Ale w którym LO? Jeśli w tym na Mickiewicza to jest jeden pan nauczyciel wszystkim znany który wirusy przegania - to nie żart - i wszyscy uczniowie wiedzą kto to.
Uczyłam się tam 18 lat temu i wtedy też było zimno. Pamietam, jak w kurtkach chodziliśmy. Nic się nie zmieniło. Wracają słodkie wspomnienia:) ahhhh liceum
bo węgiel drogi
Ale w którym LO? Jeśli w tym na Mickiewicza to jest jeden pan nauczyciel wszystkim znany który wirusy przegania - to nie żart - i wszyscy uczniowie wiedzą kto to.
Węgiel drogi i nie grzeją pewnie
Patrzę że problem nietylko w szkole mojego dziecka ,które że niedość że musi dojechać to później marznie w szkole.
Bo szkoła nie ma czym zapłacić za ogrzewanie.?
toć termomodernizacja była?
Mieszkaniec, masz racje, ten sam nauczyciel odpowiada za to, ze latem w LO jest gorąco
Tak to prawda, moja córka codziennie ma problem ile warstw ma ma siebie założyć
Zawsze w sezonie zimowym było zimno w szkole, szczególnie w szkołach średnich, podstawówki jakoś jeszcze ciepło pamietam.
a w internacie okna otwarte nawet na weekend.
Jest zima , to musi być zimno, pani kierowniczko
Uczyłam się tam 18 lat temu i wtedy też było zimno. Pamietam, jak w kurtkach chodziliśmy. Nic się nie zmieniło. Wracają słodkie wspomnienia:) ahhhh liceum