czwartek, 18 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 13 komentarzy
  • 16181 wyświetleń

Remis na własnym stadionie

TYLKO REMIS PO SŁABYM MECZU GRAJEWSKIEJ WARMII
   „To był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Przez cały czas waliliśmy w mur i nic z tego nie wychodziło” powiedział po zaraz meczu trener Warmii Marcin Strzeliński. I to chyba jest najlepszy komentarz do tego co się działo na grajewskim stadionie w sobotnie popołudnie w meczu gospodarzy z Olimpią 2004 Elbląg.
   Bezbarwny początek spotkania nie zapowiadał, że kibice obejrzą jakby spacerowy mecz w którym jak na lekarstwo było akcji po których można było bić brawo. I celowały w tym oba zespoły. Dopiero w 8 minucie pierwszą akcję przeprowadzili gospodarze, ale Marcin Strzeliński zagubił się z piłką na polu karnym. Cztery minuty później pierwsza i jedna z nielicznych akcji gości w tej części gry zakończyła się celnym uderzeniem w polu karnym Bartosza Śmigielskiego po zagraniu z lewej strony Karola Maszki. Warmia kilka razy „zagroziła” Olimpii. Jednak najczęściej piłkarze w dziecinny sposób gubili piłkę jak np. Bartek Wierzbicki czy Krzysztof Krukowski, albo niecelnie strzelali. Dopiero w 33 minucie oddali pierwszy celny strzał na bramkę gości. Tuż przed ostatnim gwizdkiem Mateusz Imianowski z kłopotami broni rzut wolny w wykonaniu Strzelińskiego, a w odpowiedzi po szybkiej kontrze silny strzał Kamila Graczyka ładnie broni Krzysztof Gieniusz.
    Po przerwie nic się nie zmieniło. Nadal była słabiutka gra i mało okazji do bramek. W 55 minucie po raz drugi klasą błysnął Gieniusz po strzale Graczyka. Od tego momentu goście przyspieszyli i mieli optyczną przewagę. Na szczęście dla miejscowych grali nieskutecznie. W 67 minucie Krukowski dostaje piłkę z lewej strony na polu karnym. Jednak tak się kiwa, że wychodzi z nią poza pole karne. Wreszcie w 82 minucie radość na trybunach. Piłkę z głębi pola do Kamila Rndzio zagrywa Krzysztof Kosiński. Obrońca Warmii przyjmuje piłkę, mija obrońców i celnie strzela. Dwie minuty później Graczyk po kontrze trafia w poprzeczkę. Do końca meczu już się praktycznie nic ciekawego nie działo i mecz zakończył się podziałem punktów.
    „Cieszę się z tego remisu. Nic nam dziś nie szło. Do tego głupio straciliśmy bramkę i trzeba było przez niemal cały mecz gonić wynik. I to się udało. Ale tak być nie może. Musimy nad tym popracować.” Tak podsumował mecz trener grajewian Marcin Strzeliński.
   Teraz tydzień nad poprawa gry i skuteczności, bo po tej sobocie…..
                                                                                                                                           WJ
WARMIA GRAJEWO – OLIMPIA 2004 ELBLĄG  1 : 1 (0:1).
Bramki: 0 : 1 – Bartosz Śmigielski 12, 1 : 1 – Kamil Randzio 82.
WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Randzio, Domurat, Hudoń (80 M. Tuzinowski), Kowalko, Strzeliński, Kosiński, Baczewski (52 Chyliński), Krukowski, Wierzbicki. Trener: Marcin Strzeliński.
OLIMPIA: Imianowski – Kopycki, Maszka (85 Sadowski), Czerniewski, Graczyk, Szawara, Molga, Anuszek, Śmigielski, Sawicki (90 Sambor), Kowalczyk. Trener: Stanisław Fijarczyk.
Żółte kartki: Czerniewski, Śmigielski, Kowalczyk (wszyscy Olimpia 2004).
Sędziowali: Wojciech Pawlicz jako główny oraz Tomasz Kępiasty i Monika Plona – Herbst (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).
Widzów: 100.

Komentarze (13)

Dobrze ze daliscie zdjęcie trybun. Tak mało kibiców świadczy ze ten klub nie jest prowadzony dla grajewiakow, ani w sensie kibiców ani graczy. Warto więc sie zastanowić czy z takim podejściem działaczy warto wykładać na to coś kasę z Urzędu Miasta.

