Kochani bardzo Was proszę sprzątajcie po swoich pupilach. Zobaczcie jak nasze chodniki wyglądają. Moje dziecko chodzi do szkoły na Mickiewicza. Przechodzi przez Centrum obok 5 i 9. Już nie daje rady codziennie buty brudne. Przeszłam się też chodnikiem do szkoły. Niedobrze się robi. Pełno psich kup na chodnikach. Widzę właścicieli z pieskami co ich wyprowadzają pod blok. Może radni pomogą i coś wymyśla, żeby przywrócić czystość w mieście, proszę!
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Do mama. Popieram Twój wpis i przyznaję racje. Mam tez prośbę do właścicieli psów o nie znęcanie się nad nimi jak chcą się załatwić. Ciągną na smyczy udają głupiego jak ktoś patrzy aby nie sprzątnąć po nim.
Chciałam zwrócić uwagę i to pielęgniarce ... nie miałam odwagi.
Bo właściciel psa potrafi perfidnie udawać że nie widzi jak pies robi swoje
Jestem za ,sprzątajcie po swoich pupilach bo na skwerkach jest więcej gow....jak trawy
To fakt. W calym miescie wszedzie to samo. Nie rozumiem ludzi chca miec pieska ok.b.dobrze,ale sprzatajmy po... Moze wiecej zainteresowania ze strony policji-ja rozumiem oni maja pelne rece roboty ale tak normalnie po ludzku jadac i widzac wlasciciela z psem zerknac czy zostawiona ,,niespodzianke" pan/pani sprzata. Jak nie to dla przykladu ukarac. Mysle,ze sporo kasy by sie nazbieralo a i ludzie byliby bardziej ostrozni bo w tych czasas kazdy grosz sie liczy.
Podpatrzeć takiego właściciela czworonoga i zwrócić uwagę,a jak nie pomoże, zgłosić niech zapłaci mandat to się nauczy
polecam aby radni zrobili więcej koszy na psie bobki i czesciej je opróżniali
W Grajewie nie ma kultury sprzątania po psach. Wg ich właścicieli godzi w honor - jak to, schylać się po kupę i brać ją do ręki? W Grajewie, co do zasady kultury próżno szukać na wielu płaszczyznach życia społecznego.
Czy w Szczuczynie jest autokar na wyjazd dzisiaj do Warszawy na wiec w obronie wolnych mediow?Przecież w wyborach gmina Szczuczyn była za PIIS.
Obawiam sie ,ze radni nic tu nie pomoga. Na ludzi dzialaja tylko kary pieniezne . Takie mandaty moga wypisywac policjancji i straz miejska. Wiadomo ,ze policja absolutnie sie tym nie zajmie .Kto z was ostatnio widzial policjantow chodzacych tak po prostu po miescie ? Strazy miejskiej miasto nie posiada i miec nie bedzie ,bo utrzymanie takiej strazy to bardzo duze koszty dla miasta . To co jedynie moze zrobic miasto to zwiekszyc ilosc koszy na psie odchody , ale czy to cos pomoze ?
Przy bloku 62 na Poludniu nie można też przejść bo pełno kup po psach po wyjściu z klatki trzeba uważać aby nie wdepnąć w kupę. Pieski chcą mieć tylko brzydzą się po nich sprzątać .
Na Południu jest to samo. Nie można przejść wokół psie kupy.Tylko zrobić zdjęcie I zanieść ba Policję.Jak zapłaci jeden z drugim to się nauczy.
Tez tam przechodzę i widze w 5 gdzie mama pisze państwo mają chyba 2 psy i nigdy nie sprzątają.Bardzo często wyprowadzają te psy prosto pod swoją klatkę lub robia obchod wokol blokow.Wspolczuje mieszkańcom tej klatki. Podatek od psów i zezwolenie na hodowle od spółdzielni może by ich czegoś nauczyło.Szkoda że nie ma w tak patologicznym mieście żadnej straży,napewno byłoby inaczej.
teraz roztop i topnieją psie przebiśniegi pozostawione przez psiarzy bo pies sra to odwraca się i patrzy w telefon albo chodź azorek idziemy a czekolada leży
Popieram mama . Ten temat wraca jak bumerang i mimo to brak zaineresowania ze strony naszych władz.
