Koszty ślubu i wesela

wymagania duze ,to i koszta duze '

Słuchaj to jest tak, zastanów się czy chcesz się żenić bo teraz to tyle rozwodów że tylko pieniądze stracisz, lepiej żyć na kocią łapę.

E grajewo jak zwykle cenzuruje że na slub ksiądz swoje bierze też i to dużo za slub bierze

Nie ma sensu się żenić za dużo rozwodów

A nie powinien nic brać, a jeszcze się dołożyć młodym na nową drogę życia...

Te pieniądze na impreze i na slub lepiej na mieszkanie przeznacz a nie impreza zastaw sie a postaw po co ci to daj sobie spokoj zresztą niech pan mlody placi ty kobieta jestes

Do: Ja / Zosia / Elżbieta
Czy tak ciężko czytać ze zrozumieniem ...?
Pytanie brzmi "Może jest ktoś kto chciałby podzielić się informacjami na temat kosztów związanych ze ślubem oraz weselem" !!!
Ja nie proszę o poradę w kwestii czy powinnam brać ślub czy nie ... To że Wam w życiu nie wyszło to Wasz problem , nie moja sprawa .
Jak nie macie do powiedzenia nic mądrego w temacie to nikt nie każe się Wam udzielać . Wystarczy pominąć temat i iść dalej . Pozdrawiam ????

Mariusz
A kto powiedział że nie mam domu/mieszkania ?
Po drugie dlaczego młody ma płacić za wszystko ? Mamy wspólny budżet .
Może myślimy o zorganizowaniu takiej uroczystości dla najbliższych , może chcielibyśmy żeby najblizsi byli świadkami w tak ważnej chwili naszego życia ...
Jakie zastaw się a postaw się ? To jedyny taki dzień w życiu .
Ja dziękuję za złote rady naprawdę , pytanie brzmi zupełnie inaczej ...

Ty młoda jeszcze młoda jesteś i pewnycg rzeczy nie rozumiesz, po 25 latach małzenstwa i tak czar prysnie... nie ma po co sie zenic potem i tak sie żaluje

Do młoda: niech sie pani nie unosi, ludzie mają racje, małżeństwo to przereklamowana sprawa potem się żałuje

Ślub u księdza 1200 zł plus organista,Od osoby 190 zł plus alkochol ,wystrój koscioła 1500 zł,zespół 0d 2800 do 4500 zl. Myślę ze na minimum 200 osób po połowie zapłacicie po 30 tys/ tak skromnie bez ubrań i bajerów.

Ja się nie unoszę . Poprostu uważam że nie należy mierzyć ludzi własną miara :)
Jedni się rozwodzą a inni żyją długie lata i jest dobrze .
Pani Elżbietko a skąd pewność że jestem młoda? To teraz tylko młodzi ludzie decydują się na ślub ? To że mam taki nick to o niczym nie świadczy . A może żyje ze swoim partnerem już 20 lat i żyje się nam ze sobą na tyle dobrze i na tyle dobrze już się znamy że nam wszystko w sobie idealnie pasuje że chcemy zawrzeć związek małżeński .
Poza tym nie rozumiem tej zbędnej dyskusji i po raz kolejny przypominam że pytanie dotyczyło czegoś innego . Nie wiem po co pisać nie na temat ?
Czy ktoś myśli że będę się sugerować jego "mądra" wypowiedzią i zrezygnuje ze ślubu ? Zapewniam że Wasze opinie twierdzące że nie warto nie zmienia naszej decyzji ! Pozdrawiam :)

Arturze, śmiem stwierdzić, że bredzisz....

Ktoś obeznany
Dziękuję bardzo . Chociaż jedna odpowiedź na temat . Pozdrawiam serdecznie :)

U nas ok 100 os. Bez niewiadomo jakich bajerów, ok 50 -55 tys. Od ubioru, po księdza, sale, zespół, fotografa itd.