Omijajcie firmę z Ełku ktora regeneruje rozruszniki i alternatory. Gwarancja nie wiem po co bo pan oświadczył ze skoro wirnik nadpalony to nie ma na to reklamacji. Rozrusznik zakupiony w grudniu. i juz padniety. ktos podpowie co zrobić z takimi ludzmi ? Gdzie isc? czesc zakupiona w calosci nie naprawiana.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Oni biorą po 500 i więcej za regenerację i nie wiadomo co wymieniają. Wiem o tym od dawna, że to ryzykowne u nich robić. Dlatego ostatnio do swojego auta kupiłem nowy rozrusznik Polskiej firmy "AS" (nowy nie po regeneracji) za 400 zł.
lepiej kupic nowy niz z lachudrami sie ciagac. gwarancji nie ma tak w realu. patafian wyjdzie i powie to nie podlega gwarancji. omijac z daleka. krzysia.