Może wystosować zbiorową petycje na piśmie ???
Jestem właścicielką psa i sprzątam a dlaczego nie robią tego inni ????
WSTYD.
To samo dzieje się na południu. Wiele właścicieli psów nie dość że spuszczają psy ze smyczy to nie sprzątają po psach. PSY latają bez kagańców a właściciel głowa w telefon .
Ta ekipa nie pomoże
widzę codziennie przez okno ile kup widać na białym śniegu, przy drodze spacerowej , wstyd niech płacą kary jak zostaną przzyłapani inaczej nic z tego gadania
Po co im te psy w blokach w ogóle... Mieszkasz w domu no ok, ale w bloku te psy to tylko przeszkadzają, szczekają i brudzą pod blokami.
Psia kupa na chodniku - problem polski ogólnonarodowy nierozwiązywalny. Może należałoby postąpić na wzór pana Kondrata z filmu Dzień Świra i zrobić jakiś prezent na wycieraczce dla właściciela psa.
Naucz się czytać o czym jest dany wątek ?mowa tu o potrzebach psa a nie o Jarku ?
W Parku Solidarności wiszą tablice Zakaz wyprowadzania psów na trawnik a wszyscy okoliczni mieszkańcy tam wyprowadzają i mamy gówienka na trawnikach i na chodnikach. Monitoring niby jest ale nic nie widzi albo udaje że nie widzi.
Potrzebna jest Straz Miejska która takie sprawy jak śmieci sprzątanie po psach itp może egzekwowac Policja zwyczajnie tym się nie zajmie na codzien.... Burmistrz powinien poddać pod dyskusję mieszkańców czy przywrócić SM na razie to wspiera bardzo OSP mimo istnienia w Grajewie jednostki PSP....
do Krzysiek: to zrób wybieg dla psów w Grajewie, gdzie będzie można puszczać luzem psa, i gdzie psiarze będą chodzić - tylko taki park z krwi i kości a nie błoto wszędzie to wtedy będziesz mógł cokolwiek napisać o parku solidarności. Nigdzie psa nie można puszczać bo jakis wielmożny pan ich nie lubi.
W tych parkach szczególnie Solidarności to.rzeczyfiscie nie ma jak chodnikiem przejść.Zwrocilem uwagę dla właściciela, którego pies załatwiał się na chodniku i omal nie.doszlo do rękoczynów.Skoro pan burmistrz nie chce straży, a policja ma innej roboty nadmiar zwłaszcza teraz gdy są takie braki w policji,nie miasto w koncu rozwiąże ten problem.Syn zjeżdżał na sankach i też wrocil cały brudny bo wjechał w psia.....
Co z tego że postawią więcej koszy na osie odchody jak w tych koszach kupy się nie mieszczą bo pełno butelek pampersów puszek i innych śmieci a potem bo ktoś wyrzuca kupę do innego kosza a jak ja ta wrzucić jak nie ma już miejsca
Jak najbardziej słusznie się oburzacie na zapaskudzone odchodami osiedla ale żeby prosić władze o pomoc to drobna przesada, może wystarczy rozmawiać ze sobą na osiedlach i zwracać właścicielom grzecznie uwagę?
@Mama dobrze by było nauczyć dziecko aby nie łaziło po g...ch powinno zrozumieć skoro do szkoły chodzi, serdecznie pozdrawiam.
