W wielu zakładach pracy chorzy na Covid 19 chodzą do pracy i zarażają innych. Dlaczego ? (Pracownik na zwolnieniu jest niewygodny,traci premię i trzynastkę) .
Na takie zachowania są chyba jakieś procedury. Zgłaszać do sanepidu, niech się zainteresują, bo nigdy z tego nie wyleziemy. To samo dzieje się w szkołach i przedszkolach- rodzice w izolacji, a dzieci w szkole. Za chwilę będzie narzekanie na zdalna naukę, a nieodpowiedzialna cześć rodziców aż sama się o nią prosi.
Takie mamy czasy że gdy jesteśmy chorzy to pracujemy mimo wszystko , na zwolnieniu byśmy nie dostali ani premi ani żadnego innego dodatku, więc podpierając się nosem musimy pracować , wszystko jest drogie więc nie można pozwolić sobie na zwolnienie, przykre ale prawdziwe, trzeba jakoś utrzymać rodzinę i zrobić opłaty.
I dziwię się i rozumiem. Jak ktoś zarabia najniższą krajową, zachoruje na covid, zrobi test, to min. 2 tygodnie w domu, małżonek bez testu prawie na 3 tyg. Jak są małe dzieci to i z nimi trzeba siedzieć na kwarantannie. Czyli jak zarabiają po ok. 2000 zł i miesiąc będą wszyscy w domu na zwolnieniu, to ZUS zabierze po 400 zł, czyli 800 zł. A im więcej zarabiają, to więcej stracą. Więc chodzą do pracy i zarażają innych.
Monia - sprawdź ile robi się testów w podlaskim i lubelskim, żeby te wyniki były wysokie... Mazowieckie takie nowoczesne, postępowe i oczywiście zaszczepione, a jednak pozytywnych wyników najwięcej...
Dla rolników i prywatnych działalności gospodarczych ZUS i KRUS wypłacają świadczenie chorobowe .Wiosna to było ok.1000złotych na osobę to niech i dopłacają dla pracownika etatowego
Zarażają innych a co niosą do domu .S tak zachorowałem.
Moze dlatego ze "Pracownik na zwolnieniu jest niewygodny,traci premię i trzynastkę) . ??? Pytanie z odpowiedzia
Na takie zachowania są chyba jakieś procedury. Zgłaszać do sanepidu, niech się zainteresują, bo nigdy z tego nie wyleziemy. To samo dzieje się w szkołach i przedszkolach- rodzice w izolacji, a dzieci w szkole. Za chwilę będzie narzekanie na zdalna naukę, a nieodpowiedzialna cześć rodziców aż sama się o nią prosi.
To prawda u mnie jest to samo możesz umierać ale o zwolnieniu zapomnij .Ale karma wraca kierowniki śmiesznie macie też tylko jedno zdrowie
Powiadomic sanepid
Ale jak sam widzisz, wszyscy żyją i chodzą... A ilu z pracowników ma wirusa opryszczki ?
Który to zakład trzeba mówić głośno jak się powiedziało A trzeba mówić B .Ludzie najwiecej zakażeń w woj podlaskim nie dziew!
Takie mamy czasy że gdy jesteśmy chorzy to pracujemy mimo wszystko , na zwolnieniu byśmy nie dostali ani premi ani żadnego innego dodatku, więc podpierając się nosem musimy pracować , wszystko jest drogie więc nie można pozwolić sobie na zwolnienie, przykre ale prawdziwe, trzeba jakoś utrzymać rodzinę i zrobić opłaty.
I dziwię się i rozumiem. Jak ktoś zarabia najniższą krajową, zachoruje na covid, zrobi test, to min. 2 tygodnie w domu, małżonek bez testu prawie na 3 tyg. Jak są małe dzieci to i z nimi trzeba siedzieć na kwarantannie. Czyli jak zarabiają po ok. 2000 zł i miesiąc będą wszyscy w domu na zwolnieniu, to ZUS zabierze po 400 zł, czyli 800 zł. A im więcej zarabiają, to więcej stracą. Więc chodzą do pracy i zarażają innych.
A jest tego coraz więcej .Ludzie nie narazajcie innych .
Sam sobie odpowiedziałeś
Rozumiem ze badasz tych pracowników i wiesz ze maja wynik pozytywny?
Czy może po katarku uznajesz za zarażonych?
Kiedy w szpitalu personel zacznie nosic maseczki?
Ale to nie musi być Covid ..masz grypę siedz w domu .Idąc do pracy przedłużacz swoje leczenie i narażasz innych .
Monia - sprawdź ile robi się testów w podlaskim i lubelskim, żeby te wyniki były wysokie... Mazowieckie takie nowoczesne, postępowe i oczywiście zaszczepione, a jednak pozytywnych wyników najwięcej...
Dla rolników i prywatnych działalności gospodarczych ZUS i KRUS wypłacają świadczenie chorobowe .Wiosna to było ok.1000złotych na osobę to niech i dopłacają dla pracownika etatowego
Ja idąc na chorobowe od pracodawcy nie dostałem ani grosza za dwa tygodnie mimo że mam umowę o pracę więc o czym tu mowa