cytowania….
     Poza tym dzieci mogą się nudzić nie tylko w czasie deszczu. Nudzą się też przy słonecznej pogodzie, siedząc na przykład w klasie na lekcji. Humaniści najbardziej chyba nudzą się podczas lekcji matematyki, a ci o ścisłych umysłach traktują niejednokrotnie poezję jako środek nasenny…
     W czasie zimy, a szczególnie zimowych ferii takoż nudzić się dzieciakom zachciewa. Także tym z Grajewa. (Tu pojawił mi się niespodziewanie rym „zachciewa – Grajewa”, co zapewne da się wyjaśnić wpływem cytowanej wyżej piosenki). Nudzi się szczególnie wówczas, kiedy rodzicom się nie przelewa i kasiorki na wyjazd na zimowisko nie wyłożyli. Nie da się ukryć, że takich dzieciaków w naszym mieście jest sporo, pewnie nawet większość…
     Co wówczas pozostaje? Zapewne nie takie drastyczne działania, jak te przytoczone wyżej, ale coś trzeba robić, żeby się nie nudzić… I chwała niech będzie parafiom MBNP oraz Ojca Pio za zorganizowanie zimowiska w minionym tygodniu ferii. Szkoły też organizują podczas zimowej przerwy w nauce jakieś zajęcia dla swojej dzieciarni, ale bądźmy szczerzy – ich oferta nie zawsze przypada młodym do gustu. Bo ci, którzy nie mają w domu komputera, pewnie przyjdą do szkolnej świetlicy czy biblioteki, by pobuszować w Internecie albo po prostu pograć w jakąś grę. Nie bez znaczenia bywa fakt, że można też niekiedy coś przekąsić. To smutne, ale nadal wiele dzieci przychodzi do szkoły podczas ferii ze względu na dożywianie…
     No, a te małolaty, które nigdzie nie wyjechały, nie pójdą na zimowisko ani do szkoły, nie skorzystają z oferty MDK, to co robią? Oczywiście, NUDZĄ SIĘ!!!
     Na szczęście w tym roku nuda nie demonstruje się poprzez wybuchy petard na ulicach  i osiedlach. Ale niektóre dzieciaki znalazły sobie inną frapującą zabawę. Wyrabianie sobie ręki. I rzucają kulami śnieżnymi w ściany bloków na osiedlach, uparcie celując w numer bloku. W dobrym tonie jest także obrzucenie śniegiem koleżanki, kolegi lub kogoś  z dorosłych. A niech no tylko nadejdzie odwilż, dopiero będzie wesoło!
     Dobrze, że w programie zimowej nudy nie ma ślizgania się po zamarzniętej rzece czy jeziorku. Wiadomo, że niegdyś takie zabawy nasze pociechy urządzały, ale zmądrzały ostatnio, czy co? Poza tym bezpieczniej jest zjeżdżać z górki na sankach. W końcu podczas odwilży najmłodsi przypomną sobie, że można zmajstrować, czyli ulepić bałwana…
     Nasze miasto na razie zimowe kataklizmy na szczęście omijają, mamy prąd, ciepło, drogi w miarę odśnieżone. Ale dzieciaki i tak się nudzą. Rodzice w pracy i nieraz nikt ich nie pilnuje.
     Skąd ja to znam? No, z własnego dzieciństwa. Podczas zimowych ferii jakoś tam starałem się korzystać z uroków zimy. Kiedy natomiast panowały siarczyste mrozy lub odwilż zalewała miasto pośniegową breją, siedziałem po prostu w domu. Czy się nudziłem? O ile pamiętam, to raczej nigdy. Ponieważ robiłem wówczas to, co u wielu małolatów wzbudza dziś panikę i odruch wymiotny… Po prostu brałem książkę do ręki i przez kilka godzin z rzędu potrafiłem nad nią ślęczeć.
Ale to już historia z innej bajki…

PS. Chciałbym jeszcze pogratulować pomysłowości i spostrzegawczości komuś, kto się pod własnym komentarzem podpisał jako „lipa”. Nawet nie wiedziałem, że ostatni tekst ujawnił moje poglądy. Epitet „towarzyszu” ma sugerować, że należę do tak zwanej postkomuny… Kto wie, może się kiedyś zapiszę do Sojuszu Lewizny (sorry – Lewicy…) Demokratycznej.
Pozdrawiam „lipę”, mego towarzysza niedoli!


                                                                       Adam Stodolny

 

piątek, 19 kwietnia 2024

Głos na TAK - Dariusz Latarowski

piątek, 19 kwietnia 2024

Zablokowana droga S61 Guty-Szczuczyn

Komentarze (4)

skorumpowane e-grajewo!nie dodajecie tego co wam nie na reke!PODOBNO JEST WOLNOSC SŁOWA!... sie

Darek e-Grajewo nie jest skorumpowane to tylko tuba urzędu miasta i rady miasta bo przecież nie można źle pisać o władzach !!

może czas zmienić temat pogody na mróz, lub chociaż śnieg bo do deszczu to jeszcze daleko

nie żeby się nudzuiły . poprawka : "w czasie deszczu dzieci siedzą przed komputerem" ;P

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.