Wiadomości

  • 10 komentarzy
  • 9985 wyświetleń

Uciekał ciągnikiem przed policją!

Grajewscy policjanci zatrzymali 61-latka, który jadąc ciągnikiem rolniczym nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Przyczyną kontroli był brak oświetlenia pojazdu. Mężczyzna dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania a pojazd badan technicznych. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.

Policjanci z Posterunku Policji w Rajgrodzie, w miniony wtorek, tuż przed północą, na jednej z dróg powiatowych w gminie Rajgród zauważyli nieoświetlony ciągnik rolniczy wraz z podpiętymi bronami. Funkcjonariusze natychmiast postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Mimo wydawanych poleceń i użycia sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych mężczyzna nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Ciągnik jechał środkiem drogi stwarzając zagrożenie innym kierowcom. Po przejechaniu kilkuset metrów funkcjonariusze wyprzedzili ciągnik, a następnie zmusili uciekiniera do zatrzymania pojazdu. Okazało się, że 61-letni kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego pojazd aktualnych badań technicznych. Z kolei badanie alkomatem wykazało, że 61-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Rajgród noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem. - KPP w Grajewie

 

Komentarze (10)

Obecnie rolnicy mają po trzy, cztery lub więcej ciągników i większość z nich nie jest rejestrowanych, nie ma badań technicznych i nie jest rejestrowana nie wspominając o należytym oświetleniu. Jeżdżą nimi po drogach polnych ale też i po gminnych narażając na niebezpieczeństwo innych użytkowników. Bardzo częsta jest też praktyka jeżdżenia z doczepionym z tyłu lub przodu podnośnikiem czy innym sprzętem ograniczającym widoczność, lub z długimi kolcami do nadziewania bel z sianem oraz przewożenia tych bel po drogach publicznych w sposób urągający wszelkim zasadom bezpieczeństwa. Policja powinna częściej robić wypady na drogi gminne.

Raz jechałam późnym wieczorem (ciemno było) z Pisza do Białej Piskiej a tam nagle 100m przed maską ciągnik z przyczepą przejeżdża z prawej strony na lewą stronę. Tyle co moje światła go wyłapały. Jeżdżę wolno ... bo max. 80-90 km/h a jak znam trasę to wiem gdzie jaka miejscowość i zwalniam do 50-60 km/h, ale jakby jakiś wariat zasuwał ponad 100 km/h to nieszczęście gotowe.

Romek, nie masz zielonego pojęcia o rolnictwie. Po pierwsze wskaż mi rolników, którzy mają "po trzy, cztery lub więcej ciągników". Po drugie, przepraszam, jak to sobie wyobrażasz, rolnicy mają zaprzestać poruszania się drogami publicznymi? Sytuacja opisana w artykule jest skandaliczna i nie miała prawa się wydarzyć, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. "Bardzo częsta jest też praktyka jeżdżenia z doczepionym z tyłu lub przodu podnośnikiem czy innym sprzętem ograniczającym widoczność, lub z długimi kolcami do nadziewania bel z sianem" -- serio?! Jeśli rolnik jedzie zbierać bele z łąki ma odpiąć tura i zanieść go tam ręcznie? To samo z różnego rodzaju maszynami .. ma je na pole teleportować? Człowieku, zastanów się co piszesz. Jeżeli transport odbywa się w sposób bezpieczny i zachowane są środki ostrożności nie doszukuj się problemu i nie nasyłaj policji na ludzi ciężko pracujących bym ja, Ty i miliony ludzi mieli co jeść.

Do Natalii: Tak , właśnie ma złożyć te wszystkie doczepki co ma założone przy ciągniku i pojechać na pole, przyczepić je , załadować bele , odczepić i wrócić do zagrody. Na drogach publicznych nie można jeździć z metrowymi kłami.

Wiesz co Romek Ty baran jesteś albo pracuś biurowy szkoda słów na Twoje wypociny przyjdź do mnie na tydzień trochę gminy troche siana i inaczej zaczniesz pisać

Romek
Ty nie wiesz o czym mówisz,za granica rolnicy w sezonie letnim moga jeździć ciagnikami nawet po ecpresowkach razem z maszynami a ty bus chcial by rolnik jadac przez wieś drogą powiatową odpinal ładowacz?

Sam jestem rolnikiem, 'romek' ma rację, jeśli dojdzie do wypadku z tymi widłami to idziesz na długie lata posiedzieć, też mi jest nie wygodnie ciągle to odczepiać ale lepiej być mądrym przed szkodą. O wypadek nie trudno ale o ludzi z wyobraźnią tak. Nie chodzi tutaj o suche przepisy ale o życie osób postronnych, niejednokrotnie z najbliższej rodziny. Włączcie myślenie ludzie.

NATALIA, W mojej okolicy właściwie wszyscy rolnicy posiadają co najmniej 4 ciagniki, twój wpis brzmi irracjonalnie, są tacy posiadający po 7 sztuk, I nikogo to nie dziwi, wszystko na potrzeby własne.

Prawda jest taka ze nikt nie upomina rolnikow którzy jada z niektórymi maszynami podczepionymi ale póki nic sie bnie stanie wszytko bedzie ok ale jesli taki ciagnik spowoduje wypadek to idzie do puszki ponieważ przepis jasno mowi iz nie mozna jechac z przedmiotami wtstajacyni ponad 1,5 metra za pojazd a jesli juz jest to dopuszczone to trzeba odpowiednio oznakowac - takie sa przepisy

Gospodarz, ciekawe, w jakiej "okolicy" mieszkasz.. 7 sztuk. HA HA! To mi zaimponowałeś :D ... Zastanów się zanim coś napiszesz, byle tylko napisać i pokazać swoją "mądrość". Owszem, są tacy, którzy posiadają rzeczone 7 sztuk, ale ja odniosłam się do zdania "Obecnie rolnicy mają po trzy, cztery lub więcej ciągników ", które mocno generalizuje sytuację. Więc... czytaj ze zrozumieniem. Dobrego dnia :).

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.