Warto przeczytać

  • 11 komentarzy
  • 4461 wyświetleń

Gruszki na wierzbie Unii Europejskiej?

Niedługo, bo 1 maja będzie rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. To czy przez rok coś się w kraju „ruszyło” ocenić może każdy z nas. Z mojego punktu widzenia, wiele uległo cofnięciu bądź zastojowi, a korzyści ze wspólnoty należy szukać z przysłowiową świecą. Nic na to jednak nie poradzimy, w końcu nie my pertraktujemy, a nasi przedstawiciele. Należy mieć teraz nadzieję na lepsze, bo nic innego nam chyba nie pozostało.

Wielu mieszkańców Grajewa i okolic na temat członkostwa Polski w UE wypowiadało się bardzo różnie, bo każdy ma swojego mola, co go gryzie i widać czasem, że tym molem jest właśnie przymierze z krajami byłej piętnastki. I biorąc pod uwagę przedział wiekowy i stanowiska pytanych ludzi, w większości z nich nie miało pozytywnego zdania o naszym członkostwie w UE.

Właściciele sklepów na temat unii wypowiadali się dosyć jednoznacznie:
- Rolnicy wydają się być zadowoleni. Dzisiaj byłem w ARiMR i widziałem, że wielu czekało na pieniądze. Ale żeby Grajewo tryskało radością z powodu członkostwa w Unii, to niestety tego nie zauważyłem.
- Unia nas nie omamia. My sami to robimy, bo uważamy że ona nam pomoże, ale nikt darmo jeszcze nic nie dał. To co nam dadzą, najpierw muszą zabrać. Jeśli Unia nam coś daje, to bierzmy, a jeśli przestanie, to najlepiej z niej uciekać. A czy jestem zadowolony z członkostwa w Unii? Trudno powiedzieć, bo nic się nie zmieniło: nic nie ubyło ani nie przybyło. Myślę, że unia nie przetrwa 15 lat. Komuna trwała tak długo, ale unia tylu lat nie da rady. To już się rozsypuje, a nowi członkowie są po to, żeby tą agonię przedłużyć, a unia tym sposobem odciągnąć więcej pieniędzy. Teraz czeka nas podpisanie konstytucji. Francja zapewne jej nie podpisze, a Polacy podejrzewam, że zrobią to bodaj obiema rękami. Tak jak kiedyś byli zwolennicy Stalina, tak teraz są zwolennicy unii. To przecież jedna wielka komuna. Dla normalnego człowieka lepiej być chyba samodzielnym niż uzależnionym. Sami siebie uzależniamy. Z jednej strony były to rządy totalitarne, z których się wyswobodziliśmy, to znowu pobiegliśmy w ramiona Unii Europejskiej.

Rencista i emerytka:
- Unia otwierała nam wiele dróg, którymi zamiast dojść do poprawy jakości życia, doszliśmy do większej stopy bezrobocia. Myślę, że będzie gorzej, jak zmienimy walutę obowiązującą w całej unii. Odkąd jesteśmy w tej wspólnocie nie odczułam żadnych korzyści, wręcz przeciwnie, jeszcze mi zabrali z emerytury. Natomiast jeśli chodzi o młodych to widzę takie skutki członkostwa, że więcej piją. Wystarczy podać przykład moich sąsiadów, którzy sobie nie żałują. Oczywiście nie można uogólniać.
- Nasze członkostwo we wspólnocie jednym wyszła na korzyść, innym na niekorzyść i chyba tych drugich jest troszkę więcej. Proszę zobaczyć samemu ile jest ubóstwa. Jestem rencistą po prawie czterech miesiącach po operacji. Jak jeszcze ze cztery lata pociągnę to będzie dobrze, bo nie wyobrażam sobie dalszego życia. W tej chwili utrzymuję apteki. Potrzebuję dużo leków, a co miesiąc są coraz to droższe. Jeszcze mam niepełnosprawnego syna... i jakoś się żyje. Bardzo przykre, że zamiast lepiej, to wydaje się być coraz gorzej. Myślę, że nie będzie poprawy , jeśli będziemy mieć takich polityków, jakich obecnie mamy. Czasem mam wrażenie, że tylko Polak potrafi takie rzeczy robić, a byłem trochę w świecie i wiele widziałem. Młodzi ludzie nie mają pracy, jest problem z nabyciem przez nich doświadczenia, a co z ich przyszłą emeryturą?



