"Zapach" z Agrocentrum

To prawda. Mieszkam w pobliżu i są dni, kiedy ten smród aż dusi. W czasie lipcowych upałów to było wprost nie do wytrzymania. Nic dziwnego, że pół miasta narzeka na alergię, jak takie opary unoszą się nad nami nieustannie. Wkrótce dojdzie hałas nieustanne pędzących pociągów i myślę, że ta część miasta, w której mieszkam nie będzie nadawała się do życia:(

To może przeprowadz się na wieś jak ci nie pasuje polecam zresztą skąd wiesz że z Agro płyty też walą ta chemią może nos ci się stępił i tracisz węch ????

Swojskie KLIMATY

Po co bylo tam budować, darmowe działki no to masz.

Tak to prawda. Popieram. Trzeba coś zrobić z tym smrodem!

Dzięki temu zakładowi ludzie mają na chleb, rachunki i utrzymanie swojej rodziny !! Może niektórym jest lepiej narzekać i liczyć na zasiłek niż uczciwie zarobić.

Zatroskana, mają na chleb na rachunki i będą mieli na to by później leczyć swoje chore dzieci dzięki smrodowi z płyt i agro. Nie wyobrażasz sobie nawet co wdychasz. Myślenie że mam na chleb na tu i teraz jest denne. Nie wiem gdzie mieszkasz ale chyba nie czujesz tego a życzę ci żeby i do ciebie dotarlo

No dobra pogadali, ponarzekali ale co dalej? Autorze jak masz pomysł jak za to się zabrać to stoję murem za Tobą! Nie czekajmy aż ktoś zrobi coś za nas. Zacznijmy sami działać.

Temat znany już wielokrotnie poruszany jedynie filtry i kontrola pozwoli zminimalizować smród i pył.

Czyli troszkę wiejskich klimatów, rolnikowi też śmierdzi gdy te pasze podstawia pod pysk zwierzęcia i gdy z drugiej strony odbiera produkt końcowy.

Tylko "Agrocentrum" może coś zmienić! (np. zastosować dodatkowe filtry itd.) - ale bez odpowiedniej motywacji na pewno tego nie zrobią. Myślę też, że Władze Grajewa (Burmistrz, Starosta, radni) są najbardziej kompetentnymi osobami, aby skutecznie rozmawiać z Zarządem spółki Agrocentrum, bo "zapach" naprawdę przeszkadza i niepokoimy się o zdrowie.

Trzeba się budować w stronę Ełku, cisza, spokój i przyroda. My postawiliśmy dom na Przekopce i jesteśmy zadowoleni.

Jestem za żebyśmy coś zrobili bo na początku gdy zakład budował się jego przeznaczenie miało być inne. Teraz mają kasę i trzymają nasze władze w kieszeni co zresztą widac

anemik: pomyśl nieco - lepiej jest mieć na chleb, na rachunki i za co leczyć, niż głodować, nie mieć na rachunki i za co leczyć, bo jak to się mówi - głową muru nie przebijesz. Tylko praca i działanie od podstaw mogą przynieść jakieś pozytywne rezultaty. W perspektywie czasowej oczywiście.

eee tam Agrocentrum , zapraszam do Koszarówki to dopiero smród z wysypiska

Dla tych wszystkich co to akceptują, bo z tego mamy kasę, proponuję zrobić coroczny Dzień Kiszonki, tu też można zarobić. Turyści by mogli przyjechać i zachwycić się że organizatorzy potrafią zapachem kiszonki zasnuć całe miasto. Jedną z atrakcji może być spacer w kiszonce, coś na wzór ubijania stopami winogron przy świętach winobrania. W buteleczkach, na wzór kurortów nadmorskich gdzie w takich sprzedają piasek, można by było sprzedawać kiszonkę, tak aby turysta mógł sobie przypomnieć ten dzień wdychając taką kiszonkę. Konkurs na najbardziej śmierdzącą kiszonkę. Ile z tego kasy może być, atmosfera już gratis zrobiona przez Agrocentrum. Naprawdę, ogarnijmy się, ktoś zarabia kasę przerzucając koszty ochrony środowiska i obniżając standard życia mieszkańcom, a wy jeszcze to akceptujecie. Wstyd dla władz że mają gdzieś wyborców i nic z tym nie robią.

Tematy poruszane wielokrotnie smród i opary z Agrocentrum i plyt, zdjęcia z osiedla Centrum i smród i duszący dym snujący się po nocach, a potem nowotwory , chore male dzieci. Pieniądz zaslepia ludzi ,dopoki ich to nie dotyczy. Brudne , ciemne ulice.Sklepy z alkoholem i wieczorami przed nimi pijąca młodzież niepełnoletnia , bluzgajaca łaciną to nasze miasto. Wstyd dla radnych i naszych władz , imprezki i zdjęcia to nie wszystko.

a jak kupowali mieszkanie to nie przeszkadzalo

Śmierdzi Wam z Agrocentrum, a z oczyszczalni ścieków która znajduje się niedaleko szpitala nie śmierdzi? To jest dopiero smród.

wszystkiemu winni urzędnicy/

Moim zdaniem to zastanawiające że przy takich obecnych unijnych normach zanieczyszczeń z Płyt cały czas leci drobny pył na miasto i wszyscy go czujemy i nikt nie ma odwagi z władz tym tematem się zajać....

Może by tak urządzenie do pomiaru czystości powietrza zamiast na urzędzie miasta zainstalować w przemysłowej części miasta, tam też mieszkają ludzie,
A jeśli chodzi z zapach a agrocentrum, to wystarczy aby odpowiednie służby wyegzekwowały przestrzeganie norm.

Zapachy z Koszarówki. - toż to flagowa inwestycja naszych władz, między innymi obecnego starosty

Telewizja czy tam gazeta juz była i co miała zmienić to zmieniła, czyli nic

A jak na kibelku siedzicie to gorszy smród wąchacie i nie narzekacie :))

Wrażliwy to ma łeb jak sklep a na pułce musztarda