piątek, 29 marca 2024

Kultura i rozrywka

  • 66 komentarzy
  • 51942 wyświetleń

Kiedy stać, siedzieć, klęczeć?

Zasady zachowania w kościele


Kiedy stać? Stoimy w czasie śpiewania pieśni:

1. Ciebie, Boga wysławiamy
2. Boże, coś Polskę...
3. My chcemy Boga
4. Bogurodzica
5. O Stworzycielu Duchu przyjdź
6. Przybądź Duchu Święty

7. Rota

8. Pieśń Zachariasza (Benedictus)
9. Pieśń Maryi (Magnificat)
10. Pieśń Symeona (Nunc dimittis).
#######################

Kiedy stać, siedzieć, klęczeć?

Podczas poszczególnych części Mszy świętej postawy powinny być następujące:

  • od wejścia kapłana do modlitwy nad zebranym ludem (tzw. kolekty) - stojąca
  • I czytanie, psalm responsoryjny, II czytanie - siedząca
  • śpiew przed Ewangelią i Ewangelia - stojąca
  • homilia (kazanie) - siedząca
  • wyznanie wiary i modlitwa powszechna - stojąca
  • przygotowanie darów ofiarnych - siedząca (jeśli jest procesja z darami - siedząca), 
  • okadzenie kapłana, biskupa, ludu - stojąca
  • od wezwania "Módlcie się, aby..." do rozpoczęcia modlitwy epikletycznej - stojąca
  • modlitwa epikletyczna i przeistoczenie - klęcząca
  • od aklamacji po przeistoczenie do śpiewu "Baranku Boży" - stojąca
  • podczas dialogu "Oto Baranek Boży... - Panie nie jestem godzien..." - klęcząca
  • przy przyjmowaniu Komunii świętej - klęcząca lub stojąca (chyba, że z powodu stanu zdrowia lub tłoku jest to niemożliwe)

Ci jednak, którzy przystępują do ołtarza Ciała Pańskiego stojąc, powinni przed przyjęciem Komunii świętej przyklęknąć na jedno kolano lub – jeśli nie mogą –  przynajmniej wykonać skłon. Biskupi polscy zalecają procesyjne podchodzenie do stołu Pańskiego, gdyż wyraża ono lepiej istotę Eucharystii.

  • podczas śpiewania pieśni komunijnych - zasadniczo postawa siedząca
  • modlitwa po Komunii świętej - stojąca
  • ogłoszenia duszpasterskie - siedząca
  • błogosławieństwo i rozesłanie - stojąca
  • pieśń na rozesłanie - po wyjściu kapłana z kaplicy - siedząca.

 

Przedstawione reguły trzeba uzupełnić kilkoma praktycznymi uwagami.

Po śpiewie "Święty, Święty,..." nie trzeba od razu klękać. Następuje wprowadzenie do najważniejszych wydarzeń Mszy świętej - w niektórych Modlitwach Eucharystycznych to wprowadzenie jest dość długie. Wezwaniem do uklęknięcia jest dźwięk dzwonka, który rozlega się na początku modlitwy epikletycznej. W modlitwie tej kapłan prosi Boga, aby chleb i wino stały się Ciałem i Krwią Chrystusa.

Podobnie w czasie śpiewu "Baranku Boży" klękamy słysząc dźwięk dzwonka.

 

Hymny (np. "Ciebie Boga wysławiamy") i pieśni o podobnym charakterze śpiewa się w postawie stojącej.

Szacunek dla liturgii wymaga, aby każda z tych postaw - stanie, siedzenie, klęczenie, była staranna. Dla przykładu - inaczej siedzi się w ławce w kościele niż w domu na fotelu przed telewizorem.

Przestrzeganie podanych zasad zależne jest od stanu zdrowia i warunków zewnętrznych. Starsi i chorzy powinni ich przestrzegać na tyle, na ile są w stanie. Jeżeli w kościele jest bardzo ciasno, lepiej np. podczas przeistoczenia z szacunkiem się pochylić, niż próbować koniecznie klęknąć.

