Sprzedający sprzedają działki. Nie zapewniając odpowiedniego dojazdu do nieruchomości. Później okazuje się że droga jest zbyt wąska i nie da się minąć na niej. Najgorzej jak się napotka się z innym samochodem i nie wiadomo który ma się wycofać. Kupiłam działkę w Boguszach i jedna wąska droga użytkowana przez innych sąsiadów.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Prawo dżungli kto WIĘKSZY ten mocniejszy.
A po co tu ten temat?nie widzialas co kupowałaś? Mamy ci drogę poszerzyć?
Morgen ta jak ty kupywałaś że teraz pytasz się calego powiatu?
Nie rozumiem, kupiłaś działkę w ciemno ? Nie byłaś na niej przed zakupem ?
Taka to dzika kraina, ludzie kupują działki w polu bo tanio, potem chcą aby wszyscy zrzucali się na drogi i/lub kanalizację. Proszę popatrzeć na zadania inwestycyjne, ponad 3 miliony na zwiększenie wartości nieruchomości i tak bogatych ludzi z naszych kieszeni pójdzie. Miasto nie będzie miało z tego nic. Rozwiązaniem by był podatek od wartości nieruchomości, miasto inwestuje, miasto może cześć odzyskać ze zwiększenia podatku od nieruchomości, jednak przecież to "komunizm".
Oprócz świętego prawa własności, obowiązują zasady kultury. Niestety nowobogaccy z Bogusz mają ogromny problem, gdyż w ogóle nie dbają o właściwe relacje z sąsiadami. Żenada!
Tubulec trafione w punkt...
Ja bym zglosiła do urzędu o poprawę sytuacji, może rozwiązać ten problem przez droge jednokierunkową. Poza tym znam wiele takich dróg i ludzie sobie radzą.
Ludzie to lekkoduchy. Rolnik dziel pole na kilkanaście działek i jedna polna droga dojazdowa. Jak Polacy się dogadują to wiemy. Co się z uzbrojeniem naprawą drogi odśnieżaniem? nie myślą .
Morgan wpisz ,Domek w Karkonoszach,i masz odpowiedz,
Też prawie kupiłem działkę w Boguszach, powstrzymała mnie jedynie 3 metrowa droga dojazdowa... Dzwoniłem po urzędach i znajomych geodetach, jedyne co mi powiedzieli to, że im bliżej Grajewa tym więcej problemów tego typu z działkami i szczerze powiem, że coś w tym jest. Sytuacji nie zmienisz, urzędy nie pomogą, chyba że się zrzucie z sąsiadami i odkupicie po kawałku działek leżących przy drodze aby ją poszerzyć. Ale raczej na to bym nie liczył. A jak jest problem z drogą dojazdową to jest problem na zawsze, począwszy od budowy, przez służby ratownicze- straż i pogotowie, skończywszy na zwykłych kurierach, którzy będą mieli problem z dojazdem do Was. Być może to ta sama działka, którą ja chciałem kupić, jeśli tak to współczuję zakupu...