wtorek, 16 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 8 komentarzy
  • 12775 wyświetleń

Kto ma zapłacić za tę wodę?

Już od kilku lat mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej „Zgoda” na os. Południe w Grajewie bezradnie rozkładają ręce. Zmuszeni są do płacenia za wodę, której w rzeczywistości nie zużywają. Problem tkwi w różnicach w licznikach pomiarowych, rejestrujących przepływ wody. Niestety za „brakującą” wodę płacą mieszkańcy.

Według prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Zgoda” instalacja jest sprawna a winny wszystkiemu jest nieznany nocny przepływ na wodomierzu centralnym. - Prawdopodobnie tak duże straty to wina cieknących w nocy spłuczek lub kranów, a strumyczek wody o milimetrowej średnicy w ciągu doby powoduje zużycie 1390 litów wody. Tego zużycia wodomierze mieszkańców nie zanotują. Ale jeżeli takie strumyczki płyną w kilkudziesięciu mieszkaniach - wodomierz centralny odnotuje zużycie. Firma z Białegostoku, która zajmuje się sprawdzaniem takich rzeczy twierdzi, że w nocy między 24 a 4 rano nie powinno być praktycznie poboru wody, a liczniki naliczają nawet 98 litrów.  W mieszkaniach po prostu przeciekają krany, spłuczki. Przy wymianie wodomierzy na dokładniejsze, zyski mieszkańców i tak pochłonęłyby droższe urządzenia. Mieszkania są własnościowe i każdy powinien o swoje dbać, my dostajemy faktury, które trzeba opłacić i opłacamy je z konta wspólnoty – wyjaśnia prezes „Zgody”

- Jedynie administrujemy wspólnoty i finansowo je rozliczamy. Opłacamy w ich imieniu faktury, naliczamy czynsz, pobieramy pieniądze, które to wpłacamy na konta. Większość osób obecnych na zebraniu była za tym, aby różnicę dzielić na wszystkich mieszkańców bloku. Wówczas uważali, że taka metoda będzie sprawiedliwa, dlatego podjęta została właściwa uchwała – dodaje Elżbieta Kołtonowska, główna księgowa SM „Zgoda”

e-Grajewo.pl



Komentarze (8)

Ale wodomierze były wymieniane dwa lata temu przez jednego z pracowników Spółdzielni ,,Zgoda". Za te wodomierze płacili właściciele mieszkań. Stare wodomierze (które były własnością mieszkańców) zostały zabrane i do chwili obecnej nikt ich nie zwrócił.

Kogo obchodzi główny licznik. Każdy ma swój i powinien płacić tyle ile zużył wody.To prezes spółdzielni powinien martwić się kto mu podkrada wodę.

Proponuję zapoznać się z ustawą o zaopatrzeniu w wodę. Wszystko tam jest jasno opisane. Za braki wody solidarnie płacą wszyscy mieszkańcy.

Do ja: Mieszkańcy nie mogą odpowiadać za braki wody skoro maja nowe liczniki. To jakaś paranoja. Zabrali im dobre liczniki a mimo tego i tak są braki wody. Za licznik główny odpowiada Spółdzielnia i niech ona teraz pokrywa straty.

Do Kolektywu: informuję, że wodomierz główny jest własnością ZWIK i proszę zapoznać się z Ustawą o zaopatrzeniu w wodę jak napisał "ja"z poważaniem .

Do Ktoś: Ale ZWiK w naszym przypadku nie nie odczytywał wodomierzy mimo iz są jego własnością. Odczytywała to najprawdopodobniej Spóldzielnia. W roku 2008 mieszkańcy musieli pokryć starty za 2006 rok. To jest paranoja.

A co ma odczytywanie do strat? Źle odczytali czy są różnice?

Odczytywanie wodomierzy odbywa sie albo raz albo dwa razy do roku. Jeżeliby odczytywali co miesiac, dwa miesiace to takich strat by nie było.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.