Wiadomości

  • 18 komentarzy
  • 8802 wyświetleń

Senior za kierownicą

Pojazdy muszą przechodzić okresowe badania techniczne, kierowcy - niekoniecznie :) Obowiązujące w naszym kraju przepisy nie przewidują konieczności okresowego powtarzania badań lekarskich przez kierowców, którzy uzyskali prawo jazdy bezterminowo.

Czy to się zmieni? Jak podaje "Rzeczpospolita", Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowymi przepisami, które wprowadzą obowiązek okresowych badań lekarskich dla kierowców - seniorów. Co ważne, równolegle nad podobnym prawem pracuje także Unia Europejska. Unijni urzędnicy chcą wprowadzić obowiązkowe i regularne badania dla kierowców powyżej 60. roku życia we wszystkich krajach należących do Unii. A wszystko w imię bezpieczeństwa na drodze.

Z badań wynika, że oprócz świeżo "upieczonych" kierowców, największe niebezpieczeństwo na drodze stwarzają najstarsi. Obecnie co dziesiąty wypadek drogowy w Polsce powodują kierowcy po 60. roku życia a około 50 procent wypadków z udziałem starszych dochodzi w okolicy skrzyżowań. Zdaniem specjalistów, ryzyko wypadku drogowego u seniorów zwiększa gorsze funkcjonowanie wzroku i słuchu, gorsze widzenie w warunkach słabszej widoczności, problem z oceną odległości, wydłużenie czasu reakcji i pogorszenie koordynacji wzrokowo-ruchowej.

- Według mnie wprowadzenie regularnych badań potwierdzających uprawnienia seniorów do kierowania autami jest słuszną decyzją. Proszę spojrzeć tylko na nasze drogi ile jeździ tam samochodów. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, żeby nikogo nie potrącić, nikomu nie wyjechać, czy w porę zahamować. Kiedyś jeździłem, dziś mój wzrok nie pozwala na to; jeśli ktoś, pomimo zaawansowanego wieku jest w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej, to nie powinien mieć obaw, że zostanie pozbawiony możliwości kierowania samochodem – mówi nam 70 -latek Stanisław Brzozowski.

Ministerstwo Infrastruktury od lat zachęca seniorów do weryfikowania swoich umiejętności za kierownicą, nawet po wielu latach od zdanego egzaminu na prawo jazdy. Dopóki nie dojdzie do zmiany przepisów, eksperci radzą seniorom m.in. poddawanie się okresowym badaniom oceniającym zdolność do kierowania pojazdami, kursy i jazdy doszkalające, unikanie skrętów i zawracania na skrzyżowaniach bez sygnalizacji świetlnej, jazdy ze zbyt dużą prędkością oraz podróżowania po zmroku i w złych warunkach atmosferycznych. Podpowiadają także korzystanie z urządzeń wspomagających kierowanie pojazdem, np. czujniki cofania, kontrola trzymania się pasa itp.

W wielu krajach już dziś obowiązują specjalne wymogi lub ograniczenia dla starszych za kółkiem. W Finlandii kierowcy seniorzy trafiają na obowiązkowe badania medyczne, we Francji prawa jazdy dla kierowcy po siedemdziesiątce wydawane są tylko na dwa lata i przedłużane pod warunkiem przejścia odpowiednich badań. Jak często kierowcy w naszym kraju mieliby stawiać się u lekarza - jeszcze nie wiadomo.

 
/e/

Komentarze (18)

he he wyż demograficzny lat 60 wchodzi w wiek 60 lat. Każdy będzie miał podeszły wiek wcześniej czy później. Może trzeba pomyśleć nad rozwiązaniami systemowymi większe znaki drogowe, większe napisy itd tak jak w USA. Dziś mamy kakofonie znaków drogowych ginących w znacznie bardziej czytelnych reklamach. Dyskryminacja ze względu na wiek pachnie ograniczeniem praw obywatelskich.

Czym starszy tym więcej stwarza zagrożenia na drodze ;)

Chyba ktoś przesadził. że starsi powodują więcej wypadków. Przejeżdżam samochodem ok 20000 km rocznie. Poruszam się na każdym rodzaju drogi.
Do wypadku z kierowca w starszym wieku dochodzi zazwyczaj wtedy, kiedy tzw. sprawny młody kierowca wymusza pierwszeństwo przejazdu, czy zajeżdża drogę. Ostatnio podróżowałem do Gdyni trasą 58 i S 7. Wiele razy młodzi kierowcy w szybkich samochodach wyprzedzali na linii ciągłej czy pod górkę zajeżdżając drogę i wymuszając hamowanie. Od razu zaznaczam, że poz terenem zabudowanym mam prędkość 90 do 98 km/ na godzinę a więc praktycznie zgodnie z przepisami. Niesłuszne jest twierdzenie że starsi kierowcy są nieuważni czy nie umieją właściwie reagować. Wystarczy popatrzeć jak jeżdżą kierowcy na ulicy Wojska Polskiego w Grajewie , jeżeli jedzie młody kierowca - "siedzi" praktycznie na samochodzie wyprzedzanym

