Od kilku tygodni moja sąsiadka trzyma w nocy psa na balkonie. Nie dość, że nieustannie szczeka on cały dzień na balkonie, to jeszcze ujada w nocy - a nie jest to mały pies. Można oszaleć. Droga Pani psa się szkoli, by umiał żyć wśród innych psów i ludzi i nie ujadał na dzieci, psy i wszelki ruch na podwórku - i pies się męczy i my sąsiedzi również.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Może warto rozwiązać ten problem spokojną i rzeczową rozmową.
Proszę zadzwonić na policję
Kiedy te jasnie panstwo przestanie robic z Grajewa psiarni. W blokach powinno byc zakazane trzymania psow, bo tam mieszkaja ludzie a nie zwierzeta. Kto chce miec psa to niech kupi sobie dzialke postawi dom razem dla psa. Kto wydaje zezwolenia na trzymanie psa w blokach.
są już wspólnoty w kraju które zabraniają posiadania psów w blokach (lub za zgodą sąsiadów) - może powinno tez tak być w Grajewie. Posiadanie psa tonie tylko przyjemność, ale też obowiązki
Psy w bloku powinny być zakazane.
Pies to przyjemność, rzeczywiście czasami może przeszkadzać sąsiadom. Warto jednak podejść do takiego sąsiada i porozmawiać o tym że pies ciągle ujada .Prawdopodobnie nie do końca wie jak zajmować się zwierzęciem. Uważam że psa nie powinno się trzymać na balkonie. W nocy prawdopodobnie się boi, a w dzień przy takich upałach to katastrofa. Pies nauczony życia w mieszkaniu , powinien mieszkać w mieszkaniu a nie na balkonie!!! Oczywiście jak pies sporadycznie szczeka to też trzeba mieć wyrozumiałość! BO i dzieci Płaczą, krzyczą, a o dorosłych którzy się kłócą imprezują nie wspomnę. Mieszkając w bloku trzeba mieć dystans do wszystkiego. Bo często sami nie zdajemy sobie sprawy jak drażnimy sąsiadów. Po prostu czasami trzeba wziąć na luz. Lepszy szczekający pies niż tzw. "monitoring" czyli ludzie co wszystko o wszystkich wiedzą i patrzą codziennie kto wyszedł kto przyszedł ,z czym i po co?
W Grajewie to norma ,ze pies ma wieksze prawa niz czlowiek. Wprowadzanie psa na trawniki i zostawianie ich odchodow to norma. Trawa powypalana. wprowadzanie psa na plac zabaw to tez norma. Zostawianie psa na balkonach lub samych w bloku na caly dzien to tez norma. Pies ujada i jest tak caly dzien i to nie tylko w bloku 46,wprowadzic podatek i zwrocic uwage na sprzatanie po psach. wychowac wlascicieli.
W bloku 65 na os poludnie, w przyblokowym ogródku też jest trzymany cały czas pies. Szczęka cały dzień i pół nocy donośnym głosem. Nie można przy tych upałach okna otworzyć, bo cały czas ujada. Kto pozwala na trzymanie psów w przyblokowych ogródkach? Ludzie skoro wzięliście psa do bloku to trzymajcie go w domu a nie na zewnątrz. Nie mieszkacie sami.
Co za brednie. Pies szczeka sporadycznie?zwłaszcza gdy jest zaczepiany przez inne dzieci z sąsiedztwa, które wołają go po imieniu, bądź reaguje na sąsiadujące psy, które wychodzą ze swoimi właścicielami i szczekają. Właściciele psów z okolicznych bloków śmiało przychodzą pod 46 ze swoimi pupilami i zostawiają na trawnikach psie odchody. Mieszkam obok tego psa i jakoś nie zauważyłem, aby szczekał cały dzień i noc a tym bardziej, żeby był trzymany na balkonie, czasami na niego sobie wyjdzie to prawda, ale wtedy jak chce. Druga sprawa taka, że psa w ostatnim tygodniu nie było miał wakacje, więc nie wiem czyje szczekanie słyszałeś/aś. A z takimi sprawami idzie się do ludzi i rozmawia, tym bardziej, że to miła i wyrozumiała dziewczyna i nawet taki stek bredni wzięłaby pod uwagę.
