Prośba do ludzi Dobrej woli

trzymaj sie piotrek bede sie za ciebie modlil rzycze ci i twoim rodzicom zebrania pieniedzy i zeby jak najszybciej sie odbyla operacja wracaj jak najszybciej do zdrowia.

z całego serca życzę powodzenia.

Powodzenia .

Żal chłopaka. Dziwię się tylko, dlaczego matka zamiast oszczędzać na leczenie syna, wydaje pieniądze na luksusowe urządzenie mieszkania. Nie każdy może sobie pozwolić na takie rzeczy. M yślę, że należałoby to sprawdzić, na co są wydawane pieniądze otrzymywane na leczenie chłopca. Uważam, że można pomóc, ale i rodzice powinni się starać i inaczej podchodzić do życia. Teraz najważniejsze powinno być dziecko. Myślę, że poprą mnie ci, którzy znają sytuację.

Grajewianka ma racje popieram

Do grajewianka : Pani jest okrutna pisząc takie rzeczy na forum. Znam tę rodzinę i wiem jaka jest sytuacja. To,ze w domu mają meble to nie znaczy ze pieniądze nie sa przeznaczane dla Piotrka. Mąż jest pracujący, tylko kazdy wie jak z pracą jest w naszym miescie i ze nie da rady nawet przez rok zarobic 40.000 zł a ten zabieg jest niezwlocznie potrzebny. A czemu Pani nie wspomniala,że ich straszy syn wyjechal za granice,żeby wspomóc rodziców i zarobic pieniązki na pomoc bratu ? -Przecież Pani,zna sytuację..I jest mi przykro,że są tacy ludzie którzy zamiast zachęcic inne osoby do pomocy to wbijają tzw.szpile. A Pani to powinna się wstydzić !

Braciszku mam nadzieje ze szybko uporamy się z Twoim problemem i szybko wrócisz do zdrowia . Patrze ze ludzie sa bardzo zazdrośni i mysla ze te pieniądze które zbieramy idą na luksusowe urządzenia Twojego mieszkania ale bardzo mylą się bo dlanas najważniejsze jest Twoje zdrowie , a że masz tak wspaniałą w koło siebie całą rodzinę to jest godne pozazdroszczenia i niech Ci zazdroszczą i TYLKO NIECH NIE SZKODUJĄ TOBIE ZDROWIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to nie jest żal chłopaka tylko można mu życzyc powodzenia a by została uzbierana ta kwota i oby operacja sie udała .Patrze ze niektórzy lubią oczerniać ludzi i zazdrość robi swoje ;/ Piotr życzę powodzenia z całego serca

do Grajewianka : znam Tę rodzine ale Cie poprzeć nie mogę widze ze duzo zazdrości jest w Tobie i nienawiści .Myślę ze nawet jakby sprawdzili Tę rodzinę to nic by nieznalezli oni robia wszytsko dla dobra swoich dzieci . Ludzie naprawde zastanówcie sie zanim cos napiszecie i nie oczerniajcię porządnej rodziny .zycze powodzenia

do grajewianka: to co piszesz jest bezpodstawne bo nie znasz tej rodziny wiec sie nie wypowiadaj. Znam tą rodzinę osobiście i wiem że pieniądze zebrane na Piotra nie są wydawane na jakieś "niby" luksusowe urządzenia. Najpierw pomyśl co piszesz a potem sie wypowiadaj. Mam nadzieje że nikt nie poprze twoich zakłamanych racji bo chłopak cierpi a ty masz jakies dziwne poglądy zamiast apelować do ludzi o pomoc dla tego człowieka. Ja z miłą chęcią pomogę tej rodzinie bo wiem że pieniądze zostaną przeznaczone na operacje. Mam nadzieje że inni także pomogą.

Myślę że Ci co jeszcze bliżej znają sytuacje wogle Cie nie poprą bo to co piszesz ( grajewianka ) to kompletna bzdura. Myślę że należałaś do ZPiT i zasłychnełas troche informacji albo od kogos coś słyszałaś. Gdybyś bliżej znała tą rodzinę to byś wiedziała jakie ich życie jest naprawdę. Np. Piotrka starszy brat rzucił szkołę tylko po to aby zarobić na te operację i źle mi się robi jak widzę takie komentarze jak Ty wypisujesz, a co dopiero czuja jego rodzice widząć takie komentarze...

Po głupim komentarzu grajewianki ludzie pewnie pomogą.

Dlaczego nie ma mojego komentarza?

Ludzie dobrej woli, którzy macie wolnych parę groszy, pomóżcie tym ludziom! Kiedyś od jednej z koleżanek z pracy usłyszałam stwierdzenie, że skoro jestem gruba to przeżeram wszystkie pieniądze i dlatego mam kłopoty finansowe. Nadmieniam iż sama wychowuję dwoje dzieci i nigdy nie mogę zdaniem mojego szefa pracować w nadgodzinach , a inni je mają.To, że ktoś ma meble i nie śpi na słomie,nie oznacza,że marnuje pieniądze.

Ja też znam Piotra i całą jego rodzinę.Nie zgadzam się z grajewianką.Rodzice jego bardzo dbają i kochają swoje dzieci.To,że dzieci chorują mają żyć w slamsach?Oni mieszkają normalnie-jak każda rodzina.

