Drodzy czytelnicy nie miejcie pretensji do rolników że ceny chleba, mięsa, nabiału, warzyw, i owoców rosną rolnicy nie mają na to wpływu wyłączcie tv i włączcie myślenie wzrost cen Tychy towarów to dopiero początek góry lodowej.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
No niestety, trudne czasy przed nami.
Kto mówił że mam pretensje do rolników. Mam pretensje do PiS. Ty natomiast Rolniku pomyśl, skoro w TV kłamią o przyczynach wzrostu cen, to czy cokolwiek tam mówią jest prawdą.
Nie martw się, ludzie i tak myślą, że to wina Tuska. /
Nikt zdrowy na umyśle nie powie, że za wzrost cen żywności odpowiedzialni są rolnicy. O ile w ostatnim roku wzrosły ceny:
- prądu,
- paliwa,
- nawozów, o ile są jeszcze dostępne,
- części zamiennych do maszyn i samych maszyn,
- koszt pracownika,
- wzrost stóp procentowych kredytów, a wiadomo, że rolnicy mają duże kredyty na maszyny. To dopiero początek podwyżek. Mimo wszystko uważam, że żywność podrożała stosunkowo niewiele w stosunku do innych dóbr np. Stal, drewno, energia elektryczna, paliwo, i cała gama materiałów budowlanych.
Wzrost cen to wzrost wpływów do budżetu państwa. Nie trzeba podnosić podatków aby zwiększyć wpływy do budżetu. Rząd ma czyste ręce. Rząd nie podnosi przecież podatków. Oczywiście to wszystko pokryjemy z naszej kieszeni. Będą pieniądze na roczne premie w grudniu i styczniu, 13 premie dla rządzących. Przecież im się jak najbardziej należy.
Wzrost cen to głównie dodruk pustego pieniądza, rozdawanego na różne plusy, dodatki covidowe i premie na rządzących...
Drogi Rolniku ciekawi mnie jaka będzie cena płodów jak nie będzie dotacji z UE. Popatrz z innej perspektywy My mieszkańcy miast musimy opłacić np. przedszkola, żłobki dla naszych pociech, kupić jajka i warzywa to co masz u siebie na zagonie. I proszę nie dziw się, jak dasz wysoką cenę My mieszkańcy miast pójdziemy po tańsze produkty do dyskonta, a nie do polskiego sklepu. Serdecznie pozdrawiam
Andrzej poważnie? Mam ziemniaki bez chemicznego nawożenia po 1.2 za kg a ludzie i tak idą do biedronki a taniej nie jest
Dzon Andrzej ma taką mentalność proporcjonalną do spożywanego jedzenia ale tego nie zmienimy.
Dzon nie rób chłopie sobie jaj, jeżeli ktoś ma zapłacić za dobre mięso od rolnika za np. 25 zł za kg a w dyskoncie jest promocja za 16,99 zł, uwierz mi, nikt nie będzie patrzył jaka jakość. Ja piszę w imieniu osób, które tak kupują i widzę co dzieje się w Polsce.
Dzon z drugiej strony ziemia przez bardzo długi czas była przyzwyczajona do chemii więc uwierz mi proszę produkt wolny od związków będzie ale po ok 40 a nawet 50 latach od nie sypania jego na pole, to raz zaś dwa pole Twoje to gąbka jak sąsiad sypie nawóz to Twoja ziemia przyciąga. Więc nie do końca jest tak jak mówisz. Pozdrawiam
Andrzej Andzej , żeby tak było to bym nawozów nie kupował na inne uprawy tylko czekał aż sąsiad posieje. Polska żywność jest najmniej chemiczna w Europie ale kurczak z Lidla lepszy , jakie mięso po 25 zł ? Zarabiają sklepy i tyle. Świniaka na własnej paszy też ciężko dać po 6 zł lepiej pół tusze kupić na antybiotyku z Niemiec. Czemu nasza żywność jedzie do Europy? Ma najmniej chemii ale jest teraz mentalność taka ze lepsze z biedronki niż dac zarobić swojemu Rolnikowi no bo jeszcze samochod kupi za to albo co innego.
Dzon1, czlowieku w Lidlu mozna kupic wylacznie polskie kurczaki ! Tak polska zywnosc jest najmniej chemiczna- po czy wnosisz takie stwierdzenie ?
Polska zywnosc byla najmniej chemiczna za komuny,potem po "sprzedazy" przez korupcyjna Solidarnosc wszelkich dobrze prosperujacych zakladow przetworstwa zywnosciowego Amerykanom jakosc siegnela dna i bylo z roku na rok coraz gorzej z jakoscia: Jaka jest obecnie polska zywnosc wszycy wiedza, a wyjatek moze stanowic jakis maly przetworca/rolnik , ktory nie zaopatrzy wszystkich w swoje produkty i dlatego wiekszosc kupuje w supermarketachm glownie dlatego ,ze jest tanio !
Podaje ponizej prownanie trawlosci produktow zywnowsciowych przed rodkiem 1989:
Maslo- waznosc- 2 tygodnie- obecnie- miesiac i dluzej
Piwo -waznosc- 2 tygodnie -obecnie ok 1 rok
Mleko -waznosc 3 dni - obecnie ok. miesiaca
ser bialy twarog 3 dni - obecnie ok. 3 tygodni
ser zolty w calosci waznosc- 3 tygodnie - obecnie 2 do 3 miesiecy
Smietana butelkowy 3 dni- obecnie- 2-3 tygodnie
Chleb- swiezy- 1- dzien - obecnie - ??
Mieso swieze- 1-2 dni - obecnie ??
Z czym sie wiaze przedluzenie terminu waznosci produktow zywnosciowych po roku 1989- chyba nie musze tlumaczyc !
Nasza zywnosc ogolno dostepna dla wszystkich nie rozni sie juz od dawna jakoscia o tej ,ktora mozna np. kupic w Holandii, Belgii czy Niemczech !
Właśnie przetwórstwa, z 1 kg mięsa wychodzi około 0.8 kg szynki , przetwórstwo robi 1.2-1.5 . Moja szynka po dłuższym czasie w lodówce zaczyna schnąć a nie robic się jak mydło. To że pakuja w Polsce niemieckie mięso nie znaczy że jest Polskie. I o co mi chodzi nikt nie kupi od rolnika bezpośrednio tylko ze sklepu. Najmniej chemiczna bo poprosu nie stać rolników sypać po pół tony saletry i jeździć opryskiwaczem co tydzień