Ełk: Zderzenie 6 aut

Po co podajecie wybiórczo wiek 70 latka z Mistsubishi, skoro to nie on spowodował karambol, a był tylko jednym z 6 uczestników? Karambole rządzą się swoimi prawami, tu nie ma mocnych, jeden wali w drugiego.Kiedyś miałem podobne zdarzenie,ale dzięki, powiedzmy, wrodzonej inteligencji, natychmiast uciekłem w prawo, sam uniknąłem kolizji podobnie jak i jadący za mną, bo zrobilem im miejsce na wyhamowanie.A mam 70 lat.

--pozdrol z twoja inteligencja nie mialbys szans porozmawiac z rowerzysta-kto ucieka samochodem na lewa strone-jedynie samobojca'a za klepanie tylu innego samochodu odbierac prawojazdy-gdzie szybkosc i odstep od jadacego z przodu samochodu--to jest recydywa
chore------------------------------------------------------------------

Pozdro Jadący 70 letni kierowca Mitsubishi najechał na tył Daci Duster-kierowca zatrzymał się za pierwszą stłuczką.To jak się ma wrodzoną inteligencję,to może przeczytaj uważnie i zrozmum co czytasz.Oburzasz się że podano wiek kierowcy,ale z pierwszej stłuczki też podano.Życzę zdrowia.Ciesz się że możesz w tym wieku jeżdzić autem,bo nie każdy może.

Adam P: wygląda, jak gdybyś nie rozumiał intencji mego wpisu, nikogo nie rozgrzeszam. Mitsubishi było jednym z 4 aut zatrzymujacych sie za pierwszą stłuczką, jego kierowca jest tak samo winny, jak kierowcy aut, które uderzyły w niego, wszyscy nie zachowali bezpiecznego odstępu. Gdyby nawet Mitsubishi zatrzymało się nie uderzając w uczestników pierwszej stłuczki, to jadące za nim auta i tak uderzyłyby w niego, tak wynika z opisu tego karambolu.Intencja mego wpisu jest następujaca: jak jedziesz w kolumnie i dochodzi do nagłego hamowania, to zamiast hamować i walić w poprzedzające cię auto spróbuj wyjechać z kolumny w prawo na pobocze (broń Boze w lewo), oczywiście jeśli jest wolne miejsce.

Pozdro W dzisiejszych czasach nie ma pojęcia odstępu.Jeśli zrobisz taki,to zaraz cwaniaczek(-ka) wciśnie się,bo musi być przed Tobą.Na drogach występuje spirala wyprzedzania.Mamy coraz lepsze auta i coraz mniej rozumu.Wypadek typowy-jeden za drugim i bummm.Zostałem miesiąc temu uderzony w prawy tylny róg.W prawy,bo przewidując co się stanie hamując skręciłem w prawo.Auto przedemną całe,a na moje najechał-oj,nie wyhamowałem.Samo życie