 

(ks. Leszek Filipek)

Procesja z darami

Nowe Ogólne wprowadzenie do Mszału Rzymskiego wyraźnie postanawia: „Po zakończeniu modlitwy powszechnej wszyscy siadają i rozpoczyna się śpiew na przygotowanie darów. Akolita albo inny świecki ministrant umieszcza na ołtarzu korporał, puryfikaterz, kielich, palkę i mszał”.

Jasne są w tej sprawie Wskazania Episkopatu Polski po ogłoszeniu nowego wydania Ogólnego wprowadzenia do Mszału rzymskiego (przyjęte na 331. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski dnia 9 marca 2005 r.). Czytamy tam: Po przygotowaniu ołtarza przynoszone są dary chleba i wina. Zaleca się, aby te owoce ziemi i pracy człowieka, wyrażające ludzki udział w ofierze Chrystusa, były przynoszone w sposób uroczysty, w procesji. Do ołtarza można także przynosić dary na potrzeby ubogich lub kościoła. W czasie całego obrzędu przygotowania darów (łącznie z procesją) wierni siedzą do wezwania «Módlcie się ...» wyłącznie i wykonują odpowiednio dobrany śpiew, jeśli używa się kadzidła, wierni wstają na okadzenie kapłana".


O dokładności w modlitwie
Po Soborze Watykańskim II, szereg elementów liturgii zostało odnowionych. Zmiany te dotyczą także tekstów niektórych modlitw, gdzie teksty starsze zostały poprawione. Obecnie należy posługiwać się tymi poprawionymi formami.

Słyszymy czasem niepoprawne formy modlitwy. Jeśli nawet ktoś błędnie wypowiada słowa modlitwy, my módlmy się poprawnie. Poniżej zamieszczone są przykłady niektórych przekręceń. Warto się im przyjrzeć i sprawdzić czy moja modlitwa jest poprawna.

Modlitwa

forma błędna

forma poprawna

  Ament Amen
Msza święta (kobiety) nie jestem godna nie jestem godzien
Nieszpory Panie, pospiesz się ku Panie, pośpiesz ku
"Ojcze nasz" nasze winowajcom naszym winowajcom
"Wierzę w Boga" święte obcowanie świętych obcowanie
"Wierzę w Boga" a Królestwo Jego a Królestwu Jego
"Chwała Ojcu" jak było na początku jak była na początku
"Chwała Ojcu" teraz zawsze teraz i zawsze
Akt nadziei ufam w Tobie ufam Tobie
Litania do NMP obietnic Pana Chrystusowych obietnic Chrystusowych
Litania do św. Józefa wszystkiej posiadłości swojej wszystkich posiadłości swoich

(ks. Leszek Filipek)

