Dworzec PKS

Chyba nie dworzec PKS a wiatka PKS..

Osoba która organizowała ten przystanek PKS to chyba nie ma prawa jazdy.

...Elżbieta,,,.to prawda budka PKS na pustkowiu, az strach tam czekać na wieczorny autobus!!!a moze ktoś wie co z dworcem PKP????

A. my mamy dworzec PKS czy PKP....

Ani jednego ani drugiego....

Niedawno było tu o dworcu PKP ale część wypowiedzi cenzura zjadła więc spróbuję delikatniej. Niestety to jak wygląda dworzec nie najlepiej świadczy o naszych władzach. Wysiada się mając wrażenie że znajduje się na granicy miasta albo w jakiejś dzielnicy przemysłowej. Jak się rozejrzeć to szaro, buro i ponuro. Sąsiedztwo rampy towarowej gdzie jest albo węgiel albo drzewo. Wszędzie dziury, historyczny budynek dworca obdrapany i brzydki, wiata przy samotnym drzewie. Przechodzimy na drugą stroną torów i się okazuje że jesteśmy w kompletnie innym miejscu. Wszędzie zieleń, likwidacja ogrodzenia pięknie odtworzyła przestrzeń. Mamy widok na odnowiony historyczny budynek powiatu, parkingi odnowione, chodniki równe. Normalnie szok, wystarczy zrobić 100 kroków. Dlatego nie rozumiem dlaczego przeniesiono przystanek PKS w takie miejsce. Widać brak wyobraźni i jakiegoś obycia jak to można zrobić. Pan burmistrz obiecał że nie będzie startował na drugą kadencję jak nie zagospodaruje dworca PKP, druga kadencja mija i widzę że chyba na trzecią się szykuje. Więc podpowiem podpowiem co należało by zrobić, wyrównać chodniki i drogę, zrobić bezpieczny parking dla osób które chciałyby zostawić samochód/rower na 4/10 godzin bo wolą dojechać do pracy w Ełku lub Białymstoku pociągiem, posadzić kilka drzew aby zasłonić rampę, likwidacja kładki i zrobienie przejścia podziemnego, najlepiej z windami na wózki, tak aby otworzyć widok w stronę urzędu, bo od wiosny do jesieni naprawdę ta przestrzeń ładnie wygląda. W 8 lat można było coś lepszego zrobić niż wyciągnąć ze złomu wiatę z lat 80.

Zaczekajcie do kampanii wyborczej dworzec będzie głównym tematem jak zwykle.

Wczoraj po 23 odbierałem na naszym "dworcu" córkę, która wracała "Żakiem" z Warszawy. I stwierdzam, ze poza wszystkim, jest tam niebezpiecznie - dużo żulii, zaczepiającej wysiadających, a policjanta nie uświadczysz. /