Sprzątanie sprzątaniem, właściciel czworonoga powinien zawsze przy sobie posiadać parę rękawiczek jednorazowych i woreczki na odchody. A na przykład inna sytuacja co zrobić kiedy pies sąsiadki szczeka na ulicy np konopskiej, rolnej, bocznej i w okolicach? W czasie ciszy nocnej, po północy, czasem druga w nocy? On szczeka, ujada aha i takie charakterystyczne to jest, niewiele psów tak ma, pies wyje kiedy właścicielka czy tam jej kochanek gdzieś wychodzą. To jest bardzo uciążliwe mam nadzieje, że szanowna sąsiadka to czyta i że ktoś coś z tym coś zrobi. No chyba, że wolicie rozwiązanie problemu w bardziej brutalny sposób?
Dokładnie na południu to samo, prowadzę dziecko do przedszkola, musimy patrzeć pod nogi bo wszędzie pełno kup...
Wichrzycielu drogi. Trudno żeby dziecko chodziło ulica bo na chodniku pełno psich odchodów. Patrzenie pod nogi nie wystarczy.zwlaszcza że chodniki czasem są odśnieżane wąskim pasem ,a.xzasem trzeba się wyminąć. Wladze czy te czy poprzednie zabrały straż bo za drogo i mamy to co mamy miasto brudne.Pelno pijaków, że strach wieczorem wyjść.Brak koszy na ulicach.Brak kontroli nad firmami wykonującymi usługi.Jak padał śnieg przed UM widać było pracowników stojących parę godzin z łopatami.Do kogo się ta mama ma zwracać.Sa radni i niech myślą bo sesje to nie tylko diety.
Proponuje robić zdjęcia tym "zasranym" właścicielom i wrzucać na egrajewo bez twarzy oczywiście, ale i tak po psie będzie wiadomo kto to. Pan z wąsem i małym pieskiem często chodzi w okolicach bloku nr 5 na centrum następnym razem obiecuje panu że odchody pana psa trafią do pana na wycieraczkę pod drzwi albo "przypadkiem" upadnie pan w te odchody :)
Wichrzycielu jestes chyba radnym.Radni podejmują decyzję o podatkach od psów,daja koncesje na alkohol, o budżecie miasta itp.Zabijaja się o taką funkcję, wiec niech coś robią a nie tylko zdjęcia i dietki.Nie proponuj nam samym robić porządek bo wiemy z praktyki,że teraz wlasciciele psów które zostawiają syf to patologia.Strach się odezwać. Jest grupa osób ktora sprząta
ale to mniejszosc.
Jaki temat takie miasto.
Zamykają się sklepy , szmateksy i tylko patrzeć jak kościoły zaczną likwidować. Szewc też wynosi się do Ełku ,to miasto umiera.
więcej betonu więcej nawet pies nie ma gdzie kupy zrobić podobnie będzie na alternatywach !!!!!
Wrocek dyskusja niewiele tu pomoze .My jako mieszkancy mozemy powiedziec ,ze potrzebujemy Strazy Miejskiej.Ale najwazniejsze sa pieniadze na utrzymanie strazy co miesiac , a jak wiemy miasto tych pieniedzy nie ma , burmistrz ciagle mowi o oszczedzaniu.
No właśnie, jeden trudzi się i sprząta a drugi zostawia dla potomnych ;) Tak jest też na innych płaszczyznach życia, np. w sklepie - jeden fatyguje się i zakłada rękawiczkę aby wziąć bułeczki, żeby było jak należy a drugi przylezie taki-owaki, nie wiadomo co tymi łapami wcześniej robił i podobnie jak ci od piesków, najpierw rozejrzy się czy nikt się nie gapi no i miesza w tych bułeczkach ;) tyle że bez rękawiczki.
Krótka piłka, zakazać trzymania psów w blokach, że względów oczywistych: ujadanie , zapachy , odchody itp. Chcesz pieska w domu wolnostojącym: podatek i git...
Serdeczny apel do radnych, a raczej już chyba przyszłych radnych. Macie możliwość ograniczenia i to znacznego, liczby psów w Grajewie. Podnieście w sposób drastyczny podatek od psa. I w sposób drastyczny egzekwujcie zapłatę takiego podatku. Nie dość że z góry obsrywa nas potężne stado kawek i gawronów to równie potężna ilość psów obsrywa i obsikuje nasze chodniki i trawniki. Czas z tym skończyć. Najwyższy czas.