Frekwencja na trybunach nieproporcjonalnie niska do kosztów utrzymania drużyny, ale odpowiada prezentowanemu poziomowi piłkarskiemu.

Pan Dyrektor Klubu i tak napisze, że to wypadek przy pracy. Problem jest w tym, że Warmia nie ma zmienników i nie jest w stanie grać tą samo jedenastko każdy kolejny mecz. A na ławce bieda aż piszczy. No chyba że pozycja bramkarza, tu się zgodze, jest silnie obsadzona :)) Tak to jest jak się nie stawia i nie zacheca swoich wychowanków. Wiec może zlikwidujmy zespoły młodzieżowe. Będzie wiecej pieniędzy na spektakularne transfery trenera i dyrektora.

Panowie Prezesi czy wy nie widzicie ze ludzie nie przychodza na mecz poniewaz bilety sa za drogie? zrobcie wkoncu po 5 zl to troche ludzi moze przyjdzie . Wiecej osob stoi za płotem jak na trybunach bo nikt nie chce p[lacick 10 zł . 100 widzow? na zdjeciu widze co najwyzej 30-40 !!!!

Po pierwsze za wysoka cena biletów . Po drugie Warmia z sezonu na sezon jest coraz słabsza . Mydlenie oczu jakimiś testami zawodników przed sezonem , którzy nawet nie potrafią piłki podać na 10m a później i tak zero wzmocnień . Na lepszych zawodników nie stać tak więc jak mówi powiedzenie. Czym mamy tym gramy . Straszna cienizna Dawno tak nie było.

tak na marginesie: z kasy powiatu więcej kasy dostaje Wissa, a prezes MOSiR woli kupić plazmę niż piłki dla juniorów. Więc się ludzie nie denerwujcie, tylko cieszcie się z tego, co mamy. Fakt bilety są jednak za drogie.

Dla kogo oni grają ?? Ja wiem to piłkarze powinni grac dla kibiców.Tu jednak jest odwrotni.Oni graja dla ....?

10 zl to o wiele za duzo dlatego tak mala obsada na trybunach za 15 wchodzisz na jage wiec chyba cos trzeba zmienic z tym cennikiem ??

byly mecze ze za darmo bylo wejscie dla wszystkich ilu z was przyszlo?

załatwcie jakieś tancerki, żeby sobie poćwiczyły w przerwie; zespół z mdku, czy coś takiego, watę cukrową, lizaki; cokolwiek, no nie wiem, żeby nie było takiej nudy! bo to tak trąci komuną -nic nic i nic; karaoke chociaż by pośpiewali przed lub po!

@kibic: sęk w tym, że mecze Warmii są słabo /rozreklamowane/. W klubie nie ma czegoś takiego jak marketing. Nie wystarczy rozlepić plakaty w mieście i firmach. Już dawno powinno się zbliżyć klub do mieszkańców. Były festyny, problemem było zorganizować jakiś mini turniej lub gierkę wewnętrzną piłkarzy? W międzyczasie jakiś konkurs rzutów karnych dla kibiców, na bramce staliby klubowi bramkarze. Pomysłów na to by mieszkańcy Grajewa poczuli jakąś więź z klubem jest więcej. Lato się kończy i szykuje się kolejny sezon bez kibiców podczaa meczów. To co napisałem w połączeniu z biletami w cenie 6 zł i 3 zł normalny zapewniłoby o wiele wyższą frekwencję niż dotychczasowa. Pamiętacie sezon po spadku z 3 ligi? Graj!cym trenerem został Kołłątaj. Na trybunach było więcej osób niż na trzecim szczeblu rozgrywek. Teraz także jesteśmy na czwartym poziomie. A kibiców kilka razy mniej. Smutne.

jak dla mnie okręgówka, masa młodych chłopaków co grają sobie między sobą na orlikach, mogłaby wejść na to boisko i nikt by nie rozpoznał, że nie jest on z warmii, a filmik nieźle zmontowany nawet bramek nie ma

a i tak w ogóle to z warmii robi się kółko wzajemnej adoracji, taki bardziej prywatny klubik niż nasz grajewski, wszyscy tam trafiają po znajomości...

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.