Rada i radni

Radni tylko przed wyborami są niezwykle aktywni ,później martwią się o swoje d...y.
Ja tam podziękuję swojemu radnemu przy kolejnych wyborach .

Ta fucha powinna być darmowa, wtedy by startowały osoby które chcą zrobić a nie zarobić !!

Według mnie diety dla radych są bez sensu..Za co oni mają dostawać te diety?,Nie wystarczy im tylko to co dostają do kieszeni? Na tą dietę trzeba zasłużyć a nie przyznawać ja bo ktoś tam jest radnym

moim zdaniem to funkcja dla społeczników więc nie powinna być opłacana a jeżeli już to dieta obiadowa ok 50zł za posiedzenie i koniec

Zgadzam się z przedmówcami. Jedna Pani radna, przed wyborami chodziła po mieszkaniach, prosiła o głosy, czego to Ona nie zrobi... Po wyborach nawet dzień dobry nie odpowie...

diety (zwrot kosztów) mogą otrzymywać radni pracujący na własny rachunek i u prywatnego pracodawcy, pozostali zatrudnieni w instytucjach państwowych i samorządowych absolutnie NIE. Z praktyki widać, że ci radni w godzinach pracy uczestniczą w posiedzeniach rady i komisji. Otrzymują podwójną gażę, wypłatę z firmy i dietę radnego. Tak być nie powinno. Przez krótki czas posiedzenia rady odbywały się po godzinach pracy, trwało to krótko.

Niestety ja też jestem za tym ,że ta funkcja powinna być społeczna, ewentualnie dieta obiadowa. W praktyce jest często tak ,że radni wykorzystują tę funkcje dla własnych korzyści i rodziny . Widać po komisjach wyborczych kto zasiada niby przez losowanie, kto z rodziny zaraz prace gdzieś dostanie bez konkursu. Radni często w swoich zakładach pracy wychodzą nie biorąc dnia wolnego twierdząc ,że sesja, komisja i nic z tym nie można zrobić. Uważam ,że czy burmistrz, starosta , wójt powinien zażądać udokumentowania czy danego dnia gdy radny pobiera dietę, w tych samych godzinach nie pobiera wynagrodzenia za "pracę "w swoim zakładzie.

Radnemu na którego głosowałam już podziękuję myślałam że młody prowadzi własną działalność to i o nasze osiedle zadba a tu cisza cisza i nic

Może w spółdzielniach też zostaną wprowadzone rady społeczne, to i efekty byłyby większe bo wtedy nie ma tego .... och z wdzięczności :-)

Radni to nieporozumienie szkoda kasy

Do" Wyborcy", też znam przypadek, radnego niekulturalnego, który dopóki chciał, by mu podpisać listę, to umiał powiedzieć dzień dobry...A jak już mu podpisałam, to nagle zapomniał jak się to robi... cóż, każdy do siebie... nikt od siebie... pieniądze potrafią zmieniać człowieka. Jak wszędzie, przed wyborami obiecują, a potem nagle okazuje się, że nie da się zrobić...
Po co nam radni, którzy nie potrafią się przebić przez starą Radę w Spółdzielni...szkoda, bo miewają dobre pomysły...

O czym tu pisac w czasie kadencji ich nie widac i slychac pokazuja sie tylko przy wyborach i chwala sie co oni zrobnia a potem nic sluch ginie.

Nasi radni to pracuja jak w serialu meksykanskim La Bandida ktory leci w TVP Kurskiego bardzo ladny przyklad TVP w wychowanie nowego pokolenia na wzor meksykanski a gdzie wzor Polski na co poszly 2 miljardy z Polski do Medksyku ???? to tak postepuja nasi radni grajewscy.

Nasi radni to pracuja jak w serialu meksykanskim La Bandida ktory leci w TVP Kurskiego bardzo ladny przyklad TVP w wychowanie nowego pokolenia na wzor meksykanski a gdzie wzor Polski na co poszly 2 miljardy z Polski do Medksyku ???? to tak postepuja nasi radni grajewscy.

Oj co nie ktorzy to naprawde potrafia .Podpisuja liste obecnosci w pracy ,a remontuja mieszkanie swojego szefa .A ludzie widza ,duzo widza i w koncu cos moga powiedziec.Ale jak to mowia wszystko ma swoj poczatek i swoj KONIEC.

Mam nadzieję, że ci którzy przyczynili się do wyboru niektórych radnych, nie narzekają. Zawsze trzeba najpierw myśleć, a potem oddawać głos wyborczy.

W Szczuczynie radni sa nadzwyczaj leniwi. Nie widac ich, nie slychac, moze my nic nie wiemy a oni poddali sie do dymisji?!Eh..

Mój radny cichy , spokojny, ani razu na sesjach buzi nie otworzył tylko podpisuje.taki grzeczny. Rączkę wszystkim podaje z uśmiechem. kasę weżmie i w pracy dzień wolny mu sie nalezy bo on radny.

do obserwatora nie martw sie Ty szybciej z pracy wylecisz jeśli do PIS-u nie należysz.