Witam, co sadzicie o nauczycielach angielskiego w naszych podstawówkach? Rodzice bywają w domu rzadziej, inni częściej a inni codziennie, słyszycie jak wyglądają lekcje, co sadzicie? jak jest w kultura ?
Z tego co wiem, z uwagi na RODO , rodzic nie może podsłuchiwać wypowiedzi innych osób na lekcjach. Jeśli ktoś tu będzie coś komentował, narusza przepisy.
Masz problem, uwagi do nauczania? Połącz się z nauczycielem angielskiego na teamsach i porozmawiaj o swoim niezadowoleniu. Jeśli będą słuszne n-l na pewno weźmie je pod uwagę. Odwagi Marku.
Do RODO, jak to nie może wysłuchiwać, a później może być odpowiedzialny za to że jego dziecko ma słabe oceny lub nie umie czegoś, bo pretensje są do rodziców.Dla mnie te lekcje są ogólnie porażka i szkoda mi moich dzieci że straciły nie tylko swój czas a teraz czeka ich ogrom wiedzy do nadrobienia i to będzie dopiero nauka jak dzieci wrócą do szkół z tymi zaległościami zwłaszcza przedmioty ściśle.
Chciałam tylko dodać że to nie jest oczywiście wina nauczycieli że jest taka nauka bo to im zostało narzucone. Jak dla mnie to ten rok powinien być powtórzony przez wszystkie dzieci lub przynajmniej rodzice powinni mieć wybór czy chcą żeby ich dziecko powtórzyło czy poszło do następnej klasy licząc że mu się uda nadrobić zaległości zwłaszcza w ostatnich klasach.
Z tego co wiem, z uwagi na RODO , rodzic nie może podsłuchiwać wypowiedzi innych osób na lekcjach. Jeśli ktoś tu będzie coś komentował, narusza przepisy.
Masz problem, uwagi do nauczania? Połącz się z nauczycielem angielskiego na teamsach i porozmawiaj o swoim niezadowoleniu. Jeśli będą słuszne n-l na pewno weźmie je pod uwagę. Odwagi Marku.
Do RODO, jak to nie może wysłuchiwać, a później może być odpowiedzialny za to że jego dziecko ma słabe oceny lub nie umie czegoś, bo pretensje są do rodziców.Dla mnie te lekcje są ogólnie porażka i szkoda mi moich dzieci że straciły nie tylko swój czas a teraz czeka ich ogrom wiedzy do nadrobienia i to będzie dopiero nauka jak dzieci wrócą do szkół z tymi zaległościami zwłaszcza przedmioty ściśle.
Chciałam tylko dodać że to nie jest oczywiście wina nauczycieli że jest taka nauka bo to im zostało narzucone. Jak dla mnie to ten rok powinien być powtórzony przez wszystkie dzieci lub przynajmniej rodzice powinni mieć wybór czy chcą żeby ich dziecko powtórzyło czy poszło do następnej klasy licząc że mu się uda nadrobić zaległości zwłaszcza w ostatnich klasach.
Poplotkujcie, obgadajcie, po krytykujcie. Czy to rodzaj samooczyszczenia kosztem innych?