O dobrym zachowaniu w kościele

  1. Kochamy wszyscy dzieci. Rozumiemy konieczność zabierania ich do Bożego domu, nauczanie modlitwy, wyrabianie nawyku i potrzeby bycia w kościele, ale... w tym poświęconym miejscu nie pozwalajmy na głośne rozmowy, bieganie, tupanie, uporczywe płacze. To wszystko przeszkadza wiernym, sprawującym służbę przy ołtarzu, rozprasza uwagę i myśli. Jakże często jesteśmy świadkami całkowitej bierności rodziców, a można dać do rączki malucha zwykłą zapomnianą zabawkę, obrazek i być blisko wyjścia, aby w razie potrzeby usunąć się z niecierpliwym dzieckiem.
  2. Cisza i skupienie przed nabożeństwem jest wstępem do mającego się odbyć misterium, przygotowaniem do głębokich wewnętrznych przeżyć a tu... nagle tupot - czyżby zastęp harcerzy? Nie! To państwo, w średnim wieku, defilują przed ołtarz w nowych butach. Stuk... puk... trz... szur... Głowy wiernych zwracają się w ich kierunku - zmącony nastrój... A sprawa taka prosta: wchodź do świątyni cicho. Taki kawałek drogi można przebyć i na palcach. Po prostu myśl co robisz! Nie chciej swoją osobą zwracać uwagi innych, nie przeszkadzaj. Ciche, spokojne zachowanie to wyraz naszego kultu dla ołtarza, po prostu wiara - tu jest Chrystus. (Warto wiedzieć, że do świątyń innych wyznań wchodzi się bez butów). Na zakończenie przypomnę, że w zespołach, gdzie by nie były, obowiązują zasady: Nikomu nie przeszkadzam. Nie ma mnie - jest grupa.
  3. Ulegamy modzie, nie zawsze wartej naśladownictwa, żujemy gumę. Nie wnikam w jakim celu. Ani to estetyczne, ani zdrowe (wbrew reklamie, która żeruje na naiwności ludzkiej). Żujemy na spacerze, w czasie zabaw, czytania, w szkole i o zgrozo w kościele. Tu zdecydowanie czynić tego nie wolno!!! Jest to prawo, wprawdzie nie pisane, ale wynikające z poszanowanie tego miejsca i etyki wewnętrznej. Procesje, spotkania parafialne także nie przewidują tej wątpliwej przyjemności.
  4. Jeszcze jeden szczegół wart przemyślenia: w skupieniu odchodzimy od Stołu Pańskiego... i oto cała gra mimiczna twarzy, ruchy szczękami, wysuwanie warg, jakby coś przeszkadzało, wypychanie językiem policzków, ssanie własnego języka. A przecież Hostia, największy Dar, musi pozostać w naszych ustach w spokoju aż do rozpuszczenia się. Nie róbmy teatru z tego, co dla wierzących winno być najświętsze.

 

(Leokadia)

Komentarze (66)

ciekawe jakie jeszcze prawa kościół(ksiądz) wymyśli żeby ludzie żyli i oddychali tak jak Oni chcą- skandal.

W Grajewie są tylko kościoły katolickie. A więc Corleone nie wiem czy doczekasz się na e-grajewo?! A Leokadii dziękuję za artykuł :-)

Myślę, że te wskazówki są bardzo potrzebne. A może jeszcze fachowe wskazówki dla pocztów sztandarowych, bo też jest różnie i jak nie wypada ubierać się do kościoła.

Bardzo przydatny artykuł! Wyjasnia dużo watpliwosci odnosnie zachowania

co wy tu piszecie..... tak jakbyście raz w roku chodzili tylko do kosciola ......... nieoszukujmy sie wiekszosc starszego pokolenia ktore przychodzi do kosciola troszke znieksztalca slowa i piesni. ale nie uwazam zeby to bylo negatywne.skoro Pan Bóg chce zeby do niego mowic i rozmawiac z nim tak jak kazdy potrafi a nie tak jak ksiadz KAZE!!!

Od lat już nie klęczę i dobrze mi z tym....

Uważam, że kościół powinien w takim przypadku prowadzić lekcje edukacji, wyznaczyć terminarz, żeby dorośli zachowywali się jak Bóg przykazał, Nie sądzę, że te osoby co tak stale się modlą są aż tak czyste i poprawne, Co jeszcze może dzieci weźmiemy na smycz?, cóż to za nauki?, każdy człowiek ma potrzebę indywidualną, dziecko przede wszystkim. Jeżeli przeszkadza komuś dziecko to niech nie przychodzi do kościoła. Ażeby poprawić swoją wiarę bądźmy wyrozumiali. A te panie bądź panowie rozmodlone niech nie zachowują się jak modele przed ołtarzem i jeszcze mają coś do powiedzenia , precz z krytyka!!!! Mamy takie prawo modlitwy jak każdy, kościół to my wszyscy pamiętajmy, niezależnie kim jesteśmy jesteśmy tacy sami tylko róźni nas to czy możemy ze spokojem się modlić nie przeszkadzając innym. z pozdrowieniami Elżbieta.

przestańmy chodzić do kościoła, będzie cicho i nabożnie. Ksiądz chodząc po kolędzie najbardziej rozprasza i przeszkadza w modlitwie, ale to nieważne.

