Wiadomości

  • 6 komentarzy
  • 11689 wyświetleń

Remontowa gorączka

33 dni – tyle pozostało do wyborów samorządowych w Polsce. Jak na razie o zbliżających się wyborach bardziej od polityków przypominają nam liczne remonty dróg i budynków. Nie inaczej jest w Grajewie. 

We wrześniu br. uroczyście otwarto zmodernizowany stadion im. W. Terleckiego i nowoczesną stację uzdatniania wody, aktualnie trwa remont kina oraz adaptacja budynku po byłym Gimnazjum nr 3, w którym zamieszkać ma 30 rodzin. Władze miasta publicznie wracają do tematu budowy basenu, czy też obwodnicy dla miasta.

W październiku miasto ogłosiło przetarg na wykonanie remontu elewacji budynków komunalnych położonych przy ul. Piłsudskiego 1-9 od ulicy Traugutta, Piłsudskiego i Pl. Niepodległości w Grajewie. Rozstrzygnięcie przetargu nastąpi 12 października. Być może jeszcze przed wyborami znajdą się pieniądze na remont przeciekającego dachu Przedszkola Miejskiego Nr 2. 

Czy to przypadek ? Nie. Zwłaszcza patrząc na inne miasta w Polsce, gdzie przyspieszone inwestycje przed decydującym głosem wyborców to norma. Tak dzieje się m.in. w Warszawie, Białymstoku, czy Ełku. Analizując to zjawisko, nam wyborcom należy tylko żałować, że polityczne wybory nie odbywają się co roku.           



Adam Mazurek, e-Grajewo.pl

 

wtorek, 23 kwietnia 2024

Ostatnie posiedzenie podlaskiego sejmiku

poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Ełk. Kierowca potrącił pieszych na chodniku

Komentarze (6)

Panie Adamie podziwiam Pana odwagę, mówić o tak niewygodnych sprawach. Proszę napisać o nadzwyczajnym zwolnieniu prac po wyborach.

Budynki komunalne czas sprywatyzować lub wystawić na przetarg i sprzedać. To skandal żeby w centrum miasta stały takie strupy i jeszcze je finansować ze środków publicznych. Lokatorzy tych mieszkań mogą mieszkać w mniej reprezentacyjnym miejscu miasta np na peryferiach. Myślę że sprzedaż tych miejsc przyniesie zysk wystarczający na wybudowanie standardowych mieszkań komunalnych dla tzw proletariatu nie obrażając oczywiście lokatorów którzy dbają o swoje mieszkania.

A CO ZROBIĆ Z ZADMem.TAM PRZECIERZ JEST DYREKTOR, ZASTĘPCA I WIELU LUDZI OD BRANIA PIENIĘDZY.MOŻNA BYŁO BY ODDAĆ TE BUDYNKI tz KOMUNALNE ZA PRZYSŁOWIOWĄ ZŁOTÓWKĘ
PROBLEM WIĘC BY NIE ISTNIAŁ.JENAK NASI RADNI WOLĄ DOTOWAĆ .ŻEBY DOTOWALI Z WŁASNYCH PIENIĘDZY WTEDY BYM SIĘ IM NIE DZIWIŁ.JEDNAK TA DOTACJA JEST Z NASZYCH PODATKÓW,TAK WIĘC IM ROZDAWANIE PRZYCHODZI Z ULGĄ.

jakże trafna wypowiedź i sugestia.Wstydzę się przed znajomymi,że przejeżdżając przez "moje" miasto ogladają te odpadające tynki.I co oni mają zapamiętać z naszego miasta,jadąc główną trasą na Łomżę z Suwałk???

Chory, problem istniał istnieje i będzie istniał. W ADM - ie zamieszkują ludzie ubodzy, mająccy problemy z pracą, jak również ludzie po wyrokach, których nikt nie przyjmie do swojej firmy. Kiedyś zza tzw komuny gdy był przymus pracy zatrudniano ich w ramach resocjalizacji w byłej "PASMANCIE" (ukłony dla Pana Cybuli - kierownika tego zakładu) dzisiaj nikogo to nie obchodzi. Ci ludzie tak samo chcą żyć normalnie, zarabiać mieć jakąś stabilizację. Wracając z więzienia nie mają szans na normalny start i wracają wcześniej czy później do ZK. ADM jest tylko namiastką pomocy jakie normalne społeczeństwo powinno tym ludziom zapewnić. W przeciwnym razie zbudujemy getto. Każdy chce żyć normalnie, stabilnie, bogacić się i nie mieć problemów z prawem - to tak niewiele!?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.