Dlaczego dorosły facet nie ma swojego zdania i jest uzależniony od mamy ! Wszystko musi robić pod dyktando mamy ! Nie zważając że ma swoją rodzinę! Gdyby ludzie nie plotkowali to nic bym.nie mówiła a tak głośno mówią że teściowa chce rządzić wszystkimi a jak mało dosłyszy albo nic nie powiedzą to nią złość telepie i humor traci ! Czy mieszkać czy uciekać? Śmiech przez łzy!
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Jak nie macie kredytu i dzieci to szukaj lepszego egzemplarza...
Uciekaj, uciekaj jak najdalej.
Uciekac albo zaakceptowac obecna sytuacje , bo nie ma co liczyc ,ze taki facet nagle sie zmieni. A z drugiej strony jesli takie zycie Ci odpowiada a jedyne co Cie wkurza to plotki ludzi , to trzeba machnac na to ręką. Ludzie zawsze beda o czyms gadac. W sumie musisz zadac sobie proste pytanie Czy jestes szczesliwa ? Czy chcesz zyc tak jak teraz ? Czy kochasz meza ? Jesli kochasz meza a on Ciebie to wyprowadzacie sie razem by ratowac malzenstwo , jesli go nie kochasz , lub on nie kocha Ciebie wystarczajaco zeby odejsc od mamy , to wtedy odchodzisz sama.
z tego co widzę co Ty nie masz swojego zdania, a sugerujesz się tym co usłyszałaś od ludzi, radzisz się na forum jak żyć? kobieto, psychiatra od zaraz...
Jak żyć z kobietami które oczekują że będziesz ich sponsorem, bankomatem?
Jak żyć z takimi co chcą tylko rządzić?
Powiedz mężowi co o tym myślisz i albo przestanie wszystko konsultować z mamą albo baj baj . Skoro facet ma już własną rodzinę to powinien wszystkie sprawy omawiać z żoną ( partnerką) a skoro nie dorósł do tego to niech wraca do mamusi . Uwierz mi że jeżeli będzie mu zależało na rodzine to odetnie pępowinę a jak nie to szkoda twojego czasu i nerwów.
Widziały gały co brały.
Widać, że chciałabyś facetem rządzić, lepiej być maminsynkiem niż pantoflem.
Postawić mężowi ultimatum i się wyprowadzić, a jak tak się słucha mamy to zagrozić mu że pani odejdzie od niego i niech żyje z mamusią.
Uciekac i to zaraz
Uciekaj on i mama zawsze będą za sobą iść a ty będziesz najgorsza.
Znam osobiście, 35 lat z rodzicami mieszka. Rodzice nim kierują, a on glupi sie daje ,mama wysoko glowe nosi.taka rodzina
Walka nic nie da. Ustalić i wyprowadzić się na swoje
Widziały gały co brały ?
A tak na serio to współczuję , czarno to widzę. Próbuj rozmawiać albo postaw twardo ultimatum albo ja albo mama dówki nie jest za późno...
Byłam w podobnej sytuacji , ale najłatwiej komuś radzić...
Mama nie będzie żyła wiecznie. Takie są fakty.
Przelicz ile zostało statystycznie teściowej.
Ja Ci radzę jako facet! Ten co słucha się matki to na dobre mu nie wyjdzie ! Matka -matką a żona i dzieci to skarby ! Zabiegałeś o żonę! Bóg dał.dzieci i szanuj to co masz ! Znam takiego co matka rządziła! Kasę ciułala , po cichu oszukiwała a potem myk i na swoje uciekła! Syna z niczym zostawiła! A niby taka dobra była! Taka opiekuńcza! Myśl o żonie i dzieciach!
A jak żyć z żona która zabiera dzieci od ojca i siedzi u matki każde święta i wolne chwile nie myśląc o mężu,spójrzcie w druga stronę a nie krytykujcie tylko mężów .
Anka...
Rządzić to by każdy chciał i każdym....czy tylko dobrze???? Najlepiej to zabrać dupe za pas i uciec..
A czy jest się idealnym ?
Jeśli mąż szanuje swoją mamę to już plus dla niego. Możesz być pewna że będzie również szanowal Ciebie /własną rodzinę /. Wspólne mieszkanie jest najgorszą opcją. Porozmawiaj z mężem i spróbujcie znaleźć jakieś lokum dla siebie. Nie podejmuj pochopnych decyzji bo odchodzi się szybko gorzej z powrotem. Jeśli są dzieci pomyśl o nich. Życzę powodzenia ale to serce i rozum powinny Tobą kierować a nie sugestie innych. W każdym związku sytuacja jest inna.
Dziewczyno, ślub brałaś z męż
em, a nieteściową.weż się za robotę i kup swój dom
Najlepszym wyjściem z każdej sytuacji jest bardzo szczera rozmowa . Porozmawiaj z teściową w towarzystwie męża i powiedz prosto w oczy co ci w duszy gra tak normalnie i na spokojnie . Powinno pomóc .
Maminsynki są najgorsze co mamusia powie to rzecz święta .Moja koleżanka ma takiego faceta to jest straszne jak on chce do niej przyjechać ale musi mamusi zdać relacje
Zwróć uwagę że kobiet jest więcej niż mężczyzn,i nie tak łatwo znaleźć kogoś kto twoje przywary zaakceptuje.
Uciekaj jak najprędzej a synuś niech idzie do mamusi i z nią spędza życie,a jak mamusia mu umrze to niech razem do grobu z nią się zakopie