szybkie nauczki, szybki związek, szybki seks, ..., wszystko szybko
szybko nie nie znaczy dobrze
Tak naprawdę po co Ci to, nie rób cyrku, jak nauczki nie potrzebne to i ślub to fikcja
A głupoty jeszcze sa , jakie nauczki a co to pomoze ,i po co to komu chyba ze chodzi o te 200zł to mogli by nie owijac w bawełne tylko powiedziec co łaska za to ze odbedzie sie slub ,/
Pamiętam swoje przyuczki kilka lat temu. Prowadząca kazała prowadzić kalendarzyk małżeński . Tylko to trochę śmiesznie wyglądało bo na kilkanaście par tylko 3 panie nie były w stanie błogosławionym...
Jeżeli chodziłeś w szkole średniej na lekcje religii, to masz te nauczki zaliczone. Szybkość jest potrzebna do łapania pcheł, a nie do nauki czegokolwiek, żeby nie było niedomówień.
Ludzie teraz nie mają czasu bawić się w jakieś " nauczki" . Jedna para jest ze sobą dwa lata , a druga dwanaście . Ten drugi związek, więcej przeszedł i wie niz kilka godzin umoralniania obcej osoby. Nie każdy związek jest taki sam.
Jak rozumiem na nauczki przedmałżeńskie się idzie do gościa który jedyny związek, jaki w teorii ma znać, to ten z coniedzielną tacą i zazwyczaj ma gosposię?
Do byłam na nauczkach
A o czym tam mówią. Co ksiądz wie o życiu intymnym w związku skoro nigdy nie był. Co wie o małżeństwie skoro nigdy nie był. Takie nauczki to średniowiecze. Wymysł kleru. WSZYSTKO po to aby łupić pieniądze!!!
Nauczany, dobrze że się nauczyłeś że ksiądz wraz z gosposią nie instruują o pożyciu małżeńskim i tą wiedzą z nami się podzieliłeś. Jednak skoro jesteś w czasie niedokonanym to może jeszcze wszystko przed tobą.
Ludzie o czym Wy mówicie? Z tego co wiem, nauczki takowe w szkole średniej są i prowadzi je osoba od przedmiotu religia. Zaś prawdziwe nauki przedmałżeńskie prowadzi już osoba świecka najczęściej psycholog, którego zadaniem jest wprowadzenie do małżeństwa, ale z zadaniem innym niż tylko sex, sex i sex. Ponieważ sexu można nauczyć się w wiele różnych miejscach jak również z wieloma osobami, zaś tutaj jest wyjaśnienie aspektów życia. Podejścia do spraw życiowych, nawet tak zwany kalendarzyk i wiele wiele innych spraw. Czytając wypowiedzi co niektórych to widzę że są to osoby, które nie miały styczności z tym problemem. Zaś opłata jest symboliczna z tego co wiem w okolicach 50 złotych.
Z poważaniem kłania się
Akurat nie jeden ksiądz ma bogatsze życie intymne niz przecietny kowalski/a. Tak samo mają dzieci, w nieformalnych zwiazkach. Pamietam jak za seks przedmałżeński, omal nie otrzymalam rozgrzeszenia. A jak to sie ma do ich wzoru cnót i świętości?
Ksiadz który udzielał mi ślubu, sam ma dwoje dzieci jak sie potem okazało.
Wierze w Boga ale nie w księdza. To taki sam człowiek, grzeszny jak my, z tym ze zdecydowanie lepiej ustawiony w zyciu.
Wchodzisz na stronę http://www.duszpasterstworodzin.lomza.pl/ i tam masz wszystkie informacje. Niedawno w parafii o. Pio był bardzo fajny kurs, prowadzi małżeństwo. Pozdrawiam
Uważają Was za ciemny lud, który można przymuszać, byście chodzili tak, jak duchowni zagrają. Wszystko po to, by dostać stosowny dokument, potwierdzenie i skasować kaskę
Mój mąż może Cię wszystkiego nauczyć. /
/
Zaplac dobrze to bedzie bardzo szybko
przez internet, poszukaj na olx, trochę kosztuję ale nie trzeba nigdzie jeździć.
/
szybkie nauczki, szybki związek, szybki seks, ..., wszystko szybko
szybko nie nie znaczy dobrze
Tak naprawdę po co Ci to, nie rób cyrku, jak nauczki nie potrzebne to i ślub to fikcja
W dzisiejszych czasach brać ślub to jak strzelić sobie w kolano
Załapałaś?