Wierni nie stoją od wejścia kapłana, tylko od wejścia procesji wejścia. Kazanie to nie homilia więc nie powinno być w nawiasie tylko po przecinku. Na błogosławieństwo jeżeli jest udzielane Najświętszym Sakramentem przyklękamy. Takie małe poprawki :D Dbajmy o piękno liturgii! Liturgię trzeba rozumieć, liturgią trzeba żyć i liturgię trzeba kochać.

"O dobrym zachowaniu w kosciele" pkt.1..... Kto to wymyslil???? Sam papiez Franciszek mowi inaczej

Przesłanie wypływające z treści większości komentarzy brzmi następująco: Nikt nie ma prawa mnie pouczać - zwłaszcza ksiądz, albo - jeszcze gorzej- nauczyciel. W kościele mogę się nawet położyć i nikomu nic do tego. Dziecko to nawet księdzu na ołtarzu może kwiatki przestawiać - jemu wszystko wolno, a co! Ksiądz to niech się w ogóle cieszy, że ja tam od czasu do czasu pójdę.... Zasady dobrego zachowania wynosi się z domu, bo mądrzy rodzice wiedzą, że jeśli dziecko będzie je posiadać to nie będzie się buntować i jako dziecko, i jako człowiek dorosły przeciwko takim ograniczeniom, jak te wyżej wymienione - kulturalni ludzie wiedzą, że to są normalne zasady i im nie trzeba tego tłumaczyć.

Poradnik akurat w dniu wygranej PiSu - oczywiście zbieg okoliczności ;)

Jestem zbulwersowana punktem 1.Byłam w kościele w Białymstoku, dzieci 0d malucha po 5rok życia wchodziły na ołtarz, biegały , a ksiądz nic. Przecież to maluchy ,ważne,że są w kościele. Nawet pytałam się o to księdza z Grajewa , także miał takie zdanie.Cieszmy,że chodzą, bo niedługo to pustki przez takie słowa zrobią się.

LUdzka glupota nie ma granic ,

Szanowny Księże Leszku i Pani Leokadio… no mnie zatkało. Taki brak empatii do drugiego człowieka jest porażający. Dzieci. Oczywiście jak piszecie są kochane, ale… A ja Wam powiem, że dzieci sobie się nie wybiera, są różne, jak rożni są dorośli i linie papilarne. Jedne z pokorą złożą ręce inne gotowe zajrzeć w najgłębszy zakamarek i na nic napominania rodziców. Pewnie tego nie wiecie, bo nie macie doświadczeń w wychowywaniu dzieci. Więc odpowiem Wam ja, matka kilkorga dzieci. Tylko gdzie mam stać, razem z innymi matkami? …ach przy drzwiach …namalujcie nam jeszcze znaki na czołach – taki stygmat Matki Polki, a nie sfornym dzieciom zróbcie „klatki z drutu” takie edukacyjne kojce aby skupionych wiernych nie rozpraszały, bo jeszcze im z oczu ujdzie jak wygląda „ukochana sąsiadka”. Dla młodych matek - myślę że filaru Kościoła, miejsce zesłania bez ławki i krzesła, bo te przeznaczone dla PRAWDZIWYCH WIERNYCH. Dla mnie msza ma charakter wspólnotowy, uczestniczą w niej młodsi i starsi. Dzieci uczą się w dużej mierze przez naśladowanie. Gdy mama i tata mają złożone ręce do modlitwy, to dziecko też. Jeśli dziadkowie korzystają z modlitewnika, to dziecko też się o niego upomina. Słowa pouczają, czyny pociągają, dlatego ważne, żeby być w kościele razem . Może zamiast czczo pouczać, to warto pomyśleć o mszy dedykowanej rodzinie, gdzie będzie śpiewała miła dla ucha dziecka schola dziecięca, kazanie nie będzie oratorskim maratonem duchownego, a ogłoszenia duszpasterskie ograniczone do niezbędnego minimum. Co do chodzenia na obcasach, ups! na paaalcaach … Może skrzynie z walonkami przed wejściem? Ciche i ciepłe… na każdą pogodę. Żart to oczywiście. nałóżcie wiarołomnym na szpilkach i innych obcasach burki jak Talibowie. I nie chce mi się tego bardziej komentować.

