Czy ktoś wie czemu teren przed działkami przy ul. Grunwaldziej zostal sprzedany a jego wlasciciel prawie worał się w drogę! Czy aż tak wąska zostanie ta droga ?
CZemu teren zostal sprzedany to raczej proste pytanie , jesli teren byl czyjac wlasnoscia to mogl go sprzedac. Nowy wlasciciel raczej powinien znac wielkosc swojej dzialki , wiec pewnie zaorał co jego. Na internecie mozna latwo sprawdzic wielkosci dzialek .
Worywanie się drogę staje się powoli tradycją co niektórych rolników. To zapewne przez to, że pługi są coraz szersze, ciągniki coraz mocniejsze, a skiby nie pasują do pasa ziemi. Zamiast zostawić dwie nieprzeorane skiby to dołoży trzy przez co zaorze do samego asfaltu. Dawniej jak ojciec orał konikiem lub c 330 to nie dał rady przeorać urośniętej skarpy.
Trzeba wybrać się do pana Włodarza miasta,może przyśle geodetów i wymierza drogę,ale niestety ta część miasta nikogo nie obchodzi,mamy takiego radnego który nie mieszka na swoim osiedlu i nic nie robi dla niego korzystnego ,zasiada na naradach po to aby brać tylko kasę ,a kto takiego wybrał?
Skoro tak idzie jego działka to widocznie ktoś inny siedzi w drodze.
CZemu teren zostal sprzedany to raczej proste pytanie , jesli teren byl czyjac wlasnoscia to mogl go sprzedac. Nowy wlasciciel raczej powinien znac wielkosc swojej dzialki , wiec pewnie zaorał co jego. Na internecie mozna latwo sprawdzic wielkosci dzialek .
Worywanie się drogę staje się powoli tradycją co niektórych rolników. To zapewne przez to, że pługi są coraz szersze, ciągniki coraz mocniejsze, a skiby nie pasują do pasa ziemi. Zamiast zostawić dwie nieprzeorane skiby to dołoży trzy przez co zaorze do samego asfaltu. Dawniej jak ojciec orał konikiem lub c 330 to nie dał rady przeorać urośniętej skarpy.
Ludzie sobie rozjeżdżali tą drogę dlatego jest taka szeroka.
Trzeba wybrać się do pana Włodarza miasta,może przyśle geodetów i wymierza drogę,ale niestety ta część miasta nikogo nie obchodzi,mamy takiego radnego który nie mieszka na swoim osiedlu i nic nie robi dla niego korzystnego ,zasiada na naradach po to aby brać tylko kasę ,a kto takiego wybrał?
Jak dzika droga wchodzi w prywatną działkę. To normalne że właściciel ma prawo robić co chce.
Włodarze miasta powinni wytyczyć drogę, gdzie jest radny osiedla,który tak na prawdę od lat tu nie mieszka ,a pełni funkcję tego zakątka
No i jak zwykle komentarz nie dodany????