Co łaska ...200zł i masz nauczki. Tak było jest i będzie...
/
/
A głupoty jeszcze sa , jakie nauczki a co to pomoze ,i po co to komu chyba ze chodzi o te 200zł to mogli by nie owijac w bawełne tylko powiedziec co łaska za to ze odbedzie sie slub ,/
Pamiętam swoje przyuczki kilka lat temu. Prowadząca kazała prowadzić kalendarzyk małżeński . Tylko to trochę śmiesznie wyglądało bo na kilkanaście par tylko 3 panie nie były w stanie błogosławionym...
Jeżeli chodziłeś w szkole średniej na lekcje religii, to masz te nauczki zaliczone. Szybkość jest potrzebna do łapania pcheł, a nie do nauki czegokolwiek, żeby nie było niedomówień.
Ludzie teraz nie mają czasu bawić się w jakieś " nauczki" . Jedna para jest ze sobą dwa lata , a druga dwanaście . Ten drugi związek, więcej przeszedł i wie niz kilka godzin umoralniania obcej osoby. Nie każdy związek jest taki sam.
Dziękuję za komentarze
Jak rozumiem na nauczki przedmałżeńskie się idzie do gościa który jedyny związek, jaki w teorii ma znać, to ten z coniedzielną tacą i zazwyczaj ma gosposię?
karol, zgadzam sie z ta przenosnia odnosnie pchel , a ja znam nieco inna werseje... pospiech jest wskazany przy lapaniu much i ratowaniu zycia.
A wracajac do tematu ja moge udzielic "nauczek" zdalnie i szybko!
co nagle to po diable.....
Do byłam na nauczkach
A o czym tam mówią. Co ksiądz wie o życiu intymnym w związku skoro nigdy nie był. Co wie o małżeństwie skoro nigdy nie był. Takie nauczki to średniowiecze. Wymysł kleru. WSZYSTKO po to aby łupić pieniądze!!!
Wilgi mylisz się bo tych nauczek nie prowadzi ksiądz ani jego gosposia .Pozdrawiam
Nauczany, dobrze że się nauczyłeś że ksiądz wraz z gosposią nie instruują o pożyciu małżeńskim i tą wiedzą z nami się podzieliłeś. Jednak skoro jesteś w czasie niedokonanym to może jeszcze wszystko przed tobą.
Ludzie o czym Wy mówicie? Z tego co wiem, nauczki takowe w szkole średniej są i prowadzi je osoba od przedmiotu religia. Zaś prawdziwe nauki przedmałżeńskie prowadzi już osoba świecka najczęściej psycholog, którego zadaniem jest wprowadzenie do małżeństwa, ale z zadaniem innym niż tylko sex, sex i sex. Ponieważ sexu można nauczyć się w wiele różnych miejscach jak również z wieloma osobami, zaś tutaj jest wyjaśnienie aspektów życia. Podejścia do spraw życiowych, nawet tak zwany kalendarzyk i wiele wiele innych spraw. Czytając wypowiedzi co niektórych to widzę że są to osoby, które nie miały styczności z tym problemem. Zaś opłata jest symboliczna z tego co wiem w okolicach 50 złotych.
Z poważaniem kłania się
Ja ciebie nauczę wszystkiego za darmo tylko podaj jakieś dane kontaktowe.
Akurat nie jeden ksiądz ma bogatsze życie intymne niz przecietny kowalski/a. Tak samo mają dzieci, w nieformalnych zwiazkach. Pamietam jak za seks przedmałżeński, omal nie otrzymalam rozgrzeszenia. A jak to sie ma do ich wzoru cnót i świętości?
Ksiadz który udzielał mi ślubu, sam ma dwoje dzieci jak sie potem okazało.
Wierze w Boga ale nie w księdza. To taki sam człowiek, grzeszny jak my, z tym ze zdecydowanie lepiej ustawiony w zyciu.
Ciekawy jestem kiedy Fanatycy Religini przestana dyskutowac na Forum kto puszcza takie tematy.
Wchodzisz na stronę http://www.duszpasterstworodzin.lomza.pl/ i tam masz wszystkie informacje. Niedawno w parafii o. Pio był bardzo fajny kurs, prowadzi małżeństwo. Pozdrawiam
A czego oni nauczą /
Uważają Was za ciemny lud, który można przymuszać, byście chodzili tak, jak duchowni zagrają. Wszystko po to, by dostać stosowny dokument, potwierdzenie i skasować kaskę