Alternatywa dla disco-polo

Bardzo nie lubię muzyki disco-polo. Tak się składa, że mieszkam w rejonie, gdzie już wkrótce odbędzie się disco-polowe szaleństwo. Proszę o jakieś rady, gdzie mógłbym spędzić ten czas, by nie musieć męczyć ucha tą pseudo-muzyką. Proszę tylko bez hejtu. Ten temat nie jest przeznaczony dla osób, które lubią ten "styl muzyczny".

Ale masz problem komp słuchawki na uszy i tyle albo wyjedź za granicę ja też nie przepadam w sensie nie słucham tego w domu i nie widzę problemu że ktoś lubi i może być koncert obok mi nie przeszkadza kto lubi i chce nie się wyszaleje

to co ty na weselach robisz?

Zagłuszać prawdziwą muzyką, bo te "oj dany dany" ciężko nazwać muzyką. Bardzo prymitywna rozrywka

Ciekawi mnie to dlaczego ten temat nie jest przeznaczony dla fanow tej muzyki ? Moim zdaniem sam sprowokowales ten temat tym wpisem ,trzeba bylo wyjechac w zaciszne miejsce i nie ranc swoich" szlachetnych uszu" ta muzyka,niestety musimy sie z tym pogodzic ze sa gusta i gusciki.Ja lubie ten rodzaj muzyki i nie przeszkadza mi to ze ktos ma inne upodobania jak ja ,ale nie napisalabym ze jezeli ktos nie lubi muzyki ,ktorej nie jestem fanka to nie ma prawa wyrazic swojego zdania w tej kwestii.

Na kręgle do Spółdzielczej.
Do jednej z knajp/na spacer nad jeziorem w Ełku.
Na wieżę widokową do Starych Juch.

Witam ja całe szczęście mieszkam dość daleko ,co nie znaczy że ominie mnie ta wątpliwa przyjemność.Współczuję bardzo.Może warto pojechać na nocny seans do kina? :)

wypij 0.7 , pozniej rodzaj muzyki nie bedzie problemem.

A ja nienawidze tej muzyki I nie rozumiem kompletnie ludzi, którzy tego g... a słuchają. Trzeba być chyba albo głupim, albo głuchym. Niestety.

Podaj adres to razem gdzieś wyjdziemy. Może nas hades :)

nie masz innych problemów !!!!!

Wpier..l się w beczkę po śledziach , powinna być szczelna , nie powinenieś nic słyszeć.

WSZYSCY nienawidzą a jak przyjedzie okazja i przy piękny to okazuję się że i słowa znają

40 % ludzi nuci sobie "Zenka" pod nosem, drugie 40 tańczy i baluje przy tym, ale to nie jest nikogo wina Kolego że trafiłeś na te 20%, jak ta rada wcześniej, truknij 0,7 albo Hawaje.....

Te Yola pusta jesteś,tyle na ten temat.

Zainwestuj w kino domowe, jakas tube albo dwie, najlepiej Magnata i odpal na max Slipknota podczas "koncertu" polo holo. Pozdrawiam

Anty Zenek nie chcesz hejtu to nie pisz głupot.A jakiego rodzaju muzyki jesteś fanem?Chcesz słuchać muzyki poważnej to jedż do filharmonii. Tak się składa, że disko-polo jest to muzyka piknikowa.A taki rodzaj imprezy ma impreza plenerowa.Czesio Ci dobrze radzi.Zrób tak, a na pewno sąsiedzi na kopach Cię wyniosą.Taka zasada.Nie chcesz nie słuchaj i po problemie.A swoje kaprysy zostaw dla siebie.

Przez Twe Oczy Te Oczy Zielone Oszalałem; mi się podoba i wiele innych piosenek disco polo a Ty nie musisz tego słuchać a tym bardziej komentować

Z disco polo jak z wyborcami PIs..Jedna chwała

Dziękuję za wszystkie opinie.
Jednak zauważyłem, że fani disco-polo mają lekki problem jeśli chodzi o czytanie ze zrozumieniem, a trochę większy z przekazem myśli, a niektórym włącza się agresja.
No cóż przyznam się, że jestem wychowankiem Woodstock'u, a więc mam bardzo dużą dozę politowania, dlatego już w sobotę z rana usunę się z drogi wszystkim disco-polowcom.
Nawet nie wiecie jak wielką krzywdę robicie sobie i niestety swoim dzieciom słuchając tej prymitywnej muzyczki.

No i wygląda na to, że super alternatywę zapewni nam aura. Będzie padało. Deszcz poskromi w dużym stopniu discopolowe zapędy Januszy i ich Grażyn.

Twoim zdaniem robimy sobie krzywde i swoim dzieciom sluchajac tej muzyki ,ale moim zdaniem jest odwrotnie ty sluchajac tej swojej muzyki nie reprezentujesz nic ciekawego ,ja jak przyznalam na poczatku lubie ten gatunek muzyki ,bo jest lekki ,latwy , w przyswajaniu i zyciowy ,a twoj w moim przekonaniu jest nic nie wart jest tylko wycie przeklenstwa ,wyzwiska i nic wiecej krotko i na temat syf ,kila i mogila ,a jesli chodzi o czytanie i przekazanie mysli to ty masz z tym problem ,bo kazdy moze myslec to co chce i pisac to co czuje .Jezeli nie mozesz tego zaakceptowac to nie wypisuj glupot.

Oj Grażka, czytając twoje "złote myśli" dochodzę do wniosku, że ty jesteś dokładnie taka jak opisujesz tą swoją muzykę disco-polo, a wiec: lekka, łatwa i przyjemna... a od siebie dodam, że i pusta.
p.s. Niniejszym informuję melomankę disco-polo Grażkę i jej podobnym, że znaki interpunkcyjne pisze się za wyrazem, a nie przed.

Jezeli bylby koncert metalu to jestem ciekawa jakie by byly posty kazdy ma swoje upodobania muzyczne ja nie cierpie metalu itp a tez musze tego sluchac i nie robie problemu. Ludzie co jest zlego w disco polo po co sie klocic o ta muzyke ? Moim zdaniem robia to ludzie ktorzy nie wiedza co maja robic ze swoim zyciem i szukaja sobie na sile zwady a po co ? Trzeba sie smiac a nie dolowac jak sie bedziecie dolowac i jeden na drugiego naskakiwac to tylko w nerwice popadniecie ludzie co sie z wami dzieje ?
Trzeba zyc w zgodzie a nie wszystklo rujnowac nie dosc ze innym to tym bardziej sobie.

Mieszkam w Grajewie i w o ogóle na Podlasiu siedem lat. Na początku nie mogłem zrozumieć jak można bawić się przy tej muzyce i ,że mężczyźni nie słuchają tej muzyki. Ale po latach mój stosunek do" disco polo" się zmienił, teraz wiem ze jest to muzyka dla facetów ale dla tych co sikają na siedząco :) Pozdrawiam wszystkich fanów.

do Grażka: chyba nie zdarzyło mi się nigdy przeczytać tak długiego zdania.W dodatku znaki interpunkcyjne stawiane na oślep.To tylko świadczy o poziomie słuchaczy disco-polo.Anty-Zenek nie napisał jakiej muzyki słucha, skąd przekonanie,że są w niej wyzwiska? Ja też nie słucham disco-polo, bo wolę inne kategorie muzyczne, chociażby muzykę teatralną.Pozdrawiam!

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.