czwartek, 28 marca 2024

Portal LIBRUS

Jestem rodzicem, dostałam informację o tym że dzieci będą dostawały materiały do samodzielnej pracy poprzez librusa z dopiskiem od nauczyciela: proszę dopilnować. Wszystko rozumiem, ale ja na przykład nie siedzę w domu, pracuje w handlu na różne zmiany, w ostatnich dniach przychodzę i padam na twarz, bo dzikie tłumy u nas się przewijają. Nie mam siły tego dopilnować zgodnie z poleceniem pedagoga!

Nauczyciele również pracują,zgodnie z wytycznymi ministra oraz organu prowadzącego, mają nauczać zdalnie, wykazując przy tym swoją aktywność. Rodzic ucz dziecko sam, przecież w Twoim mniemaniu nauczyciel to leń i nieudacznik.

Zatrudnij korepetytora ;)

Nie wiem co miał na myśli nauczyciel pisząc : proszę dopilnować. Uczniowie powinni dostać materiały do ćwiczeń z tematów powtórzeniowych, zrealizowanych od początku roku. Ten czas jest przeznaczony na doskonalenie umiejętności bez jakiegokolwiek angażowania rodziców. Uczeń zapewne będzie miał możliwość konsultowania się ze swoim nauczycielem poprzez librusa i z tego powinien korzystać.

To już Twoja sprawa rodzicu, jak się do tego odniesiesz. Jeśli masz odpowiedzialne dziecko, to tylko sprawdź! Chyba tyle czasu to znajdziesz, bo przecież czas dla swojego dziecka musisz znaleźć!

Leniwiec czy ja napisałam że nauczyciel to leń? Nie podoba mi sie tylko rozkaz rodzicu dopilnuj tego. Franciszek matkę samotnie wychowujaca dziecko nie stać na korepetytora. MeliKon, jeśli masz dzieci to wiesz doskonale że z odpowiedzialnością u niech różnie bywa. Do M: dziękuję za wypowiedź, mam nadzieję że będą to właśnie materiały powtorzeniowe a nie jakieś nowe rzeczy.

Być może to ja napisałem. Chodziło wyłącznie aby dopilnować, żeby dziecko wzięło się do pracy. Tym bardziej, że dzisiaj widziałem swoich 5 uczniów na mieście. Okres do 25 marca to kwarantanna, a nie dodatkowe ferie. Poza tym my nauczyciele poprzez Librusa jesteśmy też dostępni.

Nauczyciel napisal :Prosze dopilnowac ,a Pani odebrala to jako rozkaz ?Mysle ,ze nauczyciel nie mial nic zlego na mysli ,dzieci sa przyzwyczajone do odrabiania pracy domowej ,troche wiary we wlasne dziecko.To trudny czas dla nas wszystkich i doskonale rozumiem pani zmęczenie.

Do "pracuję nie mam wolnego": dziękuję Ci i wszystkim, którzy pracują w handlu jak i w służbie zdrowia, bez was nie dałoby się funkcjonować w tym trudnym czasie. Mam nadzieję, że żaden nauczyciel nie zada uczniom ćwiczeń z nowego materiału, mają doskonalić umiejętności wcześniej nabyte.

Kazdego rodzica jest obowiazek kontoli dziecka jak sie uczy, czy w szkole czy poprzez Librusa, obojetnie jaka prace wykonuje rodzic to jest jego obowiazek.

rodzic ma dopilnowac dziecko, czy odrobilo prace domowa nawet jesli nie ma kwarantanny. Oczywiscie, jesli musi je dopilnowac.Zalezy od tego, jak dziecko jest pilne szanowna pani

Nie każde dziecko ma swojego librusa , a podobno lekcje są widoczne tylko na uczniowskim , rodzic tego nie widzi .

Kłamstwo. Jak to uczeń nie ma Librusa? Szkoła daje login i dla ucznia i dla rodzica, wystarczy dzwonić do szkoły! Naprawdę żenada, żeby takie głupoty pisać!

Rozumiem wszystko i też pracuję po pracy siędzę z dziećmi i odrabiam zadane materiały ale to co się dzieje w SZKOLE PODSTAWOWEJ W WĄSOSZU to już chyba ogromna przesada. Proszę wejść na https://spwasosz.edupage.org/ w zakładkę e-nauka nie wierzę, że nauczyciel zrobi to w ciągu jednostki lekcyjnej, już nie mówiąc o tym ze niektóry wprowadzają nowy materiał.

bodajbyś swoje dzieci uczył!

Nie rozumiem jak rodzic który jest odpowiedzialny za swoje dziecko może oburzać się, że ma dopilnować własne dziecko?! A kto ma to zrobić? Sąsiad? Gdzie poczucie odpowiedzialność za własne dziecko? Jestem mamą i nie rozumiem jak można nie weryfikować pracy swojego dziecka, nie wspierać go w odrabianiu prac domowych, a teraz nie nadzorować wykonania zadanych poleceń? Też pracuję i też mam ciężko, ale czas na swoje dziecko zawsze znajduję!

Ja jako rodzic widzę wszystkie zadane lekcje i dodam, że to ja pilnuję by sprawdzać na bieżąco, bo córka nawet hasła nie pamięta ( oczywiście mam na wszelki wypadek zapisane).

Ech, Ciężkie czasy - trzeba zająć sié własnym dzieckiem...

Od środy nauczyciele mają obowiązek realizować nowy materiał. Tak narzekaliście na nauczycieli że nieroby spoleczne to teraz sami zobaczcie. Wielki problem że swoje jedno dwoje czy troje dzieci trzeba przyoilnowac wieczorem po pracy.

Czy ktoś może mi powiedzieć jak mam zostawić smartfona dla 8 letniego syna bo szkoła ma prowadzić lekcje przez Messenger , czy tak można?

Nauczyciel zdaje pracę dziecku, a nie rodzicom.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.