piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 21 komentarzy
  • 18057 wyświetleń

Powódź w Szczuczynie

   We wtorek 6 lipca 2010 roku, w godzinach popołudniowych, z powodu intensywnych opadów deszczu w mieście i w rejonie Szczuczyna, doszło do dużego ożywienia zwykle zaspanej rzeczki Księżanki, której koryto nie pomieściło nadmiaru wody.
   Księżanka i jej prawostronne dopływy bez nazwy, zaliczane do rowów melioracyjnych, zgromadziły wokół siebie ogromne ilości wody, które z powodu braku drożności, rozlewają się swobodnie po terenach niżej położonych. Woda płynąc rowem, z kierunku zachodniego, zalewała łąki, Ogrody Działkowe, a po przejściu mostkiem z rur pod ul. Graniczną, ośmiela się zatapiać podwórka, piwnice i budynki gospodarcze.   
   Podczas rzęsistego, wielogodzinnego opadu deszczu, gdy mieszkańcy w zaciszu domowym zajęci byli oglądaniem telewizji, woda zatapiała piwnice, trzodę chlewną, psy na uwięzi i płoszyła niechętne do ucieczki stada szczurów. Kiedy rowy melioracyjne w rejonie stawku połączyły swoje wody z nadmiarem wód rz. Księżanki, nie mogły przemieścić się swobodnie dalej do rz. Wissa.


   Potok deszczówki spływający częścią ul. Kilińskiego do rz. Księżanki, gdzie aktualnie budowany jest most, o mało co nie wywrócił ciężkiej maszyny drogowej. Zdecydowanie podmył fundament płotu (nr 13) i porwał żwir z odkrytych części remontowanego pasa drogowego. Woda, po przejściu za most na ul. Kilińskiego, w kierunku na wschód, zalała w ogrodzie posesji 12 A: huśtawkę, tunel foliowy, ławki, kwiaty, samochody osobowe, okrążyła garaże. Nie do opanowania żywioł, uzupełniając naczynia połączone, wydobywał się z miejsc niespodziewanych: z wysoko położonych studzienek, spod drzew, albo wprost z gruntu. Ziemia wypełniona wodą zarywała się pod naciskiem buta.
O godzinie 19:30 woda przepychając się pod mostem na rz. Księżance miała jeszcze 50 cm prześwitu, ale o godz. 22 prześwit zmalał do zera. Mimo zaprzestania opadów, woda non stop spływała z wyższych terenów w dolinę. Dzięki temu, w nocy poziom wody w piwnicach wzrósł do 30 cm.
   Energicznie na żywioł zareagowały, jak zwykle, Straże Pożarne. Wśród nich, uczestniczyła straż z Niedźwiadnej ze swoim nowym wozem zakupionym przez U. M. i G. w Szczuczynie. Strażacy zajęli się kontrolą drożności koryta rzeki i rowów oraz wypompowywaniem jej z zalanych piwnic.

   Bezpośrednią przyczyną zagrożenia był duży opad deszczu. Woda ta w sposób naturalny, powinna odpłynąć do kolejnych rzek, gdyby nie ingerencja człowieka w odwieczne prawa natury. Wzdłuż koryt cieków wodnych, pomijając już anektowane rozlewiska rzek, właściciele posesji poczuli się tak sielankowo, bo u siebie, że pozwężali naturalne przepływy sztucznymi przepustami, poniżej nieświadomego minimum, robiąc sobie osobiste wygody. Cieki wodne upomniały się o zabrane im tereny, bez skrupułów zalewając nie tylko winowajców.
Wzdłuż rz. Księżanki i cieku bez nazwy, najbardziej ucierpieli mieszkańcy posesji nr.: 12 A, 13, 14, 15, 31, 33, 37 i przy ul Granicznej, łącznie z działkami.

   Zmiana ustroju spowodowała zaniedbanie wielu gałęzi rozwoju, nie tylko gospodarczego. Przekazała rzekomo uczciwą odpowiedzialność za stan rowów na właścicieli działek i posesji. Rów, który spowodował podtopienie innych własności, nie podlega Spółce Melioracyjnej. Na całym odcinku jest on własnością prywatną poszczególnych mieszkańców. Nie jest on pogłębiany, czyszczony, wykaszany itd.
 
   To już drugi rzeczny atak spowodowany opadami w 2010 roku. Tym razem był o wiele groźniejszy w skutkach niż poprzedni w maju. Taka sytuacja będzie się powtarzać, dopóki właściciele nie „odkorkują” swoich przepustów. Pani Kowalewska Janina, 82 letnia mieszkanka Szczuczyna podkreśliła z łezką w oku, że takiej powodzi Ona nie pamięta.
   Chcąc uniknąć kolejnych nieoczekiwanych podtopień, należy wszelkie zwężenia spowodowane małymi przekrojami rur, siatkami ogrodzeniowymi natychmiast zlikwidować. Omawiany, zalany odcinek od ul. Granicznej i Kilińskiego posiada aż dziewięć zwężeń koryta cieków. Czynią one zagrożenie publiczne. Cieki wodne muszą mieć swobodne przejście, bowiem wiadomo jest, że jeszcze nikt nie wygrał z naturą.

                                                                 Tekst i foto: Stanisław Orłowski

 

tylko w e-Grajewo.pl

 

Komentarze (21)

Rzeczywiscie, najlepiej byloby poglebiac i oczyszczac te rejony by uniknąc takich sytuacjii

To ma być powódź?to co mają powiedzieć ludzie na południu Polski,bez przesady

Tak tylko to są prywatne posesje nawet jakby jeden sasiad zdecydował się pogłębić rów to drugi zaraz wnienie zastrzeżenie i donos. Nie ma również nadrzednego gospodarza i chyba prawa w Polsce, który by w końcu wziął kogo trzeba za mordę i zrobił porządek, a jak nie to dowalił karę jak za czasów "komuny". Przecież wystarczy popatrzeć co się dzieje teraz każdy pcha się do samej linii miedzy, rowki odwadniajace stają się coraz węższe pogrodzone siatką w poprzek nurtu. Nikt nawet nie pomyśli aby je wyczyścić, wyciąć krzaki czy wykosić nie mówiąc już o pozostawieniu rezerwy terenu pod ewentualny przybór wody.

Taka sytuacje nie pierwszy raz jest w tym roku. CZy ktoś kompetentny może się tym zainteresować.

Obserwatorze! Generalizujesz pisząc, że nikt tych rowów nie udrożnia. Ja również mieszkam przy ul. Kilńskiego,a rów przebiegający przez moją działkę zawsze jest oczyszczony, wykoszony i udrożniony.

Pierwszy raz słyszę o takiej rzece a jestem mieszkańcem Szczuczyna

Przepraszam tych, którzy dbają o rzeczkę przepływająca przez ich posesję, choć w myśl obowiązującego w Polsce prawa nie wiem czy to należy do ich obowiązku i nie grożą żadne kary za somowolne czyszczenie takiego strumyka. Ale chyba ktoś jest oprócz natury odpowiedzialny i w jakims spopniu winny za zaistniałe podtopienia. Zdaje się, że mają one miejsca częściej niż dawniej za znacznie sroższych zim i opadów w lecie.
W naszym miasteczku poprawia się m.in. wizerunek parku i jego otoczenia, może więc za jakis czas poprawi sie i problem rzeczki i mieszkańcy jej okolic co parę dni nie będą musieli wypompowywać wody ze swoich piwnic i być narażenie na potencjalne zagrożenia wynikajace z podtopień i zalań wodą.

ktoś..., to, że jeden właściciel udrożnił swój odcinek rowu nic nie daje! To muszą wszyscy zrobić, a mydlarnia powinna usunąć położone korytko na rzece i inni siatki. Obserwator ma rację. Zobaczcie, co dzieje się wzdłuż ul. łąkowej i na 31 i dalej. Mieszkam też przy Kilińskiego i to mnie boli co sąsiad robi.

problem zaistniał od czasu przebudowy mostu woda wylewa przy kazdych opadach i tylko pan burmisrz twierdzi że ciągle się chmura obrywa

te zalania nie tylko dotyczą w/w ulic, jeszcze jest Majewskiego i co dziwne Ogrodowa

W odpowiedzi na pismo mieszkańca ulicy otrzymano odpowiedź z UM Szczuczyn, że rów melioracyjny jest integralną częścią działki i jej właściciel ma obowiązek okresowego udrożniania przebiegającego rowu..

należało jeszcze podpłynąć wokól nowego parku, to ci dopiero "powódź" świeżo położony aswald i już trzeba na drugi dzień zrywać! A to dlaczego a to dlatego że na Senatorskiej są niedrozne rureczki, żeby przejść zjednej strony parku na drugą trzebaby było kajaczkiem przepłynąć, woda wlewała się mieszkańcom do piwnicy i sięgała do pół łydki na chodnikach.Dobrze,że włożyłem gumowce idąc właśnie tamtędy.

Panie guma, znasz to: woda ma to do siebie że napływa i odpływa i wiadomo to czy nie wróci jak spłynie? Ona jest wszędzie. W pobliskiej wsi Skaje też świniaki porywała bo zatkali jej przepływ. Zobacz na zdjęciu przy hali sportowej na przejściu. Woda odpływa normalnie, bo ominęła już przeszkody. Nie ma się co dziwi, bez emocji. Jak ktoś komuś podstawi nogę, to musi się przewrócić, a woda wylewa na boki.

A trzeba było budowaźć przepuściki, kładeczki z byle czego na pobliskich rowach - może Urząd Wam to pobudował ????? Do pokrzywdzonego: a zglosiłeś komuś co zrobił sąsiad czy czekasz aż ponownie będziesz miał wodę na posesji.

Czy będzie jakaś zbiórka na "powodzian" ze Szczuczyna /;

heniek: Twoje rady raczej nikomu nie pomogą mylisz podstawowe sprawy i nie masz pojęcia w tym zakresie. Jak tak zaczniesz doradzać to chetnych w biurze o którym Piszesz nie będziesz miał za wiele. Proponuję dużo czytać i czytać .......... !

Chociaż jeden mądry.Dziękuję p.Heńku

heniek powinieneś się leczyć!!! Pilne dla twojego zdrowia!

a wogle czemu internałci e-grajewo nie podaja wieści ze wsi przykładowo tylko zawsze szczuczyn rajgród i grajewo a reszta gdzie ??

do heniek chcesz zeby cie nie zalało to sam przeprowadz sobie melioracje bo z tego co wiem rów ten jest atrakcja dla właściciela i nie strasz nikogo sądami bo w tym kraju kazdy rów powinien być czyczszony min raz w roku . a szczególnie tereny szcuczyna położone na piaskach gliniastych i czesciowo bagnach jak byś nie wiedział i nie wiem po co te hallo skoro ludziom zalewa tysiące hektarów a tu głupi ogródek i beczka w której zapewne znajdowały sie środki np. olej czy coś w tym stylu co właściciel powinien ponieść kare gorsza niż wartość zniszczeń

Zenezkrainysmiechuniochnioch. Portal e-Grajewo, to medium uniwersalne i służy dla każdego z nas, bez względu na rejon, wieś, miasto, rasę, wyznanie, opcję polityczną, etc. Zatem, jeżeli masz sprawę godną przedstawienia na stronach internetowych w postaci: dokumentacji fotograficznej, graficznej, opisowej, bieżących newsów lub historii regionu czy wydarzeń światowych, których dotychczas nikt nie odkrył, poinformuj e-Grajewo.pl. To takie proste! Potem i Ty czytać będziesz sam o sobie samym, albo o sąsiadach.
Poinformuj również jak będziesz brał ślub lub uczestniczył w innych ceremoniach kościelnych, szkolnych, zabawach, festynach, itp. Sfotografują nawet serca i opiszą uczucia. A wszystko po to, żebyś Ty był zadowolony, a informacja trwała wiecznie..

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.