Nowy plac zabaw

osiedle M. Konopnickiej też prosi o taki plac zabaw

osiedle M. Konopnickiej też prosi o taki plac zabaw

to matki z dziećmi się ucieszą :)

To się z martwią sąsiedzi , bo gdzie śmieci wynosić hehe

W kazdym okreg powinien miec taki plac zabaw i silownie w pobliskiej okolicy ,miasto by nabralo uroku,walorow i dzeci,rodzice byliby szczesliwi😀 taki czasoumilacz e ciagu dnia dla dzieci,wieczorami dla doroslych i mlodziezy silownia

W Grajewie tyle się robi a w Rajgrodzie nie ma komu wybudować nawet publicznego WC w mieście żeby tego nie było porażka

Przecież te działki to grunty rolne Skarbu Państwa ,nabyć je może tylko rolnik indywidualny i żaden plac zabaw tam albo nie może powstać,albo długo nie pobędzie.

Nie ma tam żadnego osiedla domow rodzinnych administracyjnie,sa tylko ulice z domami, a mieszkancy nie maja zadnych praw do gospodarowania terenu,podobnie jak gmina i do zglaszania jakichkolwiek wlasnych uwag.maja szanse stac sie wlascicielami gruntow pod swoimi domami,po zaplaceniu roznicy w cenie gruntu miejskiego i rolnego jesli sa uzytkownikami wieczystymi,wedlug nowej ustawy.To tyle.

Zabawki beda musialy byc zebrane z placyku,gdy tylko jakis rolnik zglosi chec nabycia takiej dzialki.Na prozno gmina daje 50 tys.

Dura lex,sed lex.Dzieci za dlugo sie nie pobawia.

jedyna dzialka miejska,a nie rolna jaka ostala sie w Grajewie jest dzialka przy ul.Kilinskiego na skrzyzowaniu z Nowieckiego,wszystkie pozostale maja ksiegi wieczyste gruntow rolnych skarbu panstwa i przeznaczone sa tylko dla rolnikow.

Odleglosc zabawek od sasiadow i drogi ma wynosic 10m.nie jest mozlwe wybudowanie tam placu zabaw dla dzieci.Chyba,ze na ogrodku sasiada.dziwne jest,ze ludzie nie dostaja takich informacji w gminie.

Mieszkancy to moga decydowac,ale za wlasne pieniadze,gdyz placyki zabaw moga za publiczne pieniazki byc budowane na osiedlu domow wielorodzinnych.

Osobiscie mi sie nie podoba,ze ktos bedzie wrzeszczal pod oknem i taki plac zabaw,a tymbardziej silownia powinna powstac na os.Centrum,w tyle starego kosciola.Czy burmistrz nie wydaje pieniedzy bezprawnie? fundowanie hustawki paru dzieciom z domow po 500 m2 z ogrodem z przywlaszczeniem dzialki jest chyba szczytem pieniactwa,co?

Ty oburzony było trzeba pracować ciężko od młodych lat i tez się budować to teraz miał byś 500m a jak liczyłem całe życie na drapanie to mieszkasz gdzie mieszkasz a jak ja mam dom to myślisz ze jestem bogaczem ciężko pracowałem na wszystko i mam takie same prawo do publicznych funduszy jak każdy i zastanów się co piszesz

oburzony jak ty chowasz dzieci że wrzeszczą????? a siłownia za kościołem bedzie skrzypieć bedzie czuć pot ludzki no i pieski bedą miały więcej piasku do załatwiania się . A o sąsiadów tej działki się nie martw

do mieszkaniec-nie masz takiego prawa,bo grunt na ktorym ma stanac plac zabaw nie moze byc publiczny.Na dodatek dlatego,ze jak sam twierdzisz, nalezysz do biedoty miejskiej,ktora za bezcen dostala grunt i sie wybudowala w komunie,tymbardziej.Moja rada jest taka,bys jeszcze wiecej pracowal,a nie pasozytowal na zasilkach publicznych.