Niech kazdy patrzy swojego nosa!!!!!!!

do pani z grajewa bardzo mnie zdenerwował i nie tylko mnie pani komentarz na temat tej rodziny bo bzrdzo dobże ich znam że nie robia remontu z tych pieniążków co należą dla PIOTRA NA OPERACJĘ może pani zazdrosci tej rodzinie która bardzo się kocha i napewno ma więcej przyjaciół niz pani na pewno nie chciała bym byc w takiej sytuacji jak oni pozdrawiam i trzymaj piotrku będzie dobże

,, Uderz w stół, a nożyce się odezwą". Nadal utrzymuję, że należy kontrolować, na co są wydawane pieniądze przeznaczone na leczenie chłopca. Co w tym złego, przecież chodzi tu przede wszystkim o dobro Piotrka i każda złotówka powinna być mądrze wydana. A to, że brat Piotra wyjechał za granicę, aby go wesprzeć finansowo, to nic nadzwyczajnego, lecz normalny braterski i rzeczywiście piękny gest. W kochającej się rodzinie tak powinno być. I proszę mi wierzyć, że nie z zazdrości to piszę. Po prostu bulwersują mnie niektóre zachowania, lecz nie czas i miejsce o tym pisać. a Tobie, Piotrku, życzę szybkiego powrotu do zdrowia, aby każda wpłacona złotówka przybliżała termin Twojej operacji.

kurwa a mojego komentarza znów nie dodali

mam nadzieje ze szybko wrucisz do zdrowia;.. a nie znaczy ze jak ktos ma dom to odrau jest bogaty czy co;/ ty kurwa mac pewnie dom tez masz bo gdzie bys mieszkałą?? wiec jak masz pomuc to pomusz a jak nie to sie nie udzielaj!

Moi rodzice robią wszystko żeby mi i mojemu rodzeństwu było jak najlepiej dużo pomaga też nam rodzina a wsparcie rodziny jest najważniejsze, rodzice nami się opiekują bardzo dobrze i dziękuje im za to a pieniedzy które zbieramy na moją operacji nie możemy wydawać od tak sobie na byle co. Te pieniądze mogą być tylko przeznaczone na sprzęt rechabilitacyjny, rechabilitacje i moją operacje która jest mi bardzo potrzebna bez której mogę przestać chodzić a zacząćć jeździć na wuzku inwalidzkim, co dzinnie wieczorem kłade się ze strachem że w nocy źle się przekręce i rano nie wstane a kilka razy już mało brakowało później przez dwa tygodnie nie mogłem sam wstać z łużka pójść do łazienki tylko była mi potrzebna pomoc drugiej osoby. Nie mogę sobie prawa jazdy zrobić na normalnym samochodzie bo mi na to zdrowie nie pozzwala jest mi z tym wszystkim ciężko ale dzięki rodzine jakoś sobie z tym wszystkim radze. Jest mi bardzo przykro czytać takie komentarza bo ktoś kto nie zna dobrze mojej rodziny i sytuacji pisze takie rzeczy. dziękuje wszystkim mieszkańcom Grajewa którzy mają dobre serce za wsparcie pozdrawiam

Zabieg o którym Pani opisuje jest refundowany. W Warszawie na ul. Saszerów jest wojskowy szpital i tam takie zabiegi się wykonuje. Pokrywa to NFZ tylko trzeba mieć skierowanie. To naprawdę nic nie kosztuje. Sama miałam taki zabieg i tam płatna jest tylko pierwsza wizyta u profesora.

Ja też znam tę rodzinę-wspaniali,kochający rodzice.

Powodzenia życzę i oczywiście pomogę.

do pani M:ty gówno wiesz i lepiej sie nie odzywaj
bo jest więcej ludzi za piotrkiem niz za wami dwiema

Żal mi takich ludzi co mówią, że dla nich ważniejsze jest luksusowe mieszkanie i wogóle przecież wiadomo, że dla rodziców ważniejsze jest zdrowie ich dzieci... Jestem jeszcze nastolatką, każdy pewnie myśli, że mało wiem itp., ale tu jest mała pomyłka, akórat na takich sprawach to się znam. Żebym zarabiała już chociaż na samą siebie na pewno bym pomogła, ale jeszcze nie mam z czego pomóc tylko szkoła i szkołaa. Ale co jak co życze wszystkiego najlepszego i jak najszybszego powrotu do zdrowia. :* :)

Co w tym złego, żeby sprawdzić dokładnie sytuację materialną i warunki mieszkaniowe rodziny, a także to, na co będą wydawane pieniądze z darowizn na rzecz chłopca. Jeśli jest wszystko w porządku, to o co tyle krzyku? I rzeczywiście należałoby sprawdzić, czy taki zabieg nie może być refundowany. To by rozwiązało problem Piotra i jego rodziny. Skorzystajcie z adresu podanego przez Pomocną, skoro ona taki zabieg miała, to wie, co pisze.

Szanowni Państwo i My nazywamy siebie chrześcijanami aż przykor to wszystko czytać .a czy ktoś zastanowił się nad tym co czuje matka czytając te komentarze .A kto ma pretensje do ojca rodziny że ,po nocach nie dosypia i sam remontuje mieszkanie, zamiast siedzieć na tyłku i czekać aż komunalka wszystko zrobi (ostatnio widziałam jak pracownik sprzątał strychy a szacowne panie stały i mówiły żeby czasem nie zostawił śmieci )A czy ktoś komuś zabrania dorobić przysłowiowe pare groszy ,nie ale lepiej siedzieć przy kompie i obsmarować innych .Więc jeśli ktoś nie chce to niech nie pomaga ale i nie rani innych.

Niom,Piotruś,życzę szybkiego powrotu do zdrowia
trzymam kciuki:*