Ludzie w średnim wieku odpowiadają:
- W przeciągu tego czasu, od kiedy wstąpiliśmy do unii nie zauważyłem żadnych zmian. Uważam, że z czasem będziemy równorzędnym partnerem dla krajów byłej 15. Mam nadzieję, że z czasem zmniejszy się bezrobocie. Myślę, że na razie skorzystali z tego paktu rolnicy i część przedsiębiorców, a z czasem może skorzystają inni. Chociażby w postaci dróg. Na razie nie są one rewelacyjne, choć na trasie Łomża – Grajewo jedzie się doskonale – geodeta.
- W moim życiu nie zaszły żadne zmiany od momentu wstąpienia Polski do Unii. Trudno jest ocenić czy jest dobrze czy źle. Wydaje mi się, że jest ciągle źle. Jest mało miejsc pracy, a kiedy już się znajdzie to bardzo mało płatna. I jeśli ktoś ma rodzinę, dzieci to nie wystarcza. Pracuję na pól etatu i pomimo, że lubię swoją pracę i całym sercem jestem tutaj, to co z tego. Mam niecałe 400zł. Mam dwójkę dzieci, które rosną, chcą jeść i nie mogę im zapewnić godnego życia. Mój syn ma 10 lat i czasem chce nową zabawkę, ładny ciuszek, bo chce dobrze wyglądać, ale wie, że ja nie mam pieniędzy. Mam nadzieję, że z czasem to się zmieni. Nie możemy ciągle debatować czy jest dobrze czy źle i nic w kierunku poprawy nie robić. Przynajmniej za kilkanaście lat będzie lepiej dla moich dzieci, kiedy będą się uczyć, pracować – pracownik służby zdrowia proszący o anonimowość.
- Uważam, że nasza obecność w Unii jest koniecznością, ponieważ mamy stanowić wspólnotę. Byłoby na pewno gorzej, gdybyśmy w niej nie byli. Osobiście raczej nie odczułem skutków wstąpienia do UE. Natomiast bycie w tej wspólnocie pociąga za sobą szereg działań, które zobowiązują między innymi nas do wymogów unijnych w wielu zawodach czy firmach. To jakby powoduje, że w ten sposób odczuwamy że jesteśmy partnerami krajów byłej 15. Jestem wielkim patriotą, dlatego myślę, że jesteśmy jako kraj partnerem równorzędnym. Dla mnie Polska, jako kraj ojczysty zawsze była. Nigdy nie miałem kompleksów, że byliśmy od innych krajów gorsi czy też lepsi. Unia ma to do siebie, że jeżeli chcemy tworzyć jakąś wspólnotową potęgę – bo pod taką definicją, moim zdaniem kryje się hasło unia - mam tu na myśli potęgę gospodarczą, a nawet militarną – lekarz ze Szczuczyna.

Na koniec zapytałam młodą dziewczynę, jak się okazało studentkę, co zmieniło się w jej życiu od momentu wstąpienia Polski do UE. Jej słowa mówią chyba same za siebie: „Nie zmieniło się nic. Dalej nie ma pracy. Chyba trzeba z tej Polski wyjechać.” No właśnie... czy Unia swoimi wymogami i propagandą nie zmusza młodych do opuszczenia kraju? Więc jeśli wszyscy wyjadą, kto będzie te unijne zachcianki spełniał? Na to i wiele innych pytań odpowie nam tylko czas. Żeby tylko nie było tak, że obudzimy się z ręką w nocniku.


MagK
e-Grajewo.pl

Komentarze (11)

Proponuje Unie z Rosja i Bialorusia jezeli UE nie podoba sie

przepraszam a Rosja i Ukraina to nie Europa? to raz a dwa, każdy może mieć swój punkt widzenia, ale w Polsce jest tak, że jak ktoś sie wyłamie z jednokierunkowego myślenia, to dostaje w łeb, ciut jak za komuny i w ogóle chyba zawsze, tacy już niestety jesteśmy. Ja też jestem nastawiony sceptycznie do unii, ale to moje myśli i nikomu nic do tego.

