Morsowe wieści - styczeń 2020

5.01.2020
Wspólna kąpiel  i sauna integracyjna z Morsami Sejny w Augustowie - Pensjonat u Marianny;

11.01.2020
Pierwszy zlot Morsów w Zambrowie; podczas kąpieli brało udział 16 grup z całego regionu; Grajewo też tam było, dobrze się bawiło :)

12.01.2020
Razem z Centrum Integracji Społecznej byliśmy współorgniztorami WOŚP braliśmy udział w przygotowaniach i pomocy.

Orgnizowaliśmy w Mazurskim Ośrodku Szych Bogusze Morsowanie ❤️ Sercem! Również mieliśmy dwie puszki jako wolntriusze
Dziękujemy IZA, że mogliśmy w tym brać udział, za rok powtórka i tak... do końca świata i jeden dzień dłużej!

25-28.01.2020.
+12 osób

19-20.01.2020.
+2 osoby, a część naszej grupy bierze udział  w "Oswajamy Żywioły, zimowe szlaki Szwecji" - po drugiej stronie Bałtyku!

Wielkie morsowanie z Vikingami to było niebanalne wydarzenie w ogromnym składzie i w fantastycznej atmosferze!
Ponad 120 morsów z Polski, m.in.: Głogowa, Grajewa, Małgoszczy, Gorzowa Wielkopolskiego, Białegostoku i 30 morsów ze Sztokholmu, spotkało się na kąpielisku Hässelby Strand i weszło razem do wody. Jak widać na załączonych zdjęciach, wejście do wody poprzedziła wspólna rozgrzewka, a później wszyscy wspólnie świętowali przy ognisku. Jak zapowiadają Morsy ze Sztokholmu to dopiero początek i planują więcej takich wydarzeń!

Nasz kolega Karol został na balu Morsa wybrany królem balu, królową została rodaczka z Podlasia Ula z klubu no Frost z Białegostoku.

W poniedziałek mieliśmy dzień na zwiedzanie Sztokholmu - miasta położnego na 14 wyspach, połączonych 53 mostami. Diękujemy naszej pani pilotce Małgosi za ciekawą historię o życiu Szwedów i czas spędzony razem!

Wśród atrakcji mieliśmy okazję zwiedzać muzeumm Vaza, gdzie eskpontem był okręt, który miał brać udział w potopie szwedzkimkim w XVI wieku. Przeleżał pod wodą ponad 300 lat, zobaczyć go na żywo było niesamowitym wrażeniem :)

26.01.2020
Braliśmy udział jako grupa Morsy Grajewo 😀 w V kąpieil dla odważnych w Olecku. Pojechalo nas 20 osób, byliśmy jedna z większych grup, orgnizatorką wyjazdu była nasza foczka Aga…. dziękujemy za pomoc i organizację wyprawy!