czwartek, 18 kwietnia 2024
czwartek, 18 kwietnia 2024
Edukacji nie należy traktować jako kosztów, lecz jako inwestycję!
Żeby dziecko się nie wstydziło, koszty trzeba przynajmniej dwukrotnie powiększyć. Wszystkie tetrzyki, przedstawienia i inne koszty np. prezenty na Dzień Nauczyciela, na fundusz szkoły i na kartki do ksero, a także dodatkowe książki, które w ciągu szkolnego sprzedają nauczyciele.
hyhm, to raczej nic w porownaniu ze studiami. Studiuje dziennie w Warszawie, a koszt 5 lat studiow wyniesie mnie okolo 80 000 zl. Oczywiscie mieszkam na stancji, w akademiku byloby na pewno taniej, ale 80 000 zl za 5 lat nauki robi chyba wrazenie i to na studiach dziennych, nie jakichs tam zaocznych czy wieczorowych.
Do: "Z" rozumiem Twoje zdanie, ale sądzę, że przyszłość zwróci ten nakład z nawiązką, za swoją pracę oczekuj godziwego wynagrodzenia. Masz wiedzę i umiejętności - zainwestowali w Ciebie rodzice, teraz biegnij im podziękować, a w przyszłości stwiaj dobre oczekiwania płacowe. Masz prawo!
Do Z liczenie, liczeniu nie równe. Policz tylko koszty podręczników i przyborów, a nie całość kosztów. Jeżeli w przypadku, o którym mowa w artykule doliczylibyśmy koszty utrzymania (jedzenie, mieszkanie itd.), to wyszłoby pewnie równie sporo, jak w twoich wyliczeniach.
a co mają o tym powiedzieć studenci???????
do Z: ja jestem studentką "jakis tam zaocznych" jak Ty to ujelas;/;/ moze kuurrrr..wa nie kazdego stac na takie studia;/ ehh ja studiuje na polibudzie i to jest panstwowa uczelnia, a Ty jak na prywatnej to bul i 80 000 jak glupia;/ za dzienne nie powinno sie placic, ale jak tempa jestes i nie dostalas sie na panstwowe to sie ucz na JAKIEJS tam prywatnej uczelni!
Ajej jacy ci ludzie są aroganccy. Widzisz i od razu widać, że studiujesz zaocznie. Jesteś niezrównoważona, nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nie potrafisz logicznie myśleć. Gdzie ja napisałem, że studiuję na prywatnej uczelni ? Napisałem tylko, że studiuję dziennie, aby była jasność, że nie musze płacić za każdy semestr nauki i ku twemu, być może, zdziwieniu studiuję na panstwowej uczelni, która znajduje się w ŚCISŁEJ czołówce rankingu ogólnopolskiego, czasem nawet na 1. pozycji, ale nie musze tutaj niczego i nikomu udowadniać, a już z pewnością nie tobie, bo studiuję tylko i wyłącznie dla siebie i w trosce o własną przyszłość. Jeżeli znałabyś realia życia na szerszą skalę niż Grajewo i okolice to wiedziałabyś, że nawet bez opłacania czesnego i przy zamieszkiwaniu na stancji w Warszawie trzeba wydawać miesięcznie około 1500 zł. Sama stancja to 750 zł jedzenie około 600 i reszta sie uzbiera. I nie używaj kobieto wulgaryzmów bo jestes impertynencka już w samym wydźwięku pisanego przez siebie tekstu, zdobądź troche ogłady to może będzie ci ona pomocna w znalezieniu pracy, bo na pewno nie pomoże tobie w tym dyplom, swojej zaocznie skonczonej POLIBUDY... smiem domniemac, ze pewnie jest to zarzadzanie i marketing......... ale to juz nie robi roznicy, aha i aby uściślić to z nas obojga, tĘpa możesz być jedynie ty :) POZDRAWIAM