USA płacą kary ekologiczne, nie zwracają uwagi na nikogo. Rozwój gospodarczy to i tylko to.
Nam narzuca się nadmierne wymagania ekologiczne i nie tylko. Tylko po to abyśmy nie rozwijali się szybko.
Ekologia jest ważna ale piorytetem jest pełen garnek.
Będziemy zarabiać tyle co w UE to czemu nie zadbamy o ekologię. W tej chwili ktoś nas hamuje. Kolega "Unia Europejska"

heh jak mamy się rozwijać skoro nie mamy za co?!
Unia nam możliwość dofinansowywania inwestycji. Skoro Unia chce nam pomagać to najpierw my pomóżmy sobie!!
[ inwestycją bynajmniej nie jest zakup Maybacha przez posła Pęczaka i 14 eksluzywnych limuzyn zakupionych dla Szanownego obywatle RP jakim jest nasz ukochany prezydent Aleksander Kwaśniewski ( ironia ) ]...Polska to nie kraj dla inwestowrów a dlaczego?!
bo Ci z góry nie chcą aby była...
im zależy tylko nich samych...
i szczerze mówiąc - ja sam nie widze persepktyw rozwoju gospodarczego.
jednak jeśli zmieni się rząd to być może coś ruszy bo teraz prowadzenie czegokolwiek jest wysokonieopłacalne...
a wracając do tematu...
Jeśli Unia jest taka zła jak mówicie to czemu polacy wyjeżdżają do np.Niemiec, Holandii, Anglii, Włoch?! i tam zostają skro Unia jest zła?! odp. sobie sami....

Biurokracja nas wykończy... Z jednej niewoli w drugą. Ale trudno, tak chciała wiekszośc. Ciekawe za ile lat UE się rozwali. Nic, co bez Boga nie trwa długo. Czy ja tego doczekam?

Trzeba poczekać, zobaczyć co z tego wyjdzie. Tendencja do budowy "superpaństwa europejskiego, gdzie przywództwo Francji i Niemiec będzie dominujące, jest niebezpieczny.

My otworzyliśmy swój rynek w całości na koncerny zachodnie, a pomoc strukturalna, która miała przyjść, która miała być +marchewką+, w tej chwili jest zabierana i zastępowana +natką+.
Wszystkie nasze kandydatury personalne na poważniejsze stanowiska są odrzucane, co oznacza, że jeśli chodzi o administrację unijną, decyzje są podejmowane bez nas. Dopłaty owszem są, ale zapomina się ludziom powiedzieć, że te pieniądze są także z budżetu polskiego, które idą via UE i częściowo wracają. Przeciętny rolnik nie interesuje się normą unijną, która zakłada, jaka ma być skala przeciągów w stodołach, w których suszy się siano. Żyje w błogim stanie nieświadomości, jednak jak stodoła spłonie, to ubezpieczalnia nie wypłaci odszkodowania, bo rolnik nie przestrzegał prawa.

zapomniałeś o maybachu o. Rydzyka, ale twoje czesne też na to idzie oleczku [powaga]

trochę więcej optymizmu ;)

uważam, że UE daje nam bardzo dużo piniędzy na inwestycje, tylko my tzn. urzędy itp. nie umiemy z nich korzystać.wydaje mi się, że tu jest problem !!! Hiszpania była takim samym biednym państewm jak Polska... i do czego doszła ?! nie należy oceniać UE po pierwszym roku, oceńmy ją za 50 lat ;)

Za granicą może zarobić każdy,jeden lepiej drugi słabiej,ale zarobi lecz w znalezieniu tej pracy nie pomoże mu żaden urząd-PUP i inne ,tylko ktoś z rodziny lub dobrych znajomych.Urzędnicy dbają tylko o swoje tyłki swoje peeensje i oto by stołki im spod tyłków nie uciekły!Kłamią ,ile się da i nabierają kogo się da ,a jak ktoś to odkryje to.....walka polityczna,zazdrość itp ,byleby nikt się nie zorientował,że to prawda!WIEM,bo byłam żoną takiego polityka!

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.