Insekty w blokach

Czy ktoś z mieszkańców wie na temat pluskiew w blokach bo aż przeraża takie robactwo krwią żyjące i trudne do wytępienia ,moze to tylko plotki grajewskie ,,,bardzo proszę o opinie ,,,,dziekuje .

W jakiś blokach?

nie tylko są i karakany

kasis, la kukaracza la kukaracza ta ta ra ra ra ra- to sie nazywa taniec karaluchow..

No to jeszcze dokarmiajcie psy, koty, ptactwo, golebie, to sa tego skutki.

Powiedz chociaż w jakich blokach, to człowiek przynajmniej będzie ostrożniejszy, bo pluskwę można na sobie przenieść. Wystarczy jedna "ciężarna" i ma się w domu inwazję. Walczyłam z tym cholerstwem. Meble z domu do wyrzucenia, firma specjalizująca się w odpluskwianiu i ozonowanie mieszkania. Samemu nie da się rady z tym niestety, a mnożą się one w zastraszającym tempie. Wchodzą w najmniejsze szczeliny, pod tapety, listwy przypodłogowe, pod panele, w meble. To był koszmar .

w moim bloku zdarzały się karaluchy, też z nimi walczyłam jakieś 2 lata temu, od tego czasu widziałam tylko jednego. Myślę, że mogą wyłazić co jakiś czas.

Tobactwo jest z brudu a nie przez inne zwierzeta. Ludzie maja po prostu SYF w domach,pienicach wiec i sa pluskwy i karaluchy

Jola pluskwy nie biorą się z brudu niestety. Są obecne również w mieszkaniach czystych i zadbanych. Możesz ją przywieźć z wakacji, możesz przynieść na sobie ze sklepowej przymierzalni, z autobusu, pociągu, pies może przynieść na łapkach. Jeśli w porę nie będzie reakcji, firmy zajmującej się fachowych odpluskwianiem, to niestety rozejdą się po całym bloku. Kilka lat temu na stancji, w innym co prawda mieście, walczyłam z tym robactwem. Mnóstwo mojej pracy, czasu i pieniędzy mnie na fachową firmę to kosztowało, ale udało mi się i zwalczylam je. Siedziały nawet w ubraniach, skarpetkach i tam składały jaja, w każdej szczelinie mebla, listwy przypodłogowej czy łóżka poskładały ogromne ilości jaj. Niestety, ale większość mebli musiałam wyrzucić. Wszystko trzeba było prac w 60 stopniach, bo tylko tak można było zniszczyć jaja. Mieszkanie, które wynajmowałam wówczas, było świeżo wyremontowane, wszystko nowe, a ja dbałam i dbam o czystość. Więc nie mów, że pluskwy biorą się z brudu.

Jaki trzeba mieć brud w domu Myśle , ze ludzie to przynoszą z sklepów i mebli zachodnich , to po pierwsze Druga sprawa to spółdzielnia nie dba i nie przeprowadza dezynfekcji i takie są skutki W ubiegłym roku szczury biegały po klatkach

"Baranie", chyba właściwie się podpisałeś. Inteligencją z pewnością się nie wyróżniasz.

poeta?? chyba jednak głowa nie ta

Dużo jest w tym roku insektów , szczególnie wszy i pluskiew.ci co mają dzieci w przedszkolach to doskonale znają temat

zgłosić do sanepidu.

Mieszkamy w skupiskach , nie ma co się dziwić i ukrywać. Wystarczy zgłosić do Spółdzielni, Administratora czy Wspólnoty, w zależności kto sie opiekuje blokiem. Kiedys u nas były , po zgłoszeniu zostały zakupione odpowiednie środki i dostarczone do każdego mieszkania , bez względu czy sa robaczki czy nie i kazdy u siebie porozkładał , minęło sporo lat i jest czysto.

Gnidy wszy lapac i bic je po trzy, te male gnidki wiazac na nitki i w samogone je klasc ..... aaa karaluchy pod poduchy, a szczypawki do zabawki,nietoperze za kolnierze, a biedronki do skarbonki.slimaki w kozaki, krety do skarpety, mrowki do kryjowki, szczury do rury.
Dobranoc pchly na noc !

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.