I jeszcze którą ręką się po tylnicy drapać? Niecierpliwie wyczekuję odpowiedzi :D

Trzeba tzw.księży pouczyć żeby pamiętali że są zwykłymi nierobami i nie powinni żyć ponad stan innych pracowników i na ich koszt. Powinni: klękać przed Bogiem , przedłużenie że ich karmi, nie mieć kobiecej i żadnej służby na koszt ludzi, płacić podatki od zebranej kasy a raczej wyludxonej, nie kupować domów w Ełku i dalej,, schudnąć, nie czuć się w naszym kościele jak w swoim, szczególnie dbać o moralna, nie kantować ludzi, uprawiać ziemię lub inne prace na utrzymanie się, podejmować z siebie cudaczne szaty, żenić się, spowiadać się przed ludźmi, nie dotykać polityki, być pokorny wobec Boga i ludu, nie dbać o swój biznes, szanować Przykazania Boże, nie wymyślać swoich decyzji, być katolikiem, dbać o powierzone mu
Budynki, nie obrażać się za zwrot. "pan"", innych nazywać w/g tytułów, być służebnym z powołania do Boga a nie do pieniędzy i sensu, pouczyć p. Rydzyka jak ma żyć po ludzku, nie machać palcem dla wykorzystywanych wiernych, klaniać się ludziom starszych od księży, brać przykład z ludzi, przepraszać za zło. Powinni rozumieć że oni też są ludźmi, którzy pracują na szacunek czego im szczerze życzę. Wówczas nie będzie zatracenia wiary przez tych co chcieli być pracownikami w kościele dla tzw czystych rąk i pieniędzy oraz przez ludzi z innych profesji.

A kto to spamięta?
Ale jest wyjście: LED-owy telebim na ambonie!
Wstać, siadać, klękać, śpiewać, meksykańska fala!

Jestem bardzo oburzona pkt.1.
szanowana Pani Leokadio, co Pani myśli o słowach Papieża?
"Dzieci płaczą, są głośne, nie przestają się ruszać. Jednak naprawdę mnie denerwuje, gdy widzę, że dziecko płacze w kościele, a ktoś mówi, że musi wyjść. We łzach dziecka jest głos Boga: nigdy nie można wyrzucać ich z kościoła." Papież Franciszek I

A mnie to g.....o obchodzi.Polska państwem klerykalnym.Są jeszcze inne religie i także trzeba je szanować a nie prowadzić nachalną ekspansję.To się może zemścić i odwrócić ludzi od wiary.Nie można nachalnie narzucać innym swoich poglądów.

"Leokadia"
Będę wdzięczny jeźeli zapoznasz nas i przy okazji sama zapoznasz się z ABC chrześcijanina- katolika do czego jest zobowiązany i czego ma przestrzegać.Jeszcze jedna z nawiedzonych- gdzie my żyjemyy? razem z cofnięciem zegara cofamy się do średniowiecza.Czekamy na inkwizycję!

A ja przy okazji tego artykułu chciałabym poruszyć bardzo ważną kwestię dotyczącą zajmowania miejsc siedzących w ławkach.Otóż bulwersuje mnie jeśli przychodzi osoba dosyć wcześnie i zajmuje miejsce z brzegu ławki zamiast siadać na środku. Jeśli ktoś następny chce siąść wówczas osoba siedząca z brzegu wychodzi z ławki i łaskawie wpuszcza na dalsze miejsca /dotyczy to głównie ludzi starszych/.Szanowne babcie zajmujcie miejsca od środka ławki a inne osoby będą się przysiadały bez zbędnego zamieszania.

Była jedna jednostka wojskowa w Grajewie,gdzie żołnierz wykonywał rozkazy przełożonych.Teraz mamy musztrę w innych jednostkach/nie wojskowych/i przełożonych innych.Czy to obroni Ojczyznę ?

W kościele MBNP w Grajewie jest specjalna kaplica dla Matek z dziećmi gdzie zawsze można przyjść. Więc zawsze można tam przyjść.

