Będąc na wiosennym spacerze doznałem szoku, nad brzegiem jeziora we wsi Mierucie rolnik zrobił skład obornika kilkanaście ton w koło ślady wylanej gnojowicy. "Niech żyje ekologia według pojęcia tego rolnika".
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
..a w Ostrymkole za Prostkami rolnik - hodowca krów i byków od wielu lat za swoja stodołą trzyma gromady obornika, gnojowica leje się na drogę przejazdowa, obok sąsiedzi i muszą z tym żyć i wąchać ten smród, i oddychać !!!! szok ..a co na to wójt Prostek, gdzie SANEPID, gdzie ochrona środowiska, ????....trwa walka ze smogiem i ochrona środowiska ale chyba nie w Prostkach!!! ......
Było zrobić zdjęcia i nagrać a później zgłosić to gdzie trzeba , telewizje ściągnąć tak nie może być , nie można dawać przyzwolenia na takie zachowanie !
Czyżby w Grajewie i okolicy nie było żadnego ekologa, któremy leży na sercu dobro przyrody? Czy brak odpowiedniej motywacji aby sie przejść brzegiem jeziora, czy skraje lasu?
Nie ma gorszej wsi jak mierucie Co tam jest i jak to wygląda to zgroza jest tam jakiś rządzący sołtys lub ktoś inny? Aż wstyd
Jeśli to jego posesja to co Ci do tego? Gdzie ma trzymać obornik? Może w pojemnikach co? W zadach wam już się poprzewracało. Żeby nie rolnik to nie mielibyście co żreć mieszczuchy!
Budujmy biogazownie. Z obornika i gnojowicy otrzymamy prąd i ciepło a rolnikowi oddajmy wartościowy nawóz ,zniknie smród i oszczędzimy sporo węgla.
To polityka 5G. G masz. G dasz. G posiejesz. G urośnie. G zbierzesz.
Katarzyna, zapach gnoju najbardziej ci odpowiada.
Większego syfu nie widziałem w powiecie Grajewskim !
Niestety do lokalnych władz było zgłaszane wielokrotnie...każdy każdego zna niestety...
Przykro patrzeć i mieszkać niestety...
Można składować 100 m od wody jeżeli jest bliżej to telefon do ARiMR i po sprawie.
Nic nie pomoże interwencja. Wszyscy decydenci o tym i wielu innych rolnikach wiedzą ale udają, że nie wiedzą. Obecnie rolnik ma możliwość pozyskania bezzwrotnych środków na poprawę warunków ochrony środowiska.
Podepnę się do kazzikka . Ma pan rację w tej wsi Ostrykół malowniczo położonej moja kuzynka swego czasu chciała kupić domek ,ale gdy zobaczyła i poczuła tą ekologię zrezygnowała , sąsiedzi narzekali że nie mogą z tym nic zrobić .
Do Katarzyna nigdzie się nam nie poprzewracało to po pierwsze, a po drugie co byście szanowni rolnicy {bo jak mniemam reprezentujesz rolników} robili z wyprodukowanym mlekiem i innymi produktami żeby nie my" mieszczuchy". Tylko w Polsce jest tolerancja dla takiego postępowania ,w Holandii rolnik nie może wyjechać z pola na drogę publiczną ciągnikiem z kołami w błocie bo kosztuje to spory mandat,
od Dawna nie łapie ryb na Mieruciach karasie jak i inne ryby nie śmierdzą mułem a G.....
We wsi Konopki i Konopki Kolonie bywa czasami podobnie, ślady obornika zostawione na drodze. Wracając do Mieruci to warto wspomnieć o "bezdomnych" psach puszczonych samopas i w sumie podobnie Konopki.
Co tam Mierucie i Konopki w Grajewie w centrum miasta na Placu Niepodleglosci gromada golebich odchodow i tak juz ok 2 lat nic z tym zrobic nie mozna./
A myslisz, ze tylko w naszym kraju sprzedaje się produkty u nas produkowane? Nie reprezentuje rolników, po prostu drażni mnie fakt, że każdy myśli, że dopłaty to są miliony i rolnik śpi na nich. Dodatkowo płaci wszystkie podatki itd jak my a i więcej za wielkie hale udojowe czy stodoły bo to są zabudowania. Wypłata spora, ale i wielkie utrzymania tego wszystkiego, chodzą się po głowach drapią czy dadzą rade kredyty splacac. Skoro trzyma coś na swojej posesji za która płaci i jest to potrzebne do uprawy roślin to sory, ja nic do tego nie mam.
Ja na etacie...na kredyt mieszkaniowy za biedny, na nowy samochód na kredyt też, pomoc żadna mi się nie należy z tytułu covidów, srydow itp, co zarobię, zbuduje własnymi rękami i zaoszczędzę to moje...w sumie nie narzekam, ale...
Rolnik...dopłaty do ha, do produkcji, do nawozów, do nowego samochodu, do nowych maszyn, do nowego ciągnika, do paliwa; zwroty na budowę, zwroty na modernizację; odszkodowanie od suszy, od mokrego roku, od dzików, od nieurodzaju, składki KRUS (kpina)...no kurła
Zapominacie o ludziach zwykłych pracujących którzy to wszystko sponsorują...
średnia krajowa w punkt a jeszcze beczą!
Wielka szkoda że dzisiejsze pokolenie nie tylko "światlych" rolników nie pamięta przysłowia"nie pluj w wodę bo się jej napijesz".
Trafne spostrzeżenia i uwagi. W tych okolicach wpajanej przez długie lata ideologii na...uizmu nie da się już chyba cofnąć.