czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 22 komentarzy
  • 11060 wyświetleń

"Na światłach" bez zmian

           Z wnioskiem o modernizację sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu dróg krajowych 61 i 65 w Grajewie, wystąpił do GDDKiA w Białymstoku Przewodniczący Rady Powiatu Grajewskiego Stanisław Kossakowski.  Wnioskował o wyposażenie sygnalizacji świetlnej na ww. skrzyżowaniu dróg krajowych w elektroniczny sygnalizator zmiany czasu (liczniki czasu zmiany świateł).

           Uzasadniał, iż montaż takich sygnalizatorów  poprawi płynność i bezpieczeństwo ruchu drogowego w mieście, poprzez wcześniejszą reakcję kierowców. To newralgiczne skrzyżowanie dróg krajowych w Grajewie, powoduje – zwłaszcza w sezonie letnim – korki i zatory drogowe, które utrudniają poruszanie się w całym mieście. Faktem jest, że płynności ruchu nie sprzyja również przejazd kolejowy w Grajewie, ale dlatego też należy poszukiwać różnych sposobów poprawy sytuacji w tym zakresie, przy braku obwodnic. Liczniki czasu zmiany świateł z powodzeniem sprawdzają się w innych krajach.

           Niestety GDDKiA odpowiedziała negatywnie, twierdząc, że montaż wyświetlaczy nie wpływa na poprawę bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie. To co sprawdza się w innych krajach, niestety w Polsce nie może być stosowane.

Komentarze (22)

Jak to niewolno stosować takich wyświetlaczy w Polsce, jak w Olsztynie na kilku skrzyżowaniach funkcjonują i zapewne nie tylko tam.

juz naprawdę nie wiedzą na co pieniądze wydawać...

Przywróćcie strzałki kierunkowe na sygnalizatorach świetlnych, zawsze to trochę pomagało. Nie rozumiem dlaczego zostały zlikwidowane?

Najprościej odmówić. Paranoja - na swiecie sie extra sprawdza a u nas nie. A skoro u nas nie można instalować to skąd wiedzą że się nie sprawdzają? Przecież wszystko z Unii u nas wdrażają a mądrych rzeczy to nie chcą.

Idioci normalnie. Gdyby byłu takie wyświetlacze, to może tiry nie wjeżdżałyby na skrzyżowanie blokując je, gdy przejazd jest zamknięty. MÓJ KRAJ, TAKI PIĘKNY.

No ja wlasnie tez nie rozumiem jak nie mozna jak w wiekszych miastach w Polsce sa te liczniki...

Licznik czasu zmiany świateł nie pomoże dopóki kierowcy jadąc z Augustowa na Łomżę nie zrozumieją, że jeżeli nie ma miejsca na skrzyżowaniu poprzez zamknięty przejazd kolejowy będą jechać dalej bo "mamy zielone", tym samym wjeżdżając blokują skrzyżowanie na kilka minut. A może by tak postawić tablicę interaktywną informującą o zamkniętym przejeździe, oraz o tym że wjeżdżając na skrzyżowanie można zablokować ruch drogowy.

W Płocku prawie wszędzie są.

Czy będzie licznik czy nie, mała różnica. Lepiej by było jak by te światła zawsze działały, a nie coraz awaria.

Światła powinny być zintegrowane z przejazdem w momencie zamknięcia rogatek, powinno się palić czerwone z Augustowa.

Tam gdzie były blokady..rozwiazano problemy..czyz to takie trudne..

w kilku miastach już to widziałem i fajnie to funkcjonuje a mam pomysł niech nasze władze zamontują to na własny koszt skoro nie stać na to gddkia a skoro gddkia jest takie ąę to niech budują u nas autostrady bo na pewno się sprawdzą

Pomaga w Olsztynie, w Szczecinie, w Gdańsku, w Warszawie, Krakowie i pewnie innych dużych miastach - ale w Grajewie ma szkodzić!! Padłam na cycki ;))) Co za ludzie pracują w tym GDDKiA? ;D

Co za bzdury piszą,w Płocku też są na skrzyżowaniach zamontowane i jedzie się bezpiecznie bo widzę za ile sekund może się zmienić.GDDKiA olało po prostu Grajewo(zresztą jak zawsze).

Potrzebne są światła na skrzyżowaniu ulic Kopernika i dwornej .To odciążyć główne skrzyżowanie.

Przejazd kolejowy zamykany jest w bardzo podobnych porach dnia a więc łatwo to przewidzieć. Wystarczy aby w pobliżu na ten czas pokazał się radiowóz a na pewno takich niecierpliwych kierowców którzy wjeżdżając na środek skrzyżowania blokują je było by mniej, a jakby jeszcze jeden z drugim zapłacił mandat to szybko problem sam by się rozwiązał.

Na blokowanie skrzyzowania to wystarczy parę dyżurów policjantów, i po mandaciku dla blokujących (nie proponuję dużo tylko po stówce) i taki pseudo-kierowca dziesięciu innym przekaże ostrzeżenie, a sam juz nie zapomni przez 5 lat, że nie wolno na pałe jechać "bo mam zielone". A liczniki bardzo pomocne sa w płynności ruchu. GDAKI nikt nie przekona, dopiero PIS jak ich wymieni po wyborach i rozliczy.

Wspaniałe jest to, że o tym co ma się sprawdzić w GRAJEWIE decyduje BIAŁYSTOK. Znacznie by to ułatwiło ruch i kierowca stojąc na czerwonym wiedziałby ile ma czasu i czy może w tym czasie odpisać na sms'a czy sobie coś tam zrobić. W skrócie - MÓJ KRAJ TAKI PIĘKNY.

popieram wniosek. w Płocku są na każdym skrzżowaniu i bardzo ułatwiają jazdę kierowcom i ruch pieszym.

Wyjęty pomysł z moich myśli ;-) Ostatnio jak stałem na grajewskich światłach, pomyślałem, że mogło by być takie odliczanie zmiany jak m.in. w Szczecinie, gdzie widziałem. Naprawdę dobry pomysł. Jestem z natury niecierpliwy, a patrząc na sekundnik spokojniej czekałem na zielone ;-)

jak przestana zamykac przejazd 15 min przed przejazdem pociagow to nie bedzie korkow -_-

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.