piątek, 29 marca 2024

Sport

  • 8 komentarzy
  • 7542 wyświetleń

WARMIA–DĄB DĄBROWA 4:2

PEWNA WYGRANA GRAJEWSKIEJ WARMII

  W sobotnie popołudnie piłkarze grajewskiej Warmii pewnie wygrali w meczu dawnych solidnych trzecioligowców z Dębem Dąbrowa Białostocka. A wynik 4 : 2 nie odzwierciedla tego, co obejrzeli kibice, bo gospodarze od początku wyraźnie przeważali i tylko często brak szczęścia sprawił, że goście stracili tylko cztery bramki. W drużynie miejscowych udanie zadebiutował Brazylijczyk  Fernandes Da Silva Junior Edison.

  Już pierwszy atak Warmii omal nie skończył się bramką, bo Tomasz dzierzgowski będąc w polu karnym strzela tuż nad poprzeczką. W 11 minucie w środku pola piłkę przejmuje Edison. Zagrywa do Mateusza Cybulskiego, a ten wrzuca ją w pole karne. Dochodzi do niej Damian Zubowski i pewnie strzela do siatki. I na tym gospodarze nie poprzestali i co chwila na bramkę rywali sunął atak. Jednak większość akcji kończyła się na liniach obrony. Wreszcie w 25 minucie kolejne zagranie piłki w pole karne wykorzystał Zubowski i podwyższa wynik. Jeszcze na trybunach nie skończyła się radość, a już padła trzecia bramka. Dzierzgowski przedryblował całą obronę i bramkarza i podwyższa wynik. Goście pierwszą groźną sytuację mieli w 32 minucie, ale mocny strzał Macieja Orpika przechodzi tuż obok słupka. W odpowiedzi atak gospodarzy. Piłkę w pole karne zagrywa Janusz Stankiewicz, a Dzierzgowski posyła ją tuż obok słupka. Kilka minut później Dzierzgowski strzela w słupek. Pięć minut przed końcem spotkania w zamieszaniu w polu karnym Warmii piłkę przejmuje Mateusz Sołowiej, który podaje do Mateusza Łabienca, a ten strzela do bramki obok Krzysztofa Gieniusza.

    Po przerwie obraz gry się nie zmienia. Nadal miejscowi maja  przewagę i sporo okazji do podwyższenia wyniku. Jednak wiele akcji jak przykładowo Cybulskiego w 60 minucie kończy się strzałami tuż obok słupka lub dobrze broni Tomasz Jarmoszko, który popisał się wieloma udanymi interwencjami. W 63 minucie Dzierzgowski na lewej stronie mija kilku rywali i podaje piłkę do Stankiewicza. Temu tylko pozostało przyłożyć nogę i czwarta bramka. Goście odpowiedzieli szybką kontrą, która skończyła się tylko rzutem rożnym. W 74 minucie w wielkim zamieszaniu w polu karnym gości Stankiewicz nie trafia do bramki. Za chwilę Dzierzgowski celnie strzela, ale w ostatniej chwili nogą piłkę wybija bramkarz. Ostatnie minuty, to zbyt dużo błędów obrony Warmii. Jeden z nich wykorzystał  Kamil Maślanik i strzelił drugą bramkę dla Dębu. W końcówce kolejny strzał Dzierzgowskiego wybija bramkarz, a uderzenie Łukasza Domurata trafia w jego ręce. I tym samym skończyło się tylko na czterech bramkach.

   Teraz przed Warmią ligowy wyjazd do Siemiatycz i Szepietowa na Puchar Polski i warto podtrzymać miano niepokonanej drużyny. Kibice u siebie zobaczą Warmię 17 września w meczu z Promieniem Mońki.

                                                                                                                                                    WJ

WARMIA GRAJEWO – DĄB DĄBROWA BIAŁOSTOCKA 4 : 2 (3:1).

Bramki: 1 : 0 – Damian Zubowski 11, 2 : 0 – Damian Zubowski 25, 3 : 0 – Tomasz Dzierzgowski 26, 3 : 1 – Mateusz Łabieniec 40, 4 : 1 – Janusz Stankiewicz 63, 4 : 2 – Kamil Maślanik 81.

WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Randzio, Edison, Mikucki, Staniszewski (71 Krupa), Zubowski (89 Matysiewicz), Kozikowski (87 Domurat), Stankiewicz, Cybulski (83 Zarzecki), Dzierzgowski. Trener: Robert Kądzior.

DĄB; T. Jarmoszko – Sujeta, Speichler, Tochwin, J. Sołowiej, Łabieniec (79 Maślanik), M. Sołowiej, Biernacki, M. Jaromoszko (46 Dudziuk), Kowalczyk, Orpik. Trener: Robert Speichler.

Żółte kartki:Edison, Stankiewicz (Warmia) – Biernacki, Orpik (Dąb).

Sędziowali: Jakub Rutkowski jako główny oraz  Marcin Świerzbiński i Tomasz Kempisty (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

Widzów: 200.

Komentarze (8)

Poziom grajewskich zakładówek! Szkoda czasu...

Poziom grajewskich zakładówek (za Wikipedią): paru niespełnionych "gwiazdorów" piłkarskich, zbyt słabych żeby grać w Warmii, nie mających siły biegać na dużym boisku, sfrustrowanych swoim brakiem talentu, który pozwala im jedynie rywalizować na poziomie amatorskiej ligi zakładowej. Generalnie zgromadzenie osób, którym w życiu nie wyszło. Typowych, zakompleksionych frustratów krytykujących zawodników Warmii ze zwyczajnej zazdrości i zawiści.

To również można powiedzieć, że poziom zakładówek w Grajewie jest na wysokim poziomie oglądając ten mecz

skoro szkoda czasu to po co marnujesz czas komentujac?

heniek skacz pierdl... jak ci szkoda czasu to po co sobie dupe zawracas ta Warmia ?

Zagrajcie z Warmia w pełnym wymiarze czasowym to pogadamy

Poziom zakładówek jest o wiele wyższy :) W Wąsoszu piłkarze Warmii pokazali na co ich stać w meczach przeciwko drużynom z zakładówek , dobrze pamiętam nie wygraliscie z nikim ? :)

Grajewscy zawodnicy Warmii pokazali klase w Wąsoszu na turnieju :D z każdą drużyną z zakładówek przegrali :) Ekolex (szpital) był od nich lepszy znacznie a nie wspomne o reszcie drużyn z zakładówek ktore tam były :) żeby nie zawodnicy typu Stankiewicz , dzierzgowski , edison , zubowski to nie byłoby w Warmii kim grac z zawodników z Grajewa , byłem na ostatnim meczu i widziałem i chodze na zakładówki i tez widze i mysle że z zakładówek lepszą 11 bym wybrał niz ta która gra na Warmii

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.