piątek, 19 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 15 komentarzy
  • 14252 wyświetleń

Potrącił wózek z dzieckiem


25 -latek jadąc ciągnikiem z owijarką, w której odczepił się wysięgnik, potrącił wózek z 6 -miesięcznym dzieckiem. W wyniku zdarzenia niemowlę wypadło z wózka i trafiło do szpitala. Okoliczności wypadku wyjaśniają grajewscy policjanci.

23 lipca br. około godziny 19.30 dyżurny grajewskiej Policji poinformowany został o wypadku drogowym z udziałem małego dziecka. Do zdarzenia doszło na polnej drodze prowadzącej w kierunku Kolonii Wólka Brzozowa w gminie Grajewo. Na miejsce natychmiast skierowany został policyjny patrol oraz pogotowie.

Wstępne ustalenia mundurowych wskazują, że 25-letni mężczyzna jechał ciągnikiem rolniczym z podczepioną owijarką. Podczas wyprzedzania matki z wózkiem w maszynie odczepił się wysięgnik i zaczepił o wózek. W wyniku zderzenia wózek się przewrócił i wypadło z niego 6-miesięczne dziecko. Na skutek upadku niemowlę z ogólnymi potłuczeniami ciała zostało przewiezione do szpitala na obserwację. Teraz szczegółowe okoliczności wypadku ustalają policjanci z Grajewa
- informuje KWP Białystok


Komentarze (15)

No te ludzie nie myslą , to nie móg sznorkiem uwiązać,
Dobrze , że dzieciakoju nic .

a matka w polną drogę i święta krowa nie zeszła BRAWA DLA 2 stron za rozsądek i głupotę

To już nawet niemowlę w wózku nie może czuć się bezpiecznie co za czasy. Zaledwie parę miesięcy życia a już uczestnik ruchu drogowego i zdarzenia drogowego.

rzeczywiście,mamusia mądra mogła zejść na bok!!!

Ale wy jesteście głupi!!Bo tak naprawdę to powinni chodniki porobić przy drogach do wiosek,ha,ha,ha.Byłaby i matka mądra i ten wysięgnik by się nie odczepił od ciagnika pewnie!Bo ja nie wierzę,że ta kobieta szła środkiem drogi.Ale pewnie,mogła przecież w pole wejść bo hrabia ciagnik jechał.Tylko czemu on miał prawo jechać,a mamusia to "święta krowa" itp?

Ja chodzę z dzieckiem na spacery i ZAWSZE dla wszystkich ustępuję miejsca(idę daleko na pobocze)...szczególnie dla ciągników,jak widać wypadki chodzą po ludziach a przezorny zawsze ubezpieczony!

Ja chodzę z dzieckiem na spacery i ZAWSZE dla wszystkich ustępuję miejsca(idę daleko na pobocze)...szczególnie dla ciągników,jak widać wypadki chodzą po ludziach a przezorny zawsze ubezpieczony!

Gdyby dziecko było przypięte pasami to też by nie wypadło... Chociaż ja również uważam, że wina jest po obu stronach.
Ps. Co drugi artykuł na e-grajewo dotyczy wypadków apeluję o większą uwagę i rozsądek!!

A gdzie w artykule jest napisane, że matka szła środkiem i nie zeszła z drogi? Część komentujących najwyraźniej była świadkami, tak wszystko dobrze wiedzą.Z opisu wynika, że przyczyną zdarzenia było odczepienie się wysięgnika, ale według niektórych matka powinna iść chyba polem.

Jak znam niektórych rolników, to jestem skłonny przypuszczać, że ten wysięgnik wcale nie był złożony, a w najlepszym przypadku wcale niezabezpieczony. Byle jak, byle szybko. Nieważne, że ktoś może stracić życie.

Ludzie Popatrzcie na zdjęcia. Zresztą nie patrzcie, bo nie znacie się na budowie tej maszyny.
PECH- tak to można opisać jednym słowem.
Dużo rzeczy widziałem, a jeszcze więcej słyszałem, ale taką awaria jaka tu miała miejsce to pierwszy raz widzę. Wysunięcie sworznia wysięgnika podczas wyprzedania na wiejskiej drodze kobiety z dzieckiem w wózku to niemal niemożliwe (Nie jedna osoba powie " A jednak")
Polecił bym dla kobiety, jak i dla mężczyzny uczestniczącym w zdarzeniu zagrać w Lotto, bo z takim szczęściem szóstka gwarantowana ;)

bo pewne nie było wcale złorzone

Wysięgnik był złożony, o czym świadczy wysunięty trzpień siłownika ( te coś błyszczącego, lub jak kto woli białego na zdjęciu 1 przed prawym kołem owijarki)

jak było to wiedzą tylko uczestnicy wypadku, więc po co te głupie komentarze, stało się trudno !! widocznie tak miało być !! JA znam tego pana i wiem, że On nigdy nikogo nie skrzywdziłby, tam nikt nikomu specjalnie krzywdy nie chciał zrobić!!!!!!!!!!!!!!!!!! PECH .

Ludzie w B.Wólce to chodzą po drodze jak te święte krowy nie dość ,że środkiem to jeszcze nawet jak widzą samochód to i tak zejść nie chcą.Z tego co słyszałam to kobieta sama uciekła w pole a wózek zostawiła i zaczepiła go ta owijarka -co to za matka która wózek zostawia z dzieckiem ? poza tym spójrzcie na ten ciągnik przecież on nie jest w stanie 100km/h pędzić żeby ją zaskoczyć taki ciągnik jak 40 wyciągnie na asfalcie to dobrze więc miała czas na zaradzenie temu.No cóż ...............................

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.