czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 2 komentarzy
  • 9233 wyświetleń

Pościg za kierowcą BMW

Kierowca bmw nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. 32-latek "pędził" ulicami Śniadowa stwarzając zagrożenie dla innych kierowców. W rezultacie porzucił samochód na polnej drodze i uciekł do lasu. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach wpadł prosto w ręce policjanta z posterunku w Śniadowie. Okazało się, że nie ma też uprawnień do kierowania. Mundurowi znaleźli przy nim również narkotyki. Wczoraj usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i posiadania narkotyków. Za te przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Posterunku Policji w Śniadowie, we wtorek, po południu tuż przed Śniadowem, w tylnym lusterku zauważyli bmw, którego kierowca raz hamował, następnie przyśpieszał, a przy tym wykonywał niekontrolowane gesty rękami. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić jaki jest powód takiego zachowania. Jednak siedzący za kierownicą mężczyzna zlekceważył polecenia policjantów, wyprzedził ich i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Pirat drogowy ignorował sygnały świetlne oraz dźwiękowe i kontynuował ucieczkę. Jadąc z dużą prędkością zmuszał innych uczestników do zjeżdżania z drogi. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad samochodem i wypadł z drogi. To jednak nie powstrzymało go od dalszej ucieczki. Mężczyzna porzucił pojazd i uciekł do pobliskiego lasu. Po niespełna 3 godzinach przeczesywania zalesionego terenu, biegnącego mężczyznę zauważyli policjanci z białostockiego oddziału prewencji. 32-latek nie spodziewał się, że uciekając przed mundurowymi z Białegostoku wpadnie w ręce policjanta z posterunku w Śniadowie. W trakcie czynności funkcjonariusze znależli przy uciekinierze niewielką ilość suszu roślinnego. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. Od mężczyzny została też pobrana krew do badania, aby sprawdzić czy jechał on samochodem po użyciu środków odurzajacych. Po sprawdzeniu 32-latka w policyjnych systemach okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i posiadania środków odurzających. Odpowie również za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zgodnie z Kodeksem karnym za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie środków odurzających przewiduję karę do 3 lat pozbawienia wolności. - KWP w Białymstoku

Komentarze (2)

Zawsze, ale to zawsze, kiedy przy jakiejś okoliczności drogowej mamy do czynienia z BMW - marka wymieniana jest w nagłówku. I nie mam tu na myśli tego portalu tylko każdy nośnik informacji. Nikt nie pisze, że kierowca fiata spowodował wypadek - po prostu był wypadek. Ale jeżeli tylko pojawia się w tle BMW - zawsze jest w nagłówku, jakby to było istotne. Ciekawe zjawisko.

Raczej nie przypadek. Szoferzy z BMW ciągle gdzieś powodują kolizje i wypadki

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.