Do Psiarze mieszkam w bloku mam psa i sprzątam kupy po nim.Jaki zakaz trzymania psów one nie są niczemu winni tylko właściciele.To teraz mam oddać, wrzucić psa bo może będzie zakaz? Jesteście bez uczuć do zwierzat
Kiedy sie skonczy temat tych psow. Jedne rozwiazanie jak nie umieja zadbac o psie KUPY to wprowadzic zakaz popsiadania PSOW w Budynkach Wielorodzionnych. Bo na prywatnych posesjach ktore sa ogrodzone wlasciciele psow potrafia sprzatac i dbaja o porzadek. A w blokach jasnie panstwo nie potrafi sprzatac po swoich psach bo to nie moje. Jezeli nie umieja sprzatac na zewnatrz to maja w domach LAZIENKI i tam przed wyjsciem niech pies sie zalatwi tak jak jego wlasciciel i po problemie. Jazeli pies mieszka w domu wlasciciela to jest lazienka i przed wyjsciem niech sie zalatwi tak jak wlasciciel. Sprawa rozwizana.
Nie wiem czy Twój pies jest szczęśliwy w bloku.Pies potrzebuje wybiegania się a nie tak jak ostatnio widziałam na PLacu Niepodległości.Piesek na smyczy ,wystrojony w ubranka z czapeczka włącznie. Paniusia dosłownie pociągała go po trawniku ,załatwił się pod bombka i dalej pociągnęła go do domu zostawiając pamiątkę że tu była.
To przechodzi ludzkie pojęcie.Rano idę na zakupy z bloku 5 wychodzi dziewczyna z 2 psami. Trzyma psa na smyczy zatrzymuje się pod klatka o pies zaczyna olewac śnieg na rogu.Drugi luzem też na trawnik .Wstydu nie ma.Tam jest tak brudno.
to dobry temat. Faktycznie na osiedlu Południe jest co krok kupa .Panie prowadzą pupila,a nawet woreczka nie mają to po co ustawiać te kosze.Nie wiem jak rozwiązać ten problem,ale wiem ,że mandaty by rozwiązały brudny problem
Niedziela jest po 12 -ej na centrum pod 5,panienka z 2 psami znów zapomniała posprzątać.Wiem z której to klatki,jeszcze raz paniusiu a zgłosimy do dzielnicowego i spółdzielni.Ja po swoim psie sprzątam i nie chce być utożsamiany z takimi ludźmi.
Policja nie na czasu na to,żeby patrole piesze były, bo Grajewo to ostatnio bardzo dużo patologii.Przez ostatnie lata po konfetti i innych takich.dzialaniach policjanci się wykruszyli.Nie ma komu tym die zająć.Jesli burmistrz i radni cos nie uchwała to Grajewo dalej będzie z....... miastem.
Panienko z dwoma psami w czerwonej kurtce z bloku nr 5 na Centrum, jeszcze raz podprowadzisz pieska pod nasza klatkę i palac papieroska bezczelnie patrzysz patrzysz się w okna .Sprzątaj po swoim psie ,bo zrobię Ci zdjęcie i zgłoszę na policję.Widze ,że to samo tobiasz i u siebie pod klatka.Ogarnij się kobieto i szanuj ludzi.
A może jak jesteście tacy odważni to podpisać się imieniem i nazwiskiem. Wam też powytykamy błędy i porobimy fotki. Z pewnością coś na Was się znajdzie
Jak już mowa o okolicach 5, to mnie brzydzi, że niektórzy zrobili sobie za garażami toaletę, a latem bawią się tam dzieci w chowanego. I to nie są właściciele psów, tylko dorośli ludzie, mieszkańcy okolicznych bloków. Daleko mają do swoich mieszkamy, żeby załatwić potrzebę. Też chętnie porobie zdjęcia. Podać nazwiska?!