Hahaha. Dobre! Jak ktos taki zaklamany jak ksiadz moze nauczac o rodzinie, dzieciac, alkoholu, narkotykach, grach, homoseksualizmie, pedofilii itd. I jakim trzeba byc debilem, zeby jego nauk sluchac. Masz rozum? To czas go wlaczyc. Zyj dla siebie.

Illuminat napisał,ze od lat nie klęczy,ja od lat już nie chodzę i tez dobrze mi z tym.

do ooojeżu i całej reszty. "Żyj dla siebie" właśnie na tym to wszystko się opiera. Dziś każdy chce żyć tylko dla siebie. Stawia siebie na tronie swojego życia. Staje się pyszny, egoistyczny, brak w nim miłości do drugiego człowieka, bo przecież to JA jestem najważniejszy. Właśnie przez takich ludzi zrodził się grzech, bo chcieli żyć dla siebie... Mało dziś ludzi żyje dla innych, stąd właśnie morderstwa, rozwody, korupcja, przekręty. Jezus oddał całe swoje życie za nas. Proszę Was ogarnijcie się trochę i nie zapominajcie o posiadaniu siebie w dawaniu siebie! Nie żyjcie dla siebie, bo takie życie nie ma sensu...

Czy to jeszcze portal e-grajewo czy już epochwalony-grajewo?

"Wierna" - nie masz racji. Po to wcześnie ktoś przychodzi, bo ma takie zyczenie żeby siedzieć z brzegu ławki. Bardzo dobrze i grzecznie że wpuszcza innych dalej. Wszędzie tak jest, kto wcześniej przyjdzie, ma przywilej wyboru miejsca. kto późno przychodzi sam sobie szkodzi...

Mowiac o dobrym zachowaniu w kosciele:
(pisz małymi)

Nikt z nas nie zyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie.Jezeli zyjeny - zyjemy dla Pana, jezeli zas umieramy - umieramy dla Pana. I w zyciu wiec i w smierci nalezymy do Pana.

A ksiądz Józef Tischner pisał, że "pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi". Brawo dla tych, który kierują się jednym i drugim.

Bardzo dobrze że pojawił sie ten artykuł. Rzadko chodzę do kościoła (i jest mi z tym na razie dobrze, i to moje prawo) i wiele rzeczy nie wiedziałem. Ale trzeba być durniem skończonym żeby kwestionować ten artykuł i jego przesłanie. Uważam że napisany został bardzo delikatnie i w wyważonym stylu, ale jeśli ktoś nie umie czytac ze zrozumieniem to zawsze palnie (pi****lnie) jakies głupstwo, świadczące o jego zaściankowości i prymitywiźmie ale przede wszystkim egocentryźmie. Każdy kto czuje się ważniejszy niż Pan Bóg nie powinien chodzić do kościołów, cerkwi. meczetów i broń Boże nie słuchać takich zaleceń i sugestii.
I prosze nie zwracać uwagi na moje nawiasy i przecinki (to tak do Jacka zapewne wikariusza lub ważnego szafarza).

Widze, ze portal nawet czcionke piszacym wybiera....hahahaha coz sie dziwic takim komentrzom ...co wolno a czego nie wolno ....skoro nawet musza nos wsadzic w forme pisania...szkoda slow

Ładnie wyjaśnione. Kto nie potrzebuje takich info niech nie czyta!

Jacek nie jest wikariuszem ani ważnym szafarzem. Nie jest też katolikiem, ale ma dostęp do internetu...

Dzieci w kościele to radość to przyszłośc , spontaniczność, Jezus kazał przyprowadzać do niego
dzieci, Jan Paweł otulał sutanną nic dziwnego, że puste kościoły.

Od Jacka do Jacka. Nie wiem jak Ty, ale ja katolikiem jestem i jeśli widzisz, że w danym temacie ktoś użył tego nicku to podpisz się inaczej, a nie wprowadzasz ludzi w błąd.

Ostatni raz byłem u spowiedzi 50 lat temu. To dawno, czy niedawno?

kiedy stac, a no wtedy jak sad idzie, a kiedy siedziec, a no wtedy jak cie zlapia na zlodziejstwie, wowczas bediesz siedziec

Co złego jest w tym artykule?

