Dzień dobry, prosiłabym o informację mam(szczególnie samotnych),rodziców, ile płacą opiekunce za 8-8,5 godzin, które dostają najniższą krajową (opieka nad 4 letnim dzieckiem w domu,od września dziecko idzie do przedszkola.,to póki nie zachoruje, to wiadomo godzin będzie mniej.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Ty sama nie wiesz czego chcesz czy opiekunke do rodzicow czy dziecka czy przedszkole. To jest twoja sprawa nie pubiczna.
Teraz opiekunki się cenia. Sama zarabiam najniższa krajowa. Za 7 godzin na miesiąc place 1.600 zł. Dziecko jest roczne. Opiekunki podobno biorą nawet 16 zł/godz
Ty naprawdę jesteś BARAN bo czytać nie umiesz
A co do ceny to wiadomo jakość równa się cena ja miałem opiekunkę do dziecka 3 letniego za 8 zł ale jakość marna
Malwina - nie ze sie cenia, a czasy znormalnialy. Praca jak kazda inna, pensja jak wszedzie indziej. W wiekszym miescie opiekunki, zwlaszcza takie, ktore dodatkowo potrafia czegos dziecka nauczyc, np. jezyka obcego czy gry na instrumencie, zarabiaja po 3-5 tys. PLN
Kiedy w końcu społeczeństwo zacznie doceniać tych, którzy opiekują się ich najukochańszą osobą (dzieckiem, rodzicami)?Czy uważacie, że ktoś zgodzi się na taką pracę za psi grosz? Przecież to 7-8 godzin z ŻYWYM "materiałem" wymagającym uwagi na okrągło! A jeśli opiekunka zarabia na siebie i swoją rodzinę w taki sposób to dlaczego ma się nie cenić! Szanujcie pracę innych! Apropos - opiekunki nie biorą, opiekunki zarabiają, jak każdy inny PRACUJĄCY na etacie człowiek.
popieram Mikaa, opiekunki pracują i to ciężko.
To, że chcą wynagrodzenie adekwatne do wykonywanej pracy, to wszędzie standard i również w tym zawodzie.
Ciekawe czy jedna z drugą mamusia byłaby chętna zarabiać 8zł na godzinę i opiekować się czyimś dzieckiem zazwyczaj ponad 8 godz. Dziecko dziecku też nierówne, są spokojne i grzeczne a są takie, z którymi ciężko wytrzymać. I prawda, opiekunki zarabiają a nie biorą. Za darmo im pieniędzy nie dajecie!
Zgadzam sie jedne pracuja a drugie tylko po sklepach smigaja. Siedze na kasie to widze co sie dzieje. I taka by chciala zarabiac tyle co ja. Telewizor, sklepy, telewizor i tak dzień zlecial opiekunce. Nie mozna wszystkich wrzucać do jednego worka sa opiekunki naprawde super. Pozdrawiam takie.
My płacimy naszej 850 zł i dopłacamy jak siedzi z chorym przedzskolakiem 150-200zl. ,
Moja znajoma zarabia najniższą a opiekunce płaci 900 zł. Nie wierzę ze ktoś zapłaci 1500 zł opiekunce przy najniższej krajowej gdzie na rękę ma 2300. Ludzie, te zarobki są z palca wyssane. Za opiekunkę w grajewie trzeba zapłacić 900-1200 zl wiecej nikt nie da to nie Warszawka i się nie nakręcajcie
Jak nie masz czasu to przekaż opiekę ojcu ,babci dziadkowi teściowej teściowi.
Moja kradnie. Bierzcie opiekunki tylko z polecenia.
"Mikaa" bardzo celne spostrzeżenia i uwagi. Człowiek, który nie szanuje siebie, nie uszanuje drugiego człowieka i jego pracy, trudu i wysiłku włożonego w opiekę najbliższych, kochanych.
Stawka za godzinę pracy niani, która rozwija zdolności, talenty dziecka w dużym mieście sięga 50 zł. To niania po diagnozie wybiera dziecko, którym będzie zajmować się (czyt. rodzinę), sprawować opiekę, a nie odwrotnie.
Wyrażenie "bierze" pozostawiam bez komentarza. -
Może społeczeństwo zacznie rozumieć że dobre usługi publiczne nie są komunistycznym wymysłem a normami które powinny funkcjonować w społeczeństwach rozwiniętych. Tylko na dobre usługi publiczne potrzebne są podatki, a jak wiadomo podatki to zło.
opoiekunka musi być wszystkim : nauczycielką, mamą , babciaą, ciocią....wszystkim.........podać leki, nakarnić niejadka, przytulići to trzeba docenić i dlatego ja u swoich Państwa zarabiam 1500....i chcą mnie nadal
Dobre uslugi publiczne owszem ale u nas takich nie ma i nie bedzie. U nas jest socjalizm. Liczy sie bycie nazartym i napitym i to byle czym. Jak chcesz sie wyleczyc, musisz zaplacic, jak chcesz pojechac autostrada, musisz zaplacic, jak chcesz poslac dziecko do zlobka, musisz zaplacic. Rzad nie inwestuje w infrastrukture, bo nikt tego nie doceni. Na efekty trzeba poczekac 10-20 lat a nikt nie chce czekac. Kazdy chce miec tu i teraz. Nie martwi sie o kolejne pokolenia tylko o siebie. Zatem najlepiej sie zadluzyc, rozdac 500, przejesc a martwic sie beda inni. Tak sie u nas prowadzi polityke. Co do opiekunek. Sprawa moim zdaniem jest prosta. Nie stac mnie na samochod to go nie kupuje. Nie stac mnie na opiekunke, to jej nie mam - sama zajmuje sie dziecmi. Kazdy chciclby miec ciastko i zjesc ciastko. No przykro...
Benio. Chyba socjalizm z ultraliberalizmem ci się pomieszał.