Poszczaj temu psowi na przemian pis- szczujnie tv i polowe disco.... a zobaczysz, jak pies uslyszy jak przemawia Tusk w TVPis i spiewa Zenek - odrazu sie uspokoi !
Powinno się przyjrzeć też osobom,które przyprowadzają swoje psy na boisko przy Szkole nr 4.Piesek sobie pobiega,no i przy okazji załatwi swoje potrzeby fizjologiczne.
W bloku 17 na os Poludnie pies również pozostaje sam w domu, wyje, ujada, wytrzymać niemożna. Może właściciel to przeczyta. Bo innym razem zadzwonię na policję. Dotyczy to się również innych właścicieli, którzy nie sprzątają po pupilu. /
Pani Marianno! Nie sądzi Pani, że zbyt pochopnie "zadecydowała" Pani . Zanim kupiłam psa długo do tego "dorastałam", jestem odpowiedzialna za mego czworonoga, sprzątam po nim na dworze, wychodzę na spacery, więc dlaczego miałabym nie mieć psa mieszkając w Bloku???
Pies z natury istota wolna, widocznie nie chce siedzieć w bloku jak więzień w klatce i woła o pomoc tylko człowiek głuchy albo uważa, że wie lepiej czego potrzebuje burek.
@Ela nie nakrecaj sie tymi dyrdymalami, ktore raczylas wrzucic do sieci. Przeczytaj dobra i przemyslana wypowiedz iiilll. Pomoze ci to zrozumiec zbyt wyolbrzymiony mentalnie problem. Nie jest prawda, ze pies w Grajewie "ma wieksze prawa niz czlowiek". Pies w swoim zyciu kieruje sie naturalnym instynktem, ktory czesto bije na glowe zachowanie czlowieka. Tak chciala matka natura, ze ujada i swoje potrzeby zalatwia na trawie i nie moze po sobie sprzatnac. Nalezy pamietac, ze to nie zwierze jest smiertelnym wrogiem czlowieka i przyrody a "homo hominis lupus". Natomiast co do podatku, to wydaje mi sie, ze w Polsce jest od lat, ale rozna jest jego egzekucja.
Ja wychodząc ze swoim psem na spacer to zawsze zbieram kupki. I widzę że są ludzie którzy też tak postępują. Ale niestety jest też bardzo dużo takich co tego nie robi. Jest to przykre bo mając psa zapominają że z psem są obowiązki i to my właściciele czworonogów musimy o to dbać!!!
Myślicie, że we własnych domach jest tak wszystko różowo? Boję się podejść do własnego ogrodzenia, bo pies sąsiadów rzuca się niemal na siatkę. Ujada tak, że własnych myśli nie słyszę, a praca w ogrodzie sprawia mi coraz mniejszą przyjemność przez ten nieustanny jazgot. Ale zdaniem sasiadow- pies jest od tego, żeby szczekać. I to by było na tyle w temacie spokojnej i kulturalnej rozmowy. Niewielu jest właścicieli psów, którzy mają jakiekolwiek pojęcie o ich wychowaniu.
Po co wam te psy w blokach?
Może to nie pies tylko chłop wyje...
Niech każdy patrzy swojego podwórka, mieszkania.
Ja tam wole psy niż dzieci w blokach które zachowują się skandalicznie a rodzicom uwagi nie można zwrócić, bo ,,jak to moje dziecko coś zle robi? dramat jakiś.
ja nie mogę wytrzymać jak np. sąsiedzi patusy bluzgają na całą japę dzień i noc.
Mieszkanie to nie chlew i jest dla ludzi a nie dla zwierząt. Tyle w temacie.
Brawo gorszy sort. Też tak uważam .
Zbieram kupki po swoim psie jest moim przyjacielem .Czasem psy to są mądrzejsze od ludzi tylko nie potrafią tego powiedzieć ,a trafiają się i ludzie co je krzywdzą.
Chciałam poinformować iż ludzie wyprowadzający psy pod blokiem 46 zostaną zgłaszani na policję za niesprzatanie po swoim psie. Są świadkowie więc nie wyprą się!!! Porządek czas zrobić!!!