Zastanawiam się nad budową domu. Obserwuję ceny i ogarnia mnie PARALIŻ CENOWY. Takie ceny jakby materiały były żywym złotem... Czy tylko mnie to przeraża? Czy kogoś oderwało od rzeczywistości ?
ONA, czemu się dziwisz? Przecież to było oczywiste. Drukowanie i rozdawanie pieniądza ma tylko jeden skutek. Przez poł roku, rok, może 2 lata wydaje się ludziom, że pana boga za nogi złapali. Ceny są lepkie więc przez pewien czas się utrzymują. Potem jest już tylko inflacja. Z 500 + już nic nie zostało. Ale rząd Wam co innego powie.
Obniżenie stóp procentowych, inflacja powodują wzrost cen Pieniądz traci wartość więc ludzie masowo kupują działki i inwestują w nieruchomości na tym się nie straci
Budowa domu zawsze ludzi przerażała, więc ONA nie jesteś wyjątkiem. Zawsze ceny są wyższe jak przed rokiem i to też nie jest wyjątek. Jeżeli nadal ogarnia Ciebie paraliż, tzn. , że nie jesteś gotowa do budowy domu.
Niestety ale ceny bardzo bardzo poszły do góry a będą jeszcze droższe co za tym idzie poraca ludzi też będzie droższa.2lata temu postawiliśmy mały domek myśleliśmy że w tym roku go wykończyły ale przy takich cenach połowa będzie w tym roku a połowa w następnym.gdybym teraz miała się budować pewnie nie byłoby mnie stać .więc wykanczam jak najszybciej bo ceny za fachowców też są kolosalne .Im szybciej tym lepiej za jakiś czas znowu pójdzie wszystko w gore.
500+ tu nie ma nic do tego. Przedsiębiorcy pozostawali kasę z tarcz antykryzysowych, niektorzy po pół miliona i więcej. Banki zaczęły pobierać ogromne prowizje za niewykorzystanie środków. Ludzie rzucili się na nieruchomości. Biorą wszystko jak leci, drogie, tanie nie ma różnicy, aby tylko wydać kasę, którą i tak bank by pożarł na prowizje i opłaty. Dlatego drożeją materiały bo jest popyt. Dodruk kasy tak się kończy. Super lub hiperinflacją, chociaż to drugie chyba nam nie grozi, chyba...
500+ to grosiki w porównaniu z tym co dostali przedsiębiorcy. A teraz cicho siedzą.
Paraliż to mam w sklepie gdzie nic nie wezmę a stówę muszę wydać, gdzie 10lat temu za 100zl był peniutki koszyk zakupów, ale i tak ludzie wyrywający 500+ powiedzą, że teraz jest lepiej. Ciekawe skąd weźmiecie na utrzymanie siebie i dzieci jak tych pieniędzy zabraknie, albo większość ucieknie z kraju za pieniądzem, a na was nie będzie komu robić…
Pincet minius, ale ty... jesteś.
Niektórzy przediębiorcy nie mieli za co żyć, a te tarcze nie wiem czy wiesz, ale oblicz ,starczały na wypłaty i ZUS, ale co komu do tego jak w tym nie siedział i dokładnie tyle wynosiły na jednego pracownika.A budowlanka pogalopowała w górę nawet nie tak jak spożywka.
Energia elektryczna poszła w górę, ceny surowców także, płacą minimalna w górę. To powoduje, że niektóre materiały budowlane np. miedź podrożała o 100%. Patrząc na ilość budujących się domów i mieszkanie ma co liczyć na spadek cen. Ceny będą rosły.Jak masz coś kupić to kupuj teraz,będzie drożej.
ONA, czemu się dziwisz? Przecież to było oczywiste. Drukowanie i rozdawanie pieniądza ma tylko jeden skutek. Przez poł roku, rok, może 2 lata wydaje się ludziom, że pana boga za nogi złapali. Ceny są lepkie więc przez pewien czas się utrzymują. Potem jest już tylko inflacja. Z 500 + już nic nie zostało. Ale rząd Wam co innego powie.
Kto się żeni i buduje tego się nie żałuje
Obniżenie stóp procentowych, inflacja powodują wzrost cen Pieniądz traci wartość więc ludzie masowo kupują działki i inwestują w nieruchomości na tym się nie straci
hehe to samo poczatek jeszcze chila i wroca miljony chleb bedzie kosztowal 50 zl
taki PISDOBROBYT :p
Budowa domu zawsze ludzi przerażała, więc ONA nie jesteś wyjątkiem. Zawsze ceny są wyższe jak przed rokiem i to też nie jest wyjątek. Jeżeli nadal ogarnia Ciebie paraliż, tzn. , że nie jesteś gotowa do budowy domu.
Niestety ale ceny bardzo bardzo poszły do góry a będą jeszcze droższe co za tym idzie poraca ludzi też będzie droższa.2lata temu postawiliśmy mały domek myśleliśmy że w tym roku go wykończyły ale przy takich cenach połowa będzie w tym roku a połowa w następnym.gdybym teraz miała się budować pewnie nie byłoby mnie stać .więc wykanczam jak najszybciej bo ceny za fachowców też są kolosalne .Im szybciej tym lepiej za jakiś czas znowu pójdzie wszystko w gore.
500+ tu nie ma nic do tego. Przedsiębiorcy pozostawali kasę z tarcz antykryzysowych, niektorzy po pół miliona i więcej. Banki zaczęły pobierać ogromne prowizje za niewykorzystanie środków. Ludzie rzucili się na nieruchomości. Biorą wszystko jak leci, drogie, tanie nie ma różnicy, aby tylko wydać kasę, którą i tak bank by pożarł na prowizje i opłaty. Dlatego drożeją materiały bo jest popyt. Dodruk kasy tak się kończy. Super lub hiperinflacją, chociaż to drugie chyba nam nie grozi, chyba...
500+ to grosiki w porównaniu z tym co dostali przedsiębiorcy. A teraz cicho siedzą.
Nie tylko materiały budowlane. Wszystko galopuje z dnia na dzień. To jakieś szaleństwo.🙉
Tak PiS produkuje materiały budowlane
Paraliż to mam w sklepie gdzie nic nie wezmę a stówę muszę wydać, gdzie 10lat temu za 100zl był peniutki koszyk zakupów, ale i tak ludzie wyrywający 500+ powiedzą, że teraz jest lepiej. Ciekawe skąd weźmiecie na utrzymanie siebie i dzieci jak tych pieniędzy zabraknie, albo większość ucieknie z kraju za pieniądzem, a na was nie będzie komu robić…
Będzie jeszcze lepiej-nowy ład.
Pincet minius, ale ty... jesteś.
Niektórzy przediębiorcy nie mieli za co żyć, a te tarcze nie wiem czy wiesz, ale oblicz ,starczały na wypłaty i ZUS, ale co komu do tego jak w tym nie siedział i dokładnie tyle wynosiły na jednego pracownika.A budowlanka pogalopowała w górę nawet nie tak jak spożywka.
Moge sprzedać swoj domek bedzie taniej 570tys
Energia elektryczna poszła w górę, ceny surowców także, płacą minimalna w górę. To powoduje, że niektóre materiały budowlane np. miedź podrożała o 100%. Patrząc na ilość budujących się domów i mieszkanie ma co liczyć na spadek cen. Ceny będą rosły.Jak masz coś kupić to kupuj teraz,będzie drożej.
Tanio to już było