Ajej jacy ci ludzie są aroganccy. Widzisz i od razu widać, że studiujesz zaocznie. Jesteś niezrównoważona, nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nie potrafisz logicznie myśleć. Gdzie ja napisałem, że studiuję na prywatnej uczelni ? Napisałem tylko, że studiuję dziennie, aby była jasność, że nie musze płacić za każdy semestr nauki i ku twemu, być może, zdziwieniu studiuję na panstwowej uczelni, która znajduje się w ŚCISŁEJ czołówce rankingu ogólnopolskiego, czasem nawet na 1. pozycji, ale nie musze tutaj niczego i nikomu udowadniać, a już z pewnością nie tobie, bo studiuję tylko i wyłącznie dla siebie i w trosce o własną przyszłość. Jeżeli znałabyś realia życia na szerszą skalę niż Grajewo i okolice to wiedziałabyś, że nawet bez opłacania czesnego i przy zamieszkiwaniu na stancji w Warszawie trzeba wydawać miesięcznie około 1500 zł. Sama stancja to 750 zł jedzenie około 600 i reszta sie uzbiera. I nie używaj kobieto wulgaryzmów bo jestes impertynencka już w samym wydźwięku pisanego przez siebie tekstu, zdobądź troche ogłady to może będzie ci ona pomocna w znalezieniu pracy, bo na pewno nie pomoże tobie w tym dyplom, swojej zaocznie skonczonej POLIBUDY... smiem domniemac, ze pewnie jest to zarzadzanie i marketing......... ale to juz nie robi roznicy, aha i aby uściślić to z nas obojga, tĘpa możesz być jedynie ty :) POZDRAWIAM
piszecie o książkach zeszytach..itp a dlaczego nie poruszacie zakupu nowych ubran dla dzieci .To jest ogromny wydatek.Adzieci maja to do siebie ze bardzo szybko rosną.Drugie tyle trzeba wyłozyc na ubrania.Co do książek to uważam ze powinny być wydawana rzez szkołe i na koniec roku dziecko by zdawalo książki ,tak jak to bylo kiedyś.
inteligent sie znalazł;/
Jestem jaki jestem i ogolnie rzecz biorąc nie zabieram zbyt czesto zdania, ale musiałem w tym wypadku odpowiedziec, bo mnie sprowokowała. Nie będzie mnie pani mądralińska określać mianem tępego, bo sama ma problem z dostaniem sie na państwową uczelnię skoro studiuje zaocznie. Tyle na temat...
do "Z" brawo studiujesz dziennie na dobrej uczelni ale z twojej postawy wynika jedynie ze przechwalasz sie zawartością portfela swoich rodziców. Wybacz ale jeśli w 1 wypowiedzi tak poniżyłeś studentów studiów zaocznych i wieczorowych to twój poziom kultury jest zbyt niski byś mógł zabierać głos. Mam nadzieje ze z tej swojej uczelni nie wyjdziesz jako następny pseudo wyedukowany idiota- tak na razie sie przedstawiłeś.
do z: w sumie rozumiem Ciebie ale poniżać osoby które studiują zaocznie albo wieczorowo to chamstwo bo jak napisał/a krk swiadczy to o tym ile ty masz kasy... a przecież nie wszystkich stać na studia wiec idą do pracy i wybieraja inne studia niż dzienne. I nie wiem dlaczego ludzie się czepiają studentów ze szkół prywatnych... stać mnie na takie studia to idę, a czasami na takich uczelniach są ciekawsze kierunki niż na państwowych szkołach. Tak jest w moim przypasku... idę do prywatnej szkoły bo jest nie daleko i jest tam taki kierunek który chce studiować...
Z - być może studiujesz na PW, ale po Twoim zachowaniu widać, że nie dorosłeś by nazywać Politechnikę Warszawską swoją Alma Mater. Swoją drogą jaki kierunek i na jakim wydziale studiujesz? Też studiuję na PW - telekomunikacja na elce.
tak to jest w posranym świecie. Trzeba płacic za nauke, zdrowie nie wspomnę już o przyjemnościach bo nie wszystkich na nie stac ;/ Pozdrawiam