piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 6 komentarzy
  • 9901 wyświetleń

Ełk: 52 punkty karne

Ełk: 52 punkty karne dla motocyklisty, który chciał uniknąć kontroli drogowej 

Co najmniej 12 wykroczeń w ruchu drogowym popełnił 24-letni motocyklista, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policjantami. Konsekwencją jego zachowania są 52 punkty karne i zatrzymane prawo jazdy, a to nie koniec. Za popełnione wykroczenia i rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym mężczyzna odpowie przed sądem, który zdecyduje o wysokości grzywny. 

Wczoraj (04.04.2016) policjanci ełckiej drogówki w trakcie służby chcieli zatrzymać do kontroli drogowej motocyklistę, który jechał w Ełku ulicą Dąbrowskiego. Kierowca motocykla na widok policjantów jedynie na chwilę zwolnił, po czym gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku ulicy Suwalskiej. Policjanci natychmiast pojechali za nim. 

Motocyklista w trakcie brawurowej ucieczki popełnił wiele wykroczeń. Nie stosował się m.in. do sygnalizacji świetlnej i kilkakrotnie wjechał na skrzyżowanie „na czerwonym”, przy czym stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zmuszając innych kierowców do gwałtownego hamowania. Kierowca jednośladu ignorował znaki drogowe, kilkakrotnie wyprzedzał pojazdy na podwójnej linii ciągłej, wyprzedzał inne pojazdy również z prawej strony. Ponadto na bocznej drodze niepublicznej zmusił grupę pieszych do uciekania z drogi, by uniknąć zderzenia. 

Policjanci po kilkunastu minutach zatrzymali „pirata drogowego” w miejscu zamieszkania.  Mężczyzna nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć im swojego zachowania. Szybko jednak się okazało, że 24-latek nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem - miał jedynie prawo jazdy kategorii B. 

Obecnie policjanci analizują zgromadzony w sprawie materiał, m. in. nagranie z wideorejestratora. 

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna popełnił co najmniej 12 wykroczeń, za które przypisuje się wstępnie 52 punkty karne. Ponadto za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. To nie koniec konsekwencji dla nieodpowiedzialnego 24-latka. Wkrótce jego sprawą zajmie się także sąd, który zdecyduje o wysokości grzywny dla niego. 

Komentarze (6)

mógł jechać szybciej to by im uciekł

albo ksiądz go odprowadzi wybór zależy od kierowcy.

a gdzie nagranie ?

Motocykl pewnie był pożyczony. No to się przejechał. A nie lepiej było popróbować gdzieś na polnej drodze.

brawo motocyklisci!

Nie miał uprawnien na motocykl a zostanie zatrzymane prawoazdy

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.