Główny Inspektor Transportu Drogowego przegrał w Łomży
Inspekcja Transportu Drogowego nie jest uprawniona do występowania do sądów z wnioskami o ukaranie osób, którym zarzuca popełnienie wykroczenia z art. 96 § 3 kodeksu wykroczeń, czyli polegającego na niewskazaniu przez właściciela albo posiadacza pojazdu komu powierzył pojazd do kierowania. Najpierw w grajewskim wydziale zamiejscowym Sądu Rejonowego w Łomży umorzono postępowanie jakie wobec mieszkanki Grajewa wytoczył Główny Inspektor Transportu Drogowego w Warszawie, później w Sądzie Okręgowym w Łomży oddalono zażalenie jakie na ten wyrok wniósł Główny Inspektor Transportu Drogowego.
We wniosku o ukaranie kobiety Główny Inspektor Transportu Drogowego w Warszawie zarzucał jej popełnienie dwóch wykroczeń, że będąc odpowiedzialna z ramienia firmy za nadzór nad samochodem nie wskazała na żądanie Głównego Inspektora Transportu Drogowego, komu powierzyła pojazd do kierowania w styczniku i lipcu 2011 roku. Łomżyńskie sądy sprawę szybko umorzyły. Najpierw sąd w Grajewie podzielił niedawne, wydane w styczniu, stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, iż Prawo o ruchu drogowym nie uprawnia Inspekcję Transportu Drogowego do wstępowania do sądów z wnioskami o ukaranie przeciwko osobom, którym zarzuca się popełnienie takich wykroczeń. W uzasadnieniu postanowienia sąd przywołuje wskazania RPO, iż Inspekcja Transportu Drogowego może dokonywać czynności w sprawach dotyczących ujawniania za pomocą stacjonarnych urządzeń rejestrujących zainstalowanych na pasie drogowym dróg publicznych naruszeń przepisów ruchu drogowego dotyczących: przekraczania dopuszczalnej prędkości i niestosowania się do sygnałów drogowych, ale jej uprawnienia nie obejmują jednak spraw o wykroczenie z art. 96 § 3 kw.
Po wniesionym przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego zażaleniu na postanowienie sądu pierwszej Sąd Okręgowy w Łomży postanowienie to utrzymał w mocy - opisuje Portal 4lomza.pl
Fragment uzasadnienia z postanowienia Sądu Okręgowego
czytaj na 4lomza.pl