Leokadia bardzo dobrze to opisała, popieram jej słowa. Uczmy swoje dzieci od maleńkości szacunku do kościoła. Do gumy do żucia dorzuciłabym jeszcze telefon komórkowy, którego młodzież używa podczas nabożeństw. Ludzie nie przyjmują z pokorą tych pouczeń, tylko jeszcze zieją ogniem. To chyba efekt bezstresowego wychowania. A to nie tak ma wyglądać. Szacunek, przede wszystkim szacunek do miejsc świętych i do ludzi, którzy w tych miejscach się modlą.

Wierna > a czy pomyślałaś o tym że zajmujący miejsce z brzegu ławki to ci, którzy przystępują do komunii św. i robią to po to by nie czy zamieszania wychodząc z ławek już w trakcie mszy? Szanowne babcie i dziadkowie z mojej strony macie pełne zrozumienie i szacunek dla Waszego wieku.

Słuchajcie drodzy rodzice, wasze dzieci są wielką pociechą dla was i kościoła ALE.. Niekiedy bywa tak że dziecko potrafi przez sporą część mszy krzyczeć lub biegać co Bardzo rozprasza osoby modlące. Podczas słuchania ewangelii nie raz natknęłąm się z taką sytuacją i wiecie co? wogle nic nie mogłam zrozumieć z czytania bo dziecko krzyczało i biegało. No przepraszam, ale co to dla mnie za masza jak nie mogę jej w pełni wysłuchać? dlaczego mam na tym tracić? a wystarczy że rodzice wezmą dla dziecka zabawkę lub zajmą go czymś nowym. Proszę pomyślcie o innych

Gdyby moje dziecko bbyło niegrzeczne w kościele i przeszkadzało wszystkim wokoło, a nawet księdzu odprawić mszę to byłoby mi po prostu wstyd i wtedy bym szukała sposobu na uspokojenie dziecka. A nie jak to poniektórzy rodzice puszczają dzieci po kościele, wbiegają na ołtarz i nic z tym nie robią. SZOK

Mamcia - zgadzam się, mi również byłoby głupio, gdyby moje dziecko w kościele rozrabiało. Uczmy nasze dzieci, jak mają zachowywać się w kościele, bo jak dorosną, nie będą mieli pojęcia o tym, że w kościele należy zachowywać się cicho.

Dziecku nie wszystko powinno być wolno, szczególnie w kościele, rodzice powinni nauczyć dziecko właściwego zachowania w tym miejscu, a nie bić "pianę" chyba, że sami mają z tym problem.W moim mieście jest w niedzielę zawsze msza dla przedszkolaków trwa 30 minut i moje dzieci chętnie w niej uczęszczały. Nie przypominam sobie takiej sytuacji by dziecko w kościele mogło " przesuwać kwiatki na ołtarzu" ? SKANDAL!
Słyszałam, ze swego czasu Nergal podarł Biblię na scenie , ale z Koranem to już tego zrobić się nie odważył -bo wiadomo czym by się to skończyło- wiecznym odpoczynkiem.....

Kiedy politycy pis pojada po wskazowki do rydzyka? Tragedia wielkie nieszczescie dla Polski.

pilis ale ty głupi jesteś... Co robiłeś w latach 2005-2007 ? Przedszkole, czy już podstawówka ?

I Nastal czas zycia w panstwie wyznaniowym.Czy to sie komu podoba czy tez nie.Poprostu yaki zascianek Europy KATOLAND.

Dawno się tak nie uśmiałam :)

ale jaja, no to mamy pierwsze lekcje , następne będą dzienniki obecnosci u Pana kościelnego, póżnie już tylko mandaty za niemanie odpowiednich gadżetów, nieobecność będzie karana podwójnie

Zaczyna się.Właśnie tego obawiałem się po tych wyborach

zabierzmy dzieci z Kościołów - po co przeszkadzać nawiedzonym starszym paniom - no to może zacznijmy już wcześniej - może nie chrzcijmy - nie wychowujmy w nauce Kościoła - wtedy Kościół umrze razem z Wami- starszymi paniami

czytam i czytam te wpisy i jeden , jedyny wniosek mi się nasunął. Kompletny brak dojrzałości , brak opanowania w wypowiedziach i brak absolutny taktu.

Widzę,że nikomu nic nie pasuje !! / super ARTYKUŁ , podoba mi się tabela z formą błędną i poprawną,, jak się słyszy w kościele te błędne to szlag mało nie trafi :/ zacznijcie modlić się poprawnie !!

rozum jest najwiekszym wrogiem wszelkich religii.wierni strzezcie sie rozumu


wierna - masz rację, zgadzam się. Zauważ że "/........ a karawana jedzie dalej". Ile jadu i żółci w niektórych wpisach, po ludzku to przydałby by się dla kilku autorów egzorcysta jako ostatnia deska ratunku. Jeśli ktoś im wymodli łaskę, to jeszcze nawrócą się. Diabeł tez ma swoje żniwo i osiągnięcia, dlatego muszą tak pisać - to kusy im dyktuje bo pali go Woda Święcona...

Zeby tylko egzaminu nie zrobili z tej instrukcj

Czekam z wielka niecierpliwoscia kiedy te pouczenie zniknie z glownej strony egrajewo,

Piękny artykuł i jak potrzebny.Dziękuję autorom za odwagę pisania o bardzo istotnych kwestiach.Młody rodzicu nawet nie wiesz, ile o tobie można powiedzieć , na podstawie tego na ile pozwalasz swemu dziecku w miejscu świętym.

Bardzo dobrze, że ks poruszył problem zachowania dzieci i rodziców w kościele. Bo większość rodziców przychodzi do kościoła spacerować i biegać w czasie mszy św. Tak jest u nas. Nie liczą się z pozostałymi wiernymi. Dziecko drze się wniebogłosy a matka "kopie" się z nim i nie wyjdzie z kościoła. Czeka aż przestanie beczeć. Mamy taką, że w czasie przeistoczenia chodzi po ołtarzu za swoim lucyferem i jeszcze głupkawo się uśmiecha. Jaki to przykład rodzica? Czego się uczy takie dziecko? Kościół to miejsce skupienia, modlitwy, ciszy. Moja trójka umiała się zachować, bo tłumaczyłam a z malutkimi nie chodziłam. Jako rodzice chodziliśmy na różne godziny. Można? można być na mszy i bez dzieci. Tylko wy młodzi rodzice wam sprawia przyjemność, że wkurzacie innych wiernych. Bo uważacie, że wam wszystko wolno. Kiedyś dziewczynka 8 letnia kopała w ławkę przez całą mszę św. a ojciec z matką udawali, że nic nie widzą. No i kto tu głupi dziecko czy rodzice.

W trakcie slow "Baranku Bożu" - na stojąco?! Widac, kto uczęszcza na msze trydencka a kto na modernistyczna, co za potwarz wobec Najświętszego Sakramentu!

Nie mam pojęcia skąd tyle negatywnych i głupich komentarzy pod tak przydatnym artykułem, jak was nie interesuje jak się trzeba zachowywać na mszy to wypad do innych stron ziać jadem i pogardą ...

Szacunek dla Boga, szacunek dla bliźniego i dla siebie samego. Wszędzie obowiązują nas normy postępowania i szanujmy je.

Mamy XXI wiek i czas na pewne zmiany. Powinien, któryś z kolejnych papieży ustalić w czasie mszy tylko pozycję stojącą i siedzącą. Jest wiele osób, którym jest ciężko uklęknąć, a przecież nie klęknięcie jak wszyscy to zupełnie w oczach innych jak wejście przez mężczyznę zimą w czapce do kościoła... z drugiej strony też ciekawa tradycja, co czapka przeszkadza... dziwne to trochę skoro u kobiet nie przeszkadza nakrycie głowy, a do tego biskupi, kardynałowie i papież noszą nakrycia - birety [biret] - chyba tak to się nazywało.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.