Prawo jazdy kat D

Kiedyś trzeba było pojeździć ciężarowym z kat C jakiś czas . Nie pamiętam ile . Potem można było zdawać na kat D. Myślę że potrzeba trochę czasu aby przyzwyczaić się do dużego samochodu. Powodzenia. Pozdrawiam

to ty kiepski kierowca się nie podsadzaj bo TY WIESZ ZE CHCESZ WOZIC LUDZI NIE BYDLO

nie załamuj się dasz radę ze mną też tak było nie sprawdzisz się w tych godzinach weżmiesz dodatkowe chcieć to móc mówi stare przysłowie.

Nie wiem kto Cie uczy(ale polecam LOK), ale ja wyjeździłem ma 25-30 w loku i pojechałem na egzamin.. plac po 2-3 godzinach był już prosty.. jazda na mieście też spokojnie.. wszystko musisz robić wolno i płynnie, powodzenia.

Do Marcin; plac idzie dobrze mam raptem 6 godzin za sobą i manewry na placu nie są trudne . Na mieście nie mam jeszcze wyczucia przy skrętach na skrzyżowaniu zwłaszcza w lewo. Nie mam wyczucia ile wyjechać przodem żeby nie zaczepić o coś. A na egzaminie jak ci poszło? Egzaminator spoko czy się czepiał? Uczę się w LOK. Pozdrawiam

Egzaminator był wyrozumiały (raz przejechałem na pomarańczowym - na styk). Sam też właśnie miałem problemy ze skręcaniem.. w lewo było dla mnie łatwiej jak prawo ;] .. pamiętaj żeby robić ogromny łuk i wysuwać się na maksa.. (pamiętaj gdzie są koła skrętne) to jednak kawał długiego sprzętu. Pojeździsz ze dwa razy po Łomży i będzie lepiej, głowa do góry i powodzenia ;)

Dziś byłem w Łomży pierwszy raz,nie było najgorzej, sama jazda ok raz najechałem na krawężnik a poza tym w miarę dobrze ale mam problem z instruktorem. Mianowicie jeden mówi tak a drugi inaczej(uczy mnie dwóch instruktorów) i sam już nie wiem jak jest dobrze. Kogo mam słuchać

Jeden instruktor mówi gaz gaz a drugi wolno wolno i weź wiedz kogo słuchać. Są momenty że myślę że to nie dla mnie, ale z drugiej strony chciałabym zdać i pracować jako kierowca autobusu