Wiadomości

  • 8 komentarzy
  • 11425 wyświetleń

Sprawa wróci na wokandę

Łomżyński sąd jeszcze raz będzie musiał zająć się sprawą jednego z tragiczniejszych wypadków na drogach regionu. W miejscowości Downary Plac niemal przed rokiem zginęło sześć osób dorosłych i nienarodzone jeszcze dziecko. W kwietniu 2006 r. 21-letni Adam P. wyjechał z podporządkowanej drogi na trasę Białystok - Grajewo i doprowadził do zderzenia trzech pojazdów.

Prokuratura oskarżyła sprawce wypadku o spowodowanie katastrofy w ruchu drogowym i umyślne naruszenie przepisów ruchu drogowego. Łomżyński sąd, który sprawą się zajmował uznał natomiast, że doszło "tylko" do wypadku w efekcie nieumyślnego działania. Adam P. Został skazany na 5 lat więzienia i 10 lat pozbawienia prawa jazdy. Od tego wyroku apelacje złożyła prokuratura. Wnioskowała ona o zwrot sprawy i podniesienie kary dla sprawcy wypadku.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku podzielił jej argumentację i uchylił wyrok łomżyńskiego sądu i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.4lomza.pl

Komentarze (8)

lepiej 10lat i 5 bez prawka ale dozywocie

dlaczego tylko nikt nie wpsomina o tym ze ci kierowcy pedzili z predkoscia o wiele wieksza niz jest na tym odcinku odzwolona, i dlaczego nikt nie wspomni ze oskarzony chlopak ratowal osoby poszkodowane w wypadku, za to lekarze ktorzy przyjechali stali i sie gapili, zamiast cos robic?

Ludzie ten chłopak i tak juz dostał nauczke. Nikt juz nikomu zycia nie zwroci. Najprosciej to skazac chlopaka na dozywocie. Pomyslcie to cos da? I tak pewnie sumienie mu zyc nie daje. Ale najprosciej to zgnojic i zdeptac.

widzialem jak ten chlopak jezdzil strach bylo wyjsc na ulice wczesniej czy pozniej musialo dojsc do tragedi.teraz pewnie zaluje tego co sie stalo ale tymco zgineli nikt zycia nie wroci .czy ten wypadek jego i jemu podobnych piratow czegos nauczy ?

dozywocie wiecie co zastanowcie sie co wy ludzie robice chlopak mlody w sile wieku dozywocie niech dostanie ale na prawojazdy a nawet i na rower:P ale za kraty go wsiadzic i co co wam to da pomyslcie ludzie

Dla rodzin osób które zgineły w tym tragicznym wypadku nie będzie miało znaczenia czy ten chłopak dostanie rok czy dwa lata więcej. Życia i tak to nikomu nie wróci. Dla niego jest to tragedia do końca życia wszyscy będą musieli z tym żyć. Dla nas postronnych obserwatorów istotne jest to co zrobiono aby nie doszło do takiej tragedii w przyszłości na podobnych skrzyżowaniach. Być może wina leży nie tylko po stronie tego młodego kierowcy. Może to skrzyżowanie było niedostatecznie oznakowane, policja która często tam stawała łapiąc kierowców na radar nie zauważyła lub nawet jej do głowy nie przyszło, że trzeba postawić tam dodatkowy znak stop lu droga z pierwszeństwem przejazdu lub też namalować znaki poziome. przecież do cholery ten młody człowiek nie wyjechał na to skrzyżowanie celowo tylko poprzez nieuwagę. Nie można karać kogoś kto zrobił wypadek w okolicznościach nieumyślnych i stawiać na równi ze sprawcami podobnych zdarzeń znajdujących się pod wpływem alkoholu lub działających w okolicznościach recydywy (wcześniejsze pozbawienie prawa jazdy)

Do ave.Bylem od samego początku na miejscu wypadku i nie widzialem aby jakiś chlopak pomagal ratować ofiary tego wypadku.Bo albo już nie żyli,albo pozoztalych zabrala pierwsza karetka do szpitala.Druga karetka(osobowy samochód) znalazla się tam przypadkowo i nie byla nawet wyposażona w środki do pierwszej pomocy.Lekarka z tej drugiej karetki prosila ludzi tam stojących o bandaże i inne środki.Potem przyjechala trzecia karetka z Grajewa(ok.25 km) i reanimowali mężczyznę z tego wypadku który i tak zmarl na miejscu.Jeżeli coś wiesz tylko ze slyszenia to nie pisz.

Ave.To wina jest tych co jechali drogą z pierszeństwem?Wtedy można tam 90 jeździć.Teraz jest 70.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.