Grupowe ubezpieczenie

W szpitalu to czysta porażka a zależy to od tego jaka umowę podpisała dyrekcja . A my na tym cierpimy bo nasze wieloletnie składki są o kant d... Potłuc.

Propozycja ubezpieczenia dla firm zazwyczaj jest przygotowywana w kilku wariantach. To pracownicy decydują, którą opcję wybrać. Często zdarza się tak, że wpływ na wybór ma składka i niektórzy wybierają tańszą ofertę z gorszymi warunkami. Wszystko zależy od negocjacji i Towarzystwa, w którym zawiera się ubezpieczenie. Przed rocznicą polisy zawsze istnieje możliwość zmiany wariantu.

Duzy interes ciężej utrzymać jak maly dobrze prosperujący. Jak masz 100 pracownikow to 2 nierobi różnicy i olewasz, a jak masz 20 pracownikow to juz 2 to 10% firmy.proste

Na pewno warunki zostaly zmienione. Zakład podpisał umowe na innych warunkach lepszych dla pracodawcy niż dla pracownika. Ktoś na tym zyskał. W szpitalu żadnych przywilejów nia ma, nie warto sie tam ubezpieczać.

To zależy jakiego ubezpieczyciela wybierze pracodawca oraz jakie on przygotuje Tobie warianty ubezpieczeń do wyboru. Warianty oczywiście różnią się ceną - im więcej ryzyk na polisie i wyższe kwoty świadczeń/odszkodowań tym większa miesięczna składka.
Ponadto często pracodawcy w ogóle sami nie wykazują chęci zainteresowania zmianą oferty ubezpieczeniowej i te same, stare oferty obowiązują w tym samym zakładzie pracy 10, albo i więcej lat.

Dyrektor nic nie ma do ubezpieczeń grupowych pracowników.
Ludzie ogarnijcie się, sami podpisujecie polisy, jak nie pasuje to można skorzystaj z innej firmy ubezpieczeniowej .
Będą wyższe składki i wyższe świadczenia.Powodzenia, zróbcie biznes na chorobach i wypadkach.

Czy w szpitalu robił ktoś jakieś zapytania ofertowe ?
Wtedy jest uczciwie i można wynegocjować dużo lepsze warunki.

widocznie pracownicy szpitala maja wieksze "możliwości" ze skorzystają z wypłaty z ubezpieczenia grupowego wiec albo skłądka musi byc wyższa lub odszkodowania gorsze niż w innych zakładach pracy

Ile lat pracuje jest tylko do wyboru PZU Żadnej innej firmy nie widziałam co składałaby propozycje przejścia Jedynie PZU tak były panie które przedstawiały nowe zasady Może czas żeby inne firmy weszły do szpitala .

Ksawery piszesz jakbyś wszystkie rozumy pozjadał.Wiadomo , że dyrektor nic do tego nie ma i ubezpieczenie jest dobrowolne.
Tylko,że grupowe ubezpieczenie może być korzystne dla pracownika bądź nie ,a w szpitalu pracownicy mają bardzo słabe warianty.
Powinno podpisać się nową umowę po wcześniejszym zapytaniu ofertowymi.

Oferta ubezpieczenia zależy również od wskaźnika zachorowalności i wypadków pracowników, więc nie ma co marudzić ... i nie liczyć na dodatkowe źródła z ubezpieczenia

Do ja ,w jaki sposób wybrano ubezpieczyciela?O jakim marudzeniu piszesz? Czy były jakieś inne oferty od innych ubezpieczycieli czy tylko PZU.
Nie ma konkurencji nie ma dobrej oferty.
Tu nikt nie liczy na dodatkowe źródła dochodów tylko płaci za to ,że w razie jakiegoś nieszczęścia będzie minimalne zabezpieczenie.Place więc wymagam.

Ty, Ciebie coś konkretnie boli, warto pamiętać, że przy zmianie oferty, nowe ubezpieczenie od razu nie działa, tylko po upływie karencji minimum 3 do 6 msc, żaden ubezpieczyciel nie ubezpieczy od razu kilkaset pracowników, zwłaszcza teraz w dobie pandemii

Ja. A właśnie, że ubezpieczy. Przechodzi wtedy kilkaset pracowników. I karencja nie obowiązuje. Wiem bo mam znajoma,której firma zmieniła ubezpieczyciela i wsxystko jest ok. To zależy od firm które ubezpieczają.

Ja ,czemu Tobie zależy na tym żeby nie przeprowadzić zapytania ofertowego?Każdy dobrze wie ,że tam gdzie jest konkurencja tam dostaje się lepsze oferty.
Jak to się stało i kto dokonywał wyboru ,że tylko PZU i nic więcej.
Może nadszedł czas ,żeby wszystko było transparentne.

Ty, może dlatego, że jest to dobrowolne ubezpieczenie i nikt nie zmusza pracownika do ubezpieczenia się w PZU, każdy może ubezpieczyć się w dowolnej firmie, mi tam obojętne, bo i tak z tego nie korzystam :) a Ty bardziej nie decyduje o zapytaniach ofertowych :) pozdrawiam wiecznie niezadowolony lud szpitalny :)