Uważam, że okresowym badaniom powinny podlegać osoby, które osiągnęły wiek emerytalny.Jeżeli emeryt nie może pracować(swoje już wypracował i należy mu się zasłużony odpoczynek), więc trzeba zastanowić się nad tym, czy może kierować i nie stwarzać zagrożenia na drodze? Emeryt, emerytowi nie równy, bo niektórzy pracowali w naprawdę fatalnych warunkach, co mogło odbić się na zdrowiu...Jeżeli badania wykażą , że jest wszystko oki, więc nie ma problemu i każdy z tego faktu powinien być zadowolony...Chodzi przecież nam o bezpieczeństwo i zdrowie dla nas i naszych rodzin...Pamiętajmy, że każdy popełnia błędy młody czy stary, ale trzeba zrobić wszystko , żeby to zminimalizować.... Dla "TROLII" do tego komentarza stawiam krzyżyk na drogę......

starszy kierowca jezeli zrobi wypadek,ubezpieczenie podnosi mu oplaty ,moze mu zadne nie dac ubezpieczenia jezeli to sie powtarza.kto powoduje najwiecej wypadkow smiertelnych

Po 70 to może i słusznie. Ale po 60 roku życia??? Bzdury i wyciąganie pieniędzy!!!

Po 70 to może i słusznie. Ale po 60 roku życia??? Bzdury i wyciąganie pieniędzy!!!

60 latek dojeżdża do pracy. Nie zdaje owego testu. Kto będzie go woził do pracy? Trzeba wtedy zmienić wiek emerytalny!!!!

A inwalidzi? Osoby niepełnosprawne? Bzdura Unia!!

jak co 10 starszy kierowca jest niebezpieczny na drodze to powinni isc na badanie ci co byli niebezpieczni-czyli mlodzi a jest w rym wyliczeniu 9-oto i sens pisania bzdur przeza 70 latka,widze coddzirnnie tych 9 zdrowych jak jezdza-telefon przy uchu-siedzenie na tylku drugiemu no i radio cala para nie mowiac o szybkosci.ponadto nie znaja znakow drogowych.a ci co tak wymyslaja niedlugo wprowadza obowiazek jazdy na kwadratowych kolach.

Jeżdżę ciężarówką i będę miał 60 lat i nie przejdę badań to gdzie dorobię do wieku emerytalnego ,nikt mnie w tym wieku później do pracy nie weźmie. Takowe badania powinno się przechodzić w wieku emerytalnym (jak wyżej piszą).

wystarczyl wczorajszy dzien-gololedz i kto w tarapaty ,ani jedna osoba po50 bo umieja jezdzic-

Gdy starsza osoba zrobi wypadek to zawsze robi się szum by zwrócić uwagę a tak na prawdę statystyki są takie same jak u ludzi w młodszym wieku.

W słuszną stronę idzie nasza władza. Starsi kierowcy powinni podlegać badaniom okresowym. Ale również młodzi kierowcy powinni takim badaniom podlegać. Szczególnie badaniom u psychiatry i psychologa a szczególnie ci, którzy kompensują sobie małego członka wielkimi, starymi furami wyjącymi wieczorami na grajewskich uliczkach.

Takie badania nie mają sensu. Wiadomo, że stan zdrowia 70 latka jest nieporównywalny ze zdrowiem 20 latka.Kto ma ustalać marginesy? Stary kierowca jeździ na zakupy, do kościoła, do dzieci, ustalonymi, znanymi mu trasami, potrzebuje samochodu, żeby funkcjonować, jest prawie taki jak inwalida.A wypadków starych ludzi jest niewiele, nie chleją, nie szarżują. Można dla starszych wprowadzić ograniczenia, np.jazda tylko w miejscowości zamieszkania. Ponadto seniorów jest dużo, szykanowanie ich może źle się skończyć dla partii rządzącej, nie warto robić głupot.

W jkednym pieknym kraju, ktory nalezy do UE od lat prawa jazy sa wydawane na okres dziesieciu lat. Po tym okresie oczywiscie po odpowiedniej wetyfikacjii medycznej sa odnawiane na nastepne dziesiec lat. Tak trwa do ukonczenia 50 lat. Po ukonczeniu tego okresu na okres tylko pieciu lat i nastepnie na okres dwoch lat. Osoby chore i inwali8dzi na okres do pieciu lat. Podobnie rozwiazanie nalezaloby wrowadzic rowniez w Polsce.

co za bzdury!ja mam 72 lata i jeszcze nie miałem nawet stłuczki z mojej winy.za kółkiem siedzę już 56 lat,jeżdziłem też kilka lat na zachodzie gdzie jeżdżą seniorzy po 90-tce, lecz tam jest kultura jazdy inna i inne są oznakowania.Badania są tylko wzroku raz na cztery lata. W Polsce za wypadki,stłuczki i t.p są odpowiedzialni kierowcy w wieku do 35 lat,którzy zawsze się spieszą,nie przepisowo wyprzedzają,wyprzedzają pod gór kie i na ciągłej,nieprawidłowo włączają się do ruchu i notorycznie podczas tych czynności rozmawiają przez komórki.Za tych pseudo kierowców trzeba się wziąć a nie za seniorów co jeżdżą uważnie i z przyzwoitą szybkością co nie podoba się tym młodym .Tutaj trzeba sprawdzić statystyki a później wypisywać głupoty i robić szoł czy też robić polityk ie na bogu winnych seniorach.Trochę obiektywizmu,wszyscy wcześniej lub później będziecie seniorami.

Można wprowadzić nalepki na tylna szybę Old Driver?
Żeby młodzi wykazywali wiecej tolerancji dla seniora za kółkiem.Nawiasem mówiąc wolę na drodze seniora, niż bezmózga z sokolim wzrokiem, ale ptasim móżdżkiem.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.