Musimy pisać o takich brudasach inaczej będziemy mieszkać w otoczeniu śmieci i przejść nie będzie można.Niestety takie osoby trzeba wskazywać.Do naszego bloku też wprowadziła się rodziną, która mieszkała w niesławnej okolicy.Oczywiscie dzieciaki i piesek rasowy .Piesek wypuszczany pod blok,nikt po nim nie sprząta, zniszczone krzewy.Na klatce robi się brud,bo nie wiedzą chyba do czego służą wycieraczki,pełno papierków po słodyczach.Jak wchodzi się do klatki to słychać krzyki,łacinę. Nie umieją zamykać klatki,ciągle otwara na zewnątrz.Prosby nie pomagaja.Bedziemy musieli gdzieś to zgłosić.
Ty człowiek uważaj. Jeżeli komuś grozisz, ze "przypadkiem" wpadnie w odchody, to już paragraf. Ja bym na miejscu pana zgłosił fakt na policję . Redakcja też powinna uważać na udostępnianie tak wielu danych, numery bloków, opis kurtek, opis psów. W końcu i e-grajewo doigra się. W polskim prawie jest tak, że winę trzeba udowodnić. A wy podpisujecie się pod tym obrzucaniem błotem. Skąd wiecie, a może z tymi psami jest jak z parkowaniem?! Zostawiamy auto obok zaparkowanego źle, ten odjeżdża, a nasz zostaje tam gdzie nie trzeba. Może ktoś sprząta , ale wy widzicie tylko jak pies się załatwia... W tak dużej społeczności jaką jest każdy ma swoje przewinienia. /
A Panu, któremu grożono proponuję zrobić zrzut i sprawę zgłosić. Można uzyskać niezle pieniądze i starczy nie tylko na woreczki do sprzątania :) a anonimowi ujafacze nauczą się komunikować, a nie obrzucać błotem
Idę dzisiaj do sklepu ,idzie pani z pieskiem ,piesek bez smyczy idzie za nią.Pani przystaje popatrzy.itd.piesek się zatrzymał, pani też główkę odwraca w drugą stronę. Piesek zrobił brzydka rzecz na chodniku,pobiegł do pani.Wolam do pani i mówię grzecznie co widziałam,a pani sypnęła łacina s....... i poszła.Zamurowalo mnie.
dzis też facet w czerwonej kurtce przy szkole nr 4 z "groźnym" psem typu amstaf grzecznie poczekał aż pies skończy się załatwiać na chodniku sam wysmarkał się na spider-mana też na chodnik i z dumą poszedł wyprowadzać pieska na szkolne boisko może gdzieś tam zostawił i swoja "dwójkę" bo ewidentnie załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych mu nie przeszkadza . Zasrani właściciele zasranych psów w grajewie zamiast przebiśniegów to psie odchody i kiepy wyłaniają się z pod śniegu
Paragraf masz swoją komunikację z wlascicielami psów.Jestem za tym,aby opisywać okolice i właścicieli psów w takich sytuacjach ewentualnie robić zdjęcia bo to na co oni sobie pozwalają to chyba wykroczenie. Skoro ani policja,ani radni ,straży nie ma więc sami musimy coś wymyślić.Czekamy na propozycje jak bauczyc ludzi kultury.
dawno nie spacerowałem po naszym mieście, ale to co dzieje się na chodnikach to delikatnie mówiąc przegięcie. Chodniki zaminowane trzeba patrzeć pod nogi żeby nie wdepnąć, może trzeba założyć grupę z rodzaju "jak oni parkują" proponuje "zasrańce". Ogólnie to rozumiem że czasami zapomni się zabrać torebek, spieszy się nam a pies załatwił sie na rzadko albo zwierze załatwiło się w trudno dostępnym miejscu, ale nie na środku chodnika.
Zapraszam między blokiem 16a17 na Południu Pan ma dwa pieski duży i mały. Puszcza je bez smyczy, nie sprząta.Ma wszystko gdzieś. Cały trawnik jest zafajdany po jego psach. Może spółdzielnia zainteresuje się tym. Bo wiele osób ma już tego dość.
Spółdzielnia to na wszystko gdzieś tak samo ja władze miasta.Pod blokami spółdzielni kiedyś były plotki i ładne pasy zieleni.Plotki zabrano na złom,zrobiono miejsca na psie kupy. Mieszkańcy bloków coś próbują robić ale wszystko jest niszczone.Zatrudnia się laików chyba do utrzymania resztek zieleni bo wygląda tak jak widać.Moze wreszcie coś spółdzielnia zrobi aby w blokach nie było tyle psów 2-3 to przesada.To co te psy wnoszą na łapach to wieczy brud na klatce ,może jakieś nakazy do sprzątania,lub opłaty .Dlaczego ja ciągle muszę przechodzić przez ten syf przed klatka i na klatce bo sąsiad ma 2 duże psy .Nie wspomnę o smrodzie.
Zlikwidować bloki, ludzie przez wieki mieszkali samodzielnie, nie znali bloków i nie mieli takich problemów.
Bloki są dla ludzi kulturalnych,szanujących innych.Mozna mieć kotka lub małego pieska ale dbać aby nikomu nie przeszkadzać.Niestety nie wszyscy tak potrafią.Patologia zawsze zostanie patologia.
a może jak w dniu świra nasrać na wycieraczkę dla takiego delikwenta albo pod jego oknem hehe może zrozumie gówniany przekaz :D
Do Mieszkaniec: "Zapraszam między blokiem 16a17 na Południu Pan ma dwa pieski duży i mały. Puszcza je bez smyczy, nie sprząta. Ma wszystko gdzieś. Cały trawnik jest zafajdany po jego psach. Może spółdzielnia zainteresuje się tym. Bo wiele osób ma już tego dość." Nie sprząta ? Cały trawnik obsrany to wina jego psów ? Inne psy nie srają tylko akurat tego Pana ? Ma wszystko gdzieś ? I uwaza Pan że z premedytacją póżniej puszcza syna na trawnik aby taplał sie w tych guwnach grając w piłkę ? Czesto widze tego Pana i jako jedyny ogarnia temat po swoich pasach. A są mieszkancy gdzie pod oknem ich psy robią to co robią. Rozumiem że tego Pan nie widzi skoro o nich nie wspomina. Fakt odważnie podchodzi puszczając psy bez smyczy , może warto podejść i porozmawiać ? A nie jadem jak zwykle pluć .
Wiem że pracownicy spółdzielni mieszkaniowej czytają te wpisy ,dlatego prosimy też państwa o pomoc.Nie chcemy mieszkać mając pod oknami psie odchody,dojść do klatki nie można bo czasem i na chodniku to samo.Teraz jak błoto i piach psy do klatek to wszystko wnoszą. Może ograniczyć ilość tych psów w blokach i wlasciel niech sprząta ponich czy na klatce czy pod blokiem.Moze jakieś mądre ulotki do właścicieli psów lub opłaty.
Nie wiem jak jest pod I w innych blokach, ale w 17 na Południu pieski biegają luzem jeszcze w dzień niektórzy się kontrolują, ale przyjdzie wieczór robi się dopiero wesoło. Psiaki biegają luzem obsrywajac wszystko na około. Proszę nasza spółdzielnie, żeby coś z tym zrobili.
Prośba do Pani z szeregowki z Mickiewicza,proszę nie wypuszczać luzem swego małego brązowego pieska,bo zostawia niespodzianki centralnie na chodniku.
@Krzysztof : mieszkam w bloku i mam młodych sąsiadów, którym rodzice (prominentne osoby) kupili duże mieszkanie na start. Organizowane impry, styl życia, zwyczaje, zachowanie przeniesione zostało z bardzo wytwornego "domku" do wspólnoty. Kontynuacji patologicznych zachowań przeniesionych z "domkowa" mają mieszkańcy (jak to ty nazywasz bloku) serdecznie